dorisday2512
Fanka BB :)
Witam sie dzis w kiepskim nastroju :-(
Wczoraj mialam bardzo przykre zdarzenie. Mianowicie , jak skończyłam pracę , zamknęłam biuro i ruszyłam schodami w dół... nagle noga mi ujechała i rąbnęłam całą sobą na schody. Spadłam na plecy (które bolą masakrycznie), ale w brzuszku nic nie odczułam. Obserwowalam jeszcze w domu czy nie pojawila się krew i czy dziecko rusza się tak jak wczesniej. I wydaję mi się ,że jest ok.... Noc byla kiepska(nawet obrócic się nie moglam) , ale to wciąz tylko kręgosłup. Chyba nie muszę iść do gina? (wizytę mam we wtorek , to mu powiem) Co myslicie?
Wczoraj mialam bardzo przykre zdarzenie. Mianowicie , jak skończyłam pracę , zamknęłam biuro i ruszyłam schodami w dół... nagle noga mi ujechała i rąbnęłam całą sobą na schody. Spadłam na plecy (które bolą masakrycznie), ale w brzuszku nic nie odczułam. Obserwowalam jeszcze w domu czy nie pojawila się krew i czy dziecko rusza się tak jak wczesniej. I wydaję mi się ,że jest ok.... Noc byla kiepska(nawet obrócic się nie moglam) , ale to wciąz tylko kręgosłup. Chyba nie muszę iść do gina? (wizytę mam we wtorek , to mu powiem) Co myslicie?