reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Dawidowe powiedz apropos czego to wybaczanie, bo naprawdę nie wiem.
Alicja nie było moim zamiarem urazić Ragny, ale tak jak już napisałam wyżej przepraszam, bo mimo iż nie było moim zamiarem to faktycznie mogłam się zastanowić jak zostanie to odebrane. Przyznaję.
Natomiast jeśli chodzi o sarisa to faktycznie nie żałuję, jedynie może tego, że dałam się sprowokować nazwaniem mnie tchórzem, że nie umiem napisać tego publicznie. Powinnam zostać wierna temu, że chciałam to naprawdę załatwić prywatnie.
 
reklama
Ragna pytałaś o prezent dla wujka na 50-tkę ,ja mam podobny problem tyle że do cioci. Myślę że prezent na takie okrągłe rocznice to musi być osobisty ja np myślałam o jakiejś biżuterii. A dla mężczyzny to może jakiś porządny portfel?
 
Dawidowe, Wioli, posyłam wirtualnego browarka. Zdrówko!
Ja za tę schizofrenię nie jestem obrażona, bo jakoś staram się nie rozpamiętywać tego, co mogło mi sprawić przykrość. Wiem, że sama w nerwach potrafię nieźle zaszaleć i ostro ludzi powyzywać, więc skoro mnie wolno, to innym też. Staram się być tolerancyjna i niepamiętliwa;-)
Mała Mi, z tym portfelem to fajny pomysł. Zaraz napiszę do kuzynki i obadam, czy wujkowi by się nowy przydał. Faktycznie z kobietą łatwiej... A, jak myłam naczynia, to sobie pomyślałam, że muszę Ci życzyć udanego pobytu na moim kochanym Śląsku:tak:
 
Ika dawaj będę miała gdzie zęby wgryźć

wioli a dasz dwa na jędną nogę i drugą ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wioli83, zazdroszczę drina. Ja jakoś nigdy nie pijam... Idę na łatwiznę, czyt. butelka z szafki;-)
Alicja, oby z Isią nic poważnego... Bidulka... Życz jej ode mnie słodkich snów.
 
Do góry