reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Elwirka też mamy tą camille i jest dobra,ciekawe kiedy u Natalki pojawi się ten pierwszy ząbek?:szok:
są jakieś jeszcze bezzębne maluszki?
Kasis Natalka miała też guzek , ale za uszkiem lewym, pediatra skierował nas do laryngologa i ten potwierdził,że to węzeł chłonny.Powiedział też, że dzieci w tym wieku mają to fizjologiczne.
 
dobry wieczór...

Dziubas dziś... ech... :-) po kolei:

robiliśmy knedle z mężem w kuchni a Dziub siedział i bawił się w łóżeczku.
Mąż: "Ty, szok! nasz syn sam sie bawi! W łóżeczku!"
Kątek oka spojrzałam czy nie usnał ale nie, rączkę widziałam że się rusza.

20 min później skończyliśmy w kuchni, poszłam zobaczyć Dziuba a on... ściągnął spodnie, rozpiął pieluchę i zasikał prześcieradło i bokiem cały materac...

:-) ech...

to tak, żeby rozśmieszyć wszystkie smutające dziewczyny...
 
witam pierwsza nocke zalicze do udanych.polozylam oli wczoraj w druga strone lozeczka bo z lewego boku gorzej sie przekreca oblozylam poduszka troche pomarudzila i zasnela po 21 byla jedna pobudka 4.30 prubowala sie przekrecic i byl; placz ale zasnela i 6 spala.
moni gratuluje pracy i wspolczule marudzenia malej
cassgratuluje kolejnych zabkow
 
Cześć dziewczyny,melduję się z rana z nad pysznej kawki.

Nocka u nas ok,mały ani razu nie wstał,natomiast rano pobudka 0 5.30.Czyli nic nowego.Teraz sie bawi w łóżeczku a ja się budzę (od godziny ;-) )
Makuc,Dagisu najserdeczniejsze gratki suwaczkowe.Dziś suwaczkowe święto obchodzi też Guzik,ale już chyba nie zaglada,w każdym razie również gratki.
 
