reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Dziulka, Joli wszystkiego najlepszego i buziole dla Leane i Gabi z okazji 10!!! ;-)


Nadrobilam tylko wczorajszy dzionek , bo niestety na więcej czasu brak


Wszystkiego Najlepszego dla wczorajszych solenizantek czyli Anny.
makuc, dagisu – spóźnione ale za to ogromne gratulacje i jeszcze większe buziaki dla Waszych suwaczkowych solenizantów.
Monimoni gratuluję pracy!!! Bizuteria , to chyba strzał w 10 :-) Współczuję takiego cięzkiego ząbkowania :-(
Happy trzymam kciuki za pomyslna naprawę kompa i żeby dzialal z prędkością swiatła :-) O, już po operacji. No to git , ze wszystko łorkuje :-) powodzenia z tym prezentem dla mamy . Na pewno cos wymyslisz. A podanie niezłe :-D. Na pewno Andrzeja przyjęli ;-) :-D
natolin,ika,makuc,sarisa,rysia ,alicja,kania dzieki ,ze pytałyscie o mnie i mój humorek. Niestety, jakos dalej go nie ma :-(.
sheeney ehh to faktycznie macie z tymi wczasami rozterki. Pewnie w koncu wymyslicie cos i to będzie strzal w dziesiątkę! Nie wazne gdzie – ważne z kim ;-) o wlasnie doczytalam ,ze decyzja podjęta – super .
ika nie jeszcze nie jestem na urlopie. Jedziemy dopiero we wtorek wieczorem. Dzieki ,ze o mnie pomyslalaś. No i widzę ,ze Twój dzien wygląda tak jak mój. Ja najbardziej nie lubię tego gotowania na drugi dzien :-(.
mała_mi okropna ta historia. Plakać się chce. 19Lat !!! :-( A wiedza tych ludzi z jej otoczenia na temat tej choroby powala na kolana :-( Zarazić się rakiem????
roxi słonko nie mozesz brac tych wypadków losowych tak do siebie , bo się wykonczysz. Jeszcze nie raz Ptys będzie mial stłuczone kolanko czy siniaka na czole. Oczywiscie mu tego nie życzę ,ale to niestety nas czeka. Wiem ,ze Ci przykro ale to absolutnie nie Twoja wina.
Musisz być twarda ;-) A jeśli chodzi o pracę to wiem co przezywasz i ze okropna jest swiadomosc ,ze Ptysia nie będzie przy Tobie prawie caly dzień, ale zobaczysz ,ze szybko się przestawisz na nowy tryb. A po powrocie z pracy bedziesz miala jeszcze więcej checi i energii na zabawy z synkiem ;-)
paolcia fajnie ,ze malzyk na urlopie i fajnie spędzacie czas. Trzymam jeszcze kciuki za pogodę ;-)
kasis a czemu robilas badania Błażejkowi???
makuc rozbawilas mnie tym obchodzeniem imienin swojego drugiego imienia :-D. Ehhh czasem ludziom odwala. Ja mam znajomego , którego mama ma na imię Jadźka ,ale od zawsze karze na siebie mówić Tatiana . Zeby tego bylo mało , kupila sobie tytuł baronowej – hahaha :p
alicja suuuuper ,ze wózeczek dotarł i Isi się w nim dobrze zasuwa :-) A z tym sniadaniem to u nas idento. Zebrze jak jakis rumun :-D
sarisa super ,ze babcie wzięły Zuzolka zebyś miala chwilke sam na sam ze sobą ;-)
kania A Wy już w domu?Ojj z tym zatruciem to współczuję , dobrze ,ze Oliwci nie dopadło.Gratuluje jej nowych umiejetnosci i zębaczy.
Concita gratki ząbkowe dla Danielka. Fajnie ,ze dajesz znac co u was ;-). Szkoda ,ze tak rzadko.
E-lona współczuję wczorajszego przykrego dnia.
Emiliab a Ty dziś na pogrzeb też idziesz? Jejku jakos dużo tych przykrych wiadomosci :-(
uska trzymam kciuki za poprawę!
Rysia nawet nie wiesz jak się cieszę ,ze z siostrzyczką uż lepiej :-) Nadal trzymam kciuki za dalszą poprawę!!!
dziulka powodzenia w pracy , bo przeczytalam ,ze ciężki dzien dziś przed Tobą!
Elwirka współczuję takich teściów . Oni chyba z innej planety ,zeby mieć takie podejscie do spraw związanych z ich wnuczką. Ehhh , aż chcialoby się im nadać.
Czarodziejka ojjj to u Ciebie strasznie towarzysko-odwiedzinowo ;-). Dobrze ,ze nocka przespana.
Natolin 240ml mleka??? u mnie jeszcze nigdy takiej dawki nie przyjął. Ostatnio z trudem wciąga 180ml , za to 'normalnego' jedzenia pochlania ogromne ilosci. A Wy nadal w Zakopcu? Jak pogoda?
Ida zyczę tego boba budowniczego ;-) No i witaj w klubie „japońskim” - u mnie to samo.
A co u nas? Hmmn . Byle -jak. Mnie dopadło zapalenie ucha :-( , boli jak cholera , a przy tym migdal i wlasciwie cala lewa strona.
Dorianek zdrowy i radosny. Uwielbiam go . Jak wracam z pracy to wygłupiam się z nim do wieczora i stwierdzilam ze to już taki chlopczyk a nie niemowlaczek. No i nocki u nas wrócily do normy , a wlasciwie jest jeszcze lepiej , bo spi do 7mej (a nie jak wczesniej do 6-tej).:tak:
Miki dzwoni codziennie z kolonii , zaczyna tęsknic ale jest bardzo szczęsliwy i zadowolony z wakacji. Cieszę się. Mają mnówstwo zajęć,dyskoteki, o wszystkim opowiada ze szczególami. Pogodę tez mają super. Codziennie na plazy.
Tylko z moim J. jakos kiepsko się dogadujemy, a wlasciwie prawie nie gadamy. Jakos odechciewa mi się tych wspólnych wakacji, bo nie wiem jak wytrzymam z nim 2 tygodnie 24h/dobę.
No to tyle o mnie.
 
