reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
ika ojjjj smutno mi się zrobiło,jak przeczytałam o waszym pobycie w szpitalu:-:)-(. Dobrze,że to juz za wami i...nigdy więcej:***
kroma normalnie kupy cię prześladują:-D. Wiem,ze tobie nie było do śmiechu,ale muszę stwierdzić,że nie nudzisz się z Olą i Arkiem;-)
rysia :***
wioli a jak ty się czujesz? Wzięło cię już coś,czy jeszcze nie?


No i co? Sukienka ciutkę za mała:sorry2:. Wszystko przez moje za duże piersi i za masywne uda:dry:. Jutro(może wieczorem) pojadę,zobaczę,czy jest rozmiar większa. A jak nie,to wezmę kasę,pojadę do drugiego tesco,może tam będzie:tak:

Chyba się dzisiaj wcześniej położę,bo jutro znowu pobudka o 6...
 
Emis dzięki ze pytasz ciutke lepiej gorączki niema to dobrze faszeruje się czym popadnie dzisiaj nigdzie nie wychodzilam to tez plus bo na dworze jest złe wtedy wszystko naraz najgorzej ze oczy mi lzawia i wyglądam jakbym cały dzień płakała.Mam nadzieje ze sukienka będzie większa bo jest naprawdę śliczna
 
Hej laseczki,przyznaję się bez bicia że nie odrobiłam lekcji z dwóch dni,dwója mi się należy:tak: a tak poważnie to nygusa miałam do pisania i tylko czytałam.Dzionek oki,od rana w UP po kasiorkę,później obiad i tak cały dzień nam zleciał jakoś.Chciałam iść do fryzjera ale na zapisy oczywiście mają a jak jakiś wolny termin to nie mam małej z kim akurat zostawić i przyjdzie mi samej się podciąć i będę wyglądać jak idź stąd ;-)
 
Hej dziewczyny

Dziś miałam wolne ale cały dzień załatwiała sprawy typu: fotki do dowodu , wniosek o dowód, lekarz .... i jeszcze przyszła moja kanapa ;-) w międzyczasie obiadek , pranie, sprzątanie, dzieci .... no i nie miałam jak wejsc.
Postaram sie jednak poczytać zaległości i cos odpisać.

Dodo juz spi, Miki jeszcze szleje na x-boxie . Ja jestem zadowolona ,ze udało mi sie dzis tyle załatwić (a wzięłam sobie na to konto 2 dni wolnego) , więc jutro się byczę w domku!!!! Tylko trochę niezadowolona jestem z wizyty u dermatologa :-( , bo nie udało się poraz kolejny usunąc mojego naczyniaczka (wypalanie i zamrazanie) i czeka mnie po nowym roku laserowe usuwanie a co za tym idzie - blizna na stałe :-(
 
Kroma, nie zazdroszczę przygody z kupą...
Emiliab, trzymam kciuki, by udało Ci się wymienić sukienkę, bo jest naprawdę ładna.
Ikaa29, jak kąpiel? Jest jakiś postęp? Bańki pomogły?
 
no to lecim ;-)

mała mi
biedny Łukaszek, tak sie męczy :-( u nas przy czwórkach było małe krwawienie, w końcu to są już większe zębolki.. a z jedzeniem mieliśmy podobnie - Iś w porze posiłków kompletnie nie chciała jeść, podjadała pomiędzy, może wtedy ją akurat mniej bolało, nie wiem, ale na pewno lepiej jej wchodziły potrawy chłodne a nawet zimne :tak: przytulam Was cieplutko :****

emiś a wiesz że z pierogami to mam tak ze nie lubie, ale jest wyjątek: uwielbiam pierogi z kapusta i grzybami :-) mniam mniam :-D i teraz wąłśnie jakbym mogła to bym Cie wycałowała! bo w lodówce mam pieczarki i od dwóch dni kombinuje co z nich zrobić :-)

wioli jak Ci pasuje to sie nie oglądaj na nikogo tylko po prostu sie decyduj ;-) ja widze w tym akurat korzyść rodzinną (poza finansową of kors ;-) ) że małż będzie miał mozliwośc zobaczyć jak to jest samemu z dwójką maluszków - kiedy Ty będziesz smacznie spać. Może wreszcie wtedy doceni ;-)
a co do wyrażania swojego zdania to ja wychodzę z założenia, że lepiej napisać to co sie myśli,nawet jeśli sie ma oberwać po łepetynie. przynajmniej jest człowiek sam ze sobą szczery :tak:

Tylko musielibyśmy "gdzies" i kiedyś się umówic na taką oczyszczającą terapię
...i nie mam tu na myśli zamkniętego :-p:cool2:

mądrze pisze polać jej :-D :-D

drinki.jpg


dawidowe
jak tam buźka Laurki?

kania jak tam u Was? jak sie czujecie? Oliwce już przeszło?

mamaagusi a ja mysle ze on wcale nie ma dość bycia Twoim "osobistym psychologiem" ;-) wspaniale że masz takiego przyjaciela :tak: ja mojego nie oddałabym nawet, nawet hmm...za 5 kg żelków :-p i tu uśmiech do nat :-)

sariska teraz Ci smutno bo jeszcze sie "nic nie dzieje" a za pare miesiecy będziesz miała dość ;-) bardzo sie ciesze ze tak fajnie znosisz ciążę :-)

Sariska ja tez od malego zawsze czekałam tylko na pierogi:biggrin2: dla mnie oprocz pierogow mogłoby nic nie byc na wigilie.

ja teeeeż !!!

i wiecie co? u nas na Wigilii zawsze było tak, że siadałam zaraz obok mojego kuzyna. I sie dzieliliśmy pierogami: on mi dawał farsz z pierogów a ja mu ciasto :-p i do tej pory, mimo ze minęło tyyyle lat nadal tak robimy :p :-D

ika tak mi przykro :-( wcale sie nie dziwie, ze sie boicie o małą :-( mocno trzymam kciuki żebyście jak najszybciej wrócili do zdrowia :****

ragna aerobik? rispekt :-D mnie bolą mięśnie od przywieszania ozdób światecznych w przedszkolu - ręce non stop w górze :confused2:

rysia przytulam cieplutko :*** ale Ci sie skumulowało wszystko na raz, normalnie gratis świąteczny :/ ehhh musiałaś być niegrzeczna ;-)

kroma hmmm a może to jakaś nowa dieta "kupna" ;-) i wiesz co? ja uwielbiam Twoje dzieci :tak: dla mnie to wzór tak cudownej więzi między rodzeństwem, bardzo bym chciała zeby kiedyś Isia miała ze swoim bratem/siostrą taką relację :tak:


przytulam Idusia i współczuje przejść z telefonem. Kurcze no patrz nie dość że to baba to jeszcze tyle masz z nim problemów - może okres ma czy co :-p :-)

emiś o nie nie nie, to nie Twoje piersi czy uda są winne to oni, ONI sknocili rozmiarówkę :tak: :tak:
ja tak sobie zawsze tłumacze i od razu jest mi lepiej :-D :rofl: ;-)
mam nadzieje że uda sie wymienić

dorisku współczuję :-( a może jeszcze da sie z tym coś zrobić?

a ja?

a ja popijam białe winko i zajadam czekoladki które Iś dostała ode mnie z pracy w paczce mikołajkowej. No ale przecież ona jeszcze czekolady nie powinna jeść, a przynajmniej nie w takich ilościach. A mają tak te biedne czekoladki leżeć w szafce i sie kurzyć albo co gorsza przeterminować :-( ? o nie, nie pozwole na to :-p :-D :-)
 
Ostatnia edycja:
Doris a gdzie masz tego naczyniaka w widocznym miejscu?widzisz jaka jesteś obrotna dzięki temu masz dzień laby i pisania postów bez opamiętania ;-)
Ikaa ja wybaczam bo czasem tez mam takiego lenia
 
reklama
Emiliab a jaki to rozmiar?A
Alicja- kiedyś im to wypomnę tą dietę jak będą już dorośli :-) A co do czekoladek, to młody je, nie mam serca mu nie dać, jak młoda je i on widzi i prosi, tylko go oszukuje, daje mu kawałeczek, albo jakieś ciasteczko, a ja chyba pójdę poćwiczyć, bo mam jakąś energię dzisiaj i muszę się gdzieś wyżyć i zdrówka jak pijesz,

Doris- powodzenia z tym laserem, a kiedy idziesz?
 
Ostatnia edycja:
Do góry