reklama
Dzień dobry...nieopatrznie wyłączyłam wczoraj kompa i dzis po włączeniu tak mi muli,ze szok...czekam i czekam,az sie jedna stronka otworzy...Ale sie zawzięłam i na szczęście dla mnie nie napisałyście wczoraj wieczorem zbyt dużo...podejrzewam,że przez wieczorne cyrki,odstawiane przez skaczące,ząbkujące i ogólnie niewiadomoczegochcące maluchy...:/.Ale z góry przepraszam,jak komuś nie odpisze,bo nawet nie mam jak sie cofnąć i sprawdzić,nie mówiąc o otwarciu drugiego okna.Na szczęście synek już ma nowy system dla mnie i dzis ma mi go instalowac,tak więc o zaciągnięcie kciuków prosze,żeby wszystko pomyślnie przebiegło i żebym nic nie utraciła z moich archiwów,bo się mydłem potnę...:((((!!!!
ELONA- nie wiem,czy jest sens zamrażać bób- jak u nas sie pokazał,a jeszcze był drogi,to takiej ochoty nabrałam,ze kupiłam właśnie mrożony- cenowo na jedno wychodzi z tym,co jest teraz,więc po co sobie zamrażarkę zawalać;).
A ja tez wczoraj kupiłam torbę z myślą,że na kolacje sobie z synkiem zjemy,ale po południu poszliśmy na spacerek z Amelką,"zahaczając" o lodziarnię Włocha.Ja wzięłam sobie tylko kawę mrożoną,dla Amelki gałkę lodów,ale Synuś już konkretny deser lodowy i kawę mrożoną.Powiem tylko,że ledwo był w stanie to ogarnąć,no i o kolacji już słyszec potem nie chciał;)))).Tak więc bób na dzisiaj został,hehe,fajnie,bo mam z głowy wymyślanie obiadu- starczy nam micha bobu:))))!
MONIMONI- gratuluję pracy:))))!I to w tym,co lubisz:).Ja,oczywiście,też pamietam o Twoim artystycznym zamiłowaniu,choc nic nie brałam,bo ostatnio mam fazę "bezbiżuteryjną" i żadnych ozdób nie noszę;)....A będziesz mogła w tym sklepie swoje rzeczy też "wstawiać"?To by było fajnie...A z Lenką kto będzie w tym czasie?No i współczuję Leni bolesnego ząbkowania- bidulka....Niestety,nie pomogę w tym temacie,bo u nas Dentinox i Ibum zawsze dawały jakoś radę...nie wiem,jak będzie przy górnych,bo większe...:((((.
ULISIA - a to Wam Marcelek suprajza zrobił,no,no:))))!Spryciarz,że się tak zgrabnie z ubrania uwolnił;)- potwierdza sie teza,że jak u dziecka za długo jest spokój,to ani chybi jakąś "niespodziankę" dla rodziców szykuje;)))))!
U nas tez właśnie wczoraj podobny wypadek był- zmówili sie jakos czy co???Po kąpieli jak Amelkę wycierałam(na kolanach,bo inaczej już się nie da:/),poczułam nagle mokre ciepło na udach....Prawde mówiąc,zaskoczyło mnie to,bo przeważnie dzieci sikają,jak są wkładane do wody,a nie z niej wyciągane...no,ale bywa i tak...;).
MAQC- cieszę się,że wena dotarła i to w dobrym stanie- widzę,że podobnie sobie dzień wypełniłyśmy.U mnie też takie zakupy się "uzbierały",że jak wciągałam wózek z nimi w koszu na dole i Amelką po tych paru schodach,to myślałam już,że mi sie na dwoje rozwali i ja zostanę z rączką i górną częścią,a koła z koszem w dół sobie pojadą.Już nigdy więcej takich "wyczynów"- teraz już wiem,ze powinnam zawołać synka do pomocy,no,ale na tych schodach jak sie zorientowałam ,o co kaman,to już w połowie byłam i jakoś dobrnęłam.
Oczywiście przy kasie,jak zakupy były jeszcze nie całkiem spakowane,kasjerka akurat wydawała mi resztę ,mojemu dziecku zachciało sie z wózka wyskakiwać.Te szelki w nim to dla niej żadna przeszkoda:/- tak już opanowała sztuke wyzwalania się z nich,że starczy jej kilkanaście sekund i juz stoi,trzymając się budy- a niech ktoś spróbuje ją wtedy posadzić- no,sajgon niezły miałam w tym momencie,bo wszystko naraz....uff,jakoś się ogarnęłam.Dlatego przeważnie spacerujemy teraz w "parasolce",no,ale na zakupy wzięłam ten duży wózek ze względu na pojemny kosz...
MAŁA MI- to straszne,co piszesz o tej chorej dziewczynie...no,średniowiecze i znieczulica...ech...:((((
KROMA- to widze,że u Was kupowych przebojów ciąg dalszy.Ja kiedyś na "Rozwój..." wklepywałam fragmenty ze Spocka na temat nauki korzystania z toalety- ale teraz nie mam jak Ci tego poszukać przez ten zamulony komp- musiałabys albo sama jakoś się przekopać,albo moze któraś z Dziewczyn jakoś to sobie zaznaczyła czy zapisała???
IDA - z tym nie pomogę,bo u nas M. robił tradycyjną metodą,czyli było mnóstwo pyłu:((((.Jedynie co,to mogę podpowiedzieć,że na czas szlifowania i sprzątania,gdyby sie jednak okazało,że trzeba,dobrze jest zawiesić mokre prześcieradła w drzwiach do sypialni- nie będzie tak sie wtedy pył tam przedostawał,bo osiądzie na nich.
ELWIRKA- dobrze,że tym razem obyło sie bez spięć z teściami.
MAMAAGUSI- alez masz piękny suwaczek na samym dole:)- no,no, gratuluję, podziwiam i zazdraszczam:))))!
SHEENEY- co do rodziny T. w N.,to może warto jednak pojechać i przekonać się "na własne oczy",jak to naprawdę z nimi jest- byc może po prostu nie chcą Was obciążać,a sami naprawde nie mogą sobie pozwolić na przyjazd- jakby się okazało,że jednak jest niefajnie,zawsze możecie mieć "plan B" w zanadrzu i po prostu urwac się nad morze.Albo tu,nad Miedwie,hehe;))))!
CASS,EMILKA - gratki zębolkowe dla Waszych Dzieciaczków:)

Gratki suwaczkowe dla
ALICJUSZKA
i ALEKSA
MAQCKU,DAGISU- wszystkiego najnajnaj dla Was i maluszków:))):***

Amelka już wstała i bawi się włóżeczku- od wczoraj hitem są wkładane jeden w drugi "kubeczki"- wkłada,wyjmuje i jest najszczęśliwsza na swiecie;)- coś Wam to przypomina?;)))).
 
Do góry