doris no duzó zdrówka dla ciebie żeby to ucho przestało bolęć,super żę mikiemu sie podoba,fajnie że Dorianek przesypia, a może wakacje pomoga i sie dogadacie życze ci aby byście sie dogadali i znów było dobrze ja z moim M jestemy na tym etapie poprawy narazie sie udaje
 
happy ja mam ten sam problemz teściową. też wszystko ma i nigdy nie wiemy co kupić także nie pomogę. mało kreatywna jestem
a apropo zpomnialam ci moi bezszczelni tesciowie robia sobie imieniny bo przeciez bylo anny i kszysztofa to maja kase a do dziecka niemieli ze by na chciny przyjechac zreszta nic on nich praktycznie nie dostala a dziecko dziadka sie boi to dziadek stwirdzil ze dobrze bo ma spokoj i na rece nie musi jej brac
chyba żartujesz że tak powiedział??? współczuję naprawdę

doris dużo zdrówka
nat no właśnie... ty o 6 już nie spałaś??
Elwirka to trzymam kciuki za usg i daj znać co i jak.
DZIULKA,JOLI suwaczkowe gratki
Elusia w takim razie życzenia imieninowe dla córeczki

Aga dzisiaj spała... uwaga... od 18:30 do 9:szok: miała 2 przerwy na jedzenie ale to takie 5 minutowe tylko. teraz się bawi u siebie w pokoju a ja tam zaglądam tylko. nadal marudna jest troszkę mniej ale jest i nadal nie wiem dlaczego. ale przynajmniej nadal ma apetyt. i waży już 7420!!! sukces. bardzo ładnie przybiera na wadze. no dobra. to idę zrobić jej jakąś zupkę na obiad bo pewnie zaraz się znudzi i przyjdzie po mnie.
 
