reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
A to takie źródło informacji:-D
Sariska:-)
Kania wczoraj niebylam w pracy wiec było ok ale w niedziele był z tata i było to samo wiec głęboko muszę sie zastanowić czy to ma sens tym bardziej ze mama i k mi truja ze nie warto ze sie jeszcze napracuje ze szkoda Kubusia tego stresu jego itp także wszyscy są przeciwko mnie
 
wioli a może własnie przyzwyczajanie go teraz do sporadycznych rozstan nie jest takie złe? Rozumiem ,ze on to troche przezywa ,ale nie maszpewności ,ze kiedyś bedzie inaczej - tak od razu.
 
Kania wczoraj niebylam w pracy wiec było ok ale w niedziele był z tata i było to samo wiec głęboko muszę sie zastanowić czy to ma sens tym bardziej ze mama i k mi truja ze nie warto ze sie jeszcze napracuje ze szkoda Kubusia tego stresu jego itp także wszyscy są przeciwko mnie
Nie poddawaj się jeszcze. My dwa miesiące mieliśmy problem z zostawianiem Oliwii w żłobku, a teraz sama widzisz nie ma płaczu. Ile to już trwa??? Przecież to tylko dwa dni w tygodniu, nie wierzę że się nie przyzwyczai. Ale oczywiście to jest Twoja decyzja, ja w każdym razie przeciwko Tobie nie jestem :-)
 
Witajcie dobre kobiety ;-)
Witam się tylko, nadrobic nie mam jak bo slecze grzebiac w necie na temat dotacji z pup na własną działalność... zarejestrowałam się jako bezrobotna i planuję otworzyć klub malucha... u mnie w mieście nie ma. jestem na etapie liczenia czy w ogóle opłaci mi się inwestycja... czy któraś z was składałą taki wniosek kiedyś? piszę szybko póki klops śpi, a że chory i ma antybiotyk to marudny:|:baffled:
 
Wpadam na chwilę bo zrobiłam sobie odpoczynek chwilowy w wypisywaniu zaproszeń;-)

sarisa szczerze to ja na razie jako tako się jeszcze nie stresuję, jedynie co mnie przeraża to ten pierwszy taniec i cała ceremonia w kościele (ale skoro przeszłam przez cywilny to i teraz dam radę i nie zaczerwienię się jak burak).
Oh ja też muszę do fryzjerki się zapisać, do jakiejś makijażystki.
Mój mąż właśnie wycina kartki takimi nożyczkami ozdobnymi bo na tych kartkach mamy wierszyki na temat prezentów no i wkładamy to do zaproszeń tak więc chłopina zaangażowany jest w pracę;-)
sarisa a ja się nie załapałam na filmik, ja się tak nie bawię:-(
renata trzymam kciuki i czekam na wyjaśnienie za co te kciuki;-)
kaniu nastrój mój taki sobie, zwłaszcza że miałam plany iść dziś z Łukaszem po obiedzie na spacer a tutaj wieje strasznie i pada deszcz tak więc posiedzimy dziś w domu. A sianiak już bladszy;-)
Współczuję bólu czterech liter... i jak tutaj funkcjonować?:baffled:
wioli wyobraź sobie że usnęłam bo mój mąż jeszcze coś robił z kumplem przy aucie tak wiec był dopiero po pólnocy:-)
 
Mała mi
no to chłopina zangażowany. My mieliśmy wierszyk, ze prezent ze nzaczkiem wodnym poprosimy ;-)

edit: jakby ktoś filmik obejrzeć jeszcze chciał to pisać .
 
Ostatnia edycja:
Strip zdrówka dla Wojtusia, nie pomogę z wnioskiem i dotacją bo nie miałam z tym do czynienia.
Mała_mi kupowałaś zaproszenia u Was, czy w sieci??? Super, że chłopina się angażuje !!!
 
reklama
strip mój J. sie kiedys starał o dotację na własna działalnosc , ale pomimo tego iz złożył wniosek zaraz po ogłoszeniu ,ze takowy urząd wlasnie otrzymał pieniądze na dotacje, stał od 4tej w kolejce , to dotacji nie otrzymał , bo ... dla niego funduszy juz zabrakło:szok:
 
Do góry