witam i dziekuje wszystkim za gratusie dla Leane:)

JOLI no wlasnie- gratki suwaczkowe bo przeciez moja Leane od twojej niuni starsza o cale 4 minuty:)))))) niezle:)))

u nas noc z piekla rodem.... odchodzilam od zmyslow.... masakra....

poszlismy spac kolo 23.30. o godzinie 1h ryyyyk!!!! ale taki jakby mloda zazynali. mlody poszedl do niej. na pierwszy rzut oka- ocs jej sie przysnilo. wzial ja do nas , ta wyje az sie zanosi. i tak do 2.30.... ja juz wariowalam i myslalam ze uciekne z domu bo doslownie juz nie moglam wytrzymac bo co maz zaniosl Leane do pokoju to ta od wejscia ryk,nie mowiac o mozliwosci polozenia do lozeczka- no wiec koszmar jak nic musiala "wysnic".w koncu trafila mnie nerwa. zrobilam butle mleka. zjadla. dalej ryk. w koncu juz byla tak umeczona ze usnela. my tez. godzina 6h ryyyyyk!!! znowu taki ze masakra. w koncu mowie ze to niemozliwe bo Leane rzadko placze i to nie az tak. zrobilam kolejna butle- 30 poszla. ryyk. zmierzylam goraczke- nic. noramlna temperatura. pomacalam brzuszek czy nei twardy- pierdnela tylko i to wszystko. no to kurna co jest. chyba jednak zebolek... obczajam buziola. nadal 4. z tym ze chyba ta 4 jedynka wyszla bardziej.... zapodalam dolipran w syropie (przeciwbolowe dla dzieci). poszlismy spac. jeszcze zadzwonilam z rana ze do pracy nei ide bo po takiej nocy to mozna tylko skakac przez okno, wygladam jak zombi a moj chlop nielepiej. kumpela co zstepuje szefowa do mnie " magda wiesz jak ciezko nam teraz a jeszcze J zwichnela sobie wczoraj kostke i bedzie siedziec na kasie, nic nam nie pomoze w rejonach ". wqrwilam sie i mowie ze dla mnie najwazniejsze jest moje dziecko i mnie to j...bie co sie dzieje w pracy, bo nie wiem czy zaraz nie wyladujemy u pediatry lub w szpitalu jak mloda dalej tak bedzie ryczec. zakonczylam rozmowe i spac. mloda dospala do 9.30 ale to juz nie placz ja obudzil tylko "halooo jest tu kto?? bo jaj uz wstalam????"-gadanie smiech i blabla caly czas:)) teraz siedzi kolo mnie, maz zaraz idzie po chleb i do apteki z mala. ja zadzwonilam do roboty ze jednak przyjde ale na 14h zamiast na 12. i tak jeszcze zrypie panienke (ktoz zrozumie dzieciata jak sama ona dziecka nie ma...)ze dziekuje z gory za wyrozumialosc i na przyszly raz zadzwonie od razu do dyrekcji.

poza tym glowa mnie tak boli ze mam wrazenie ze krew mi siknie nosem oczami iw ogole. ale pojde do tej j...nej roboty.... wrrrrrrrr.
 
My zaraz wybywamy,więc tak króciutko:
Dorisku - jeeesteś-brakowało tu Ciebie:***.No i zdróweczka.
Elwirka- cieszę się,ze u Was poprawa i oby na stałe:***
Mamaagusi,to wiesz,jaki mam zawsze problem...i to tylko z Mamą,bo innym to zawsze coś wymyślę,co im się spodoba...
...doczytałam...
Dziuluś,słonko,współczuję i nocki,i tego,że do roboty iść jednak musisz z tym bólem głowy...Mi się wydaje,że to jednak coś z zębolkami u Leane było...
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczynki!

Dziulka,Joli suwaczkowe gratki dla Was i Waszych dziewczynek!!

U nas nocka spoko, zresztą ostatnio to tylko takie mamy :-) Julka obudziła się o 5:30 dałam butlę 180 myślałam, że już nie zaśnie, ale zasnęła i pospałysmy dziś do 7 :tak: potem małż zajął się Julką, a ja jeszcze dospałam UWAGA do 9:30 :tak::-D oj jak błogo mi było!!
Tak mi się przypomniało, że Kasis pisałaś o tych kaszkach, a nasza pani dr mimo, że Julcia to drobinka nie kazała nam dawać kaszek bo po co tłuczyć. Jeżeli chcemy żeby lepiej przybierała to mamy do każdej butli dawać miarkę sinlacka! I tak już dajemy jej ze 3 miesiące :tak: i systematycznie przybiera po ok 100 g na tydzień, czasami mniej. Więc może to w Waszym przypadku zaskutkuje?
Happybeti super, że komp już sprawny, i że jesteś z tego powodu happy :-) i fajnie masz z tymi dziadkami i ogrodowymi pysznościami! Ja niestety nie mam dostępu do takich świeżynek! W sumie to działka jest ale bardziej rekreacyjna :confused:
Elwirka po raz kolejny napiszę, że współczuje teściów, a raczej jamochłonów! Trzymaj się dzielnie!
czarodziejkaM no to czekamy w takim razie na opis wizyty Twojej teściówki! :tak:
Alicja moja też zawsze leci do mnie jak coś jem! Ona wręcz się na mnie żuca :-D żebym tylko dała jej spróbować! I to też niezależnie od tego kiedy jadła ostatnim razem!
sheeney no to niezłe koszmary dzisiaj miałaś :szok: a mnie się dzisiaj śnił jakiś przystojny pan :-D:-p
natolin fajnie macie z Pudziankiem, że wszystko mu się podoba i z wszystkiego jest zadowolony! Mały podróżnik Wam rośnie!
Ida życzę, aby zębolki jak najszybciej się przebiły, a maruderka przestała marudzić i była znów pogodnym dzieckiem :tak:
ladygab popielniczkę powiadasz :-D już ją ciągnie do fajków??? nu nu nu!!!:rofl2:;-)
Kania gratulacje dla Oliwki i jej pierwszych kroczków! Silna dziewczynka z niej!!
ika widzę, że jeszcze przeżywasz rozstania z bobo przed wyjściem do pracy?! Ja też się tego boję :-(
doris biedna Ty! Co Cię za choróbsko dopadło? wiem jak boli zapalenie ucha! Mam nadzieję, że szybko przejdzie!!
mamaagusi super, że Aga tak ładnie przybiera! Nasze dziewczynki ważą tyle samo!!!
 
reklama
heloł:-)
u nas ostatnio nocki fantastyczne więc nie mam co narzekać (zawzwyczaj usypia ok.20 i śpi do 6,z jedną pobudką na papu),później ok.godz.bawi się sam i śpimy jeszcze do 9-10 więc jest super:-)a zmieniając temat to kur.wa mam już dosyć tego deszczu..non stop pada i nawet nie da się wyjść z domu...do du.py z takim latem!!!!
Dziulka,Joli dla Leane i Gabrysi najlepsze życzonka w dniu ich święta:-)
Dorisku smutno mi że znowu nie dogadujesz się z J i że humorek masz kiepski....oby wszystko powróciło na właściwy tor i by znowu na Twej twarzy pojawił się uśmiech:tak::-)No i oczywiście zdrówka:tak:
Elwirka współczuje teściów!!!:tak:
Dziulka współczuje nocki z serii:masakra:baffled:

no i to chyba tyle na teraz bo Miłosz się już niecierpliwi że matka jest za długo przy komputerze...
Miłego dnia!!!:happy2:
 
Do góry