reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

trzeba ten swiat przewrocic i porzadnie wytrzepac.
zgadzam sie w 100% !!!

NAT u mojego też... ale że i u Ciebie? te lęki też tym są spowodowane właśnie? próbowałaś to jakoś zwalczać? bo D. im bardziej stara sie wszystko kontrolować, tym mocniej sie ta nerwica objawia niestety.
 
Ostatnia edycja:
reklama
hmm, ja póki co z tym nie walczyłam, ale wybieram się po urlopie do lekarza i chyba będę walczyć ze wszystkim co jest nie tak...

ONESMILE, STRIP?!
 
Oja Natolin milo, ze o mnie myslalas, sciagam cie wirtualnie do Gdanska panorama_202_gdansk_th.jpg a ze teraz noc, to tez nocne poland_gdansk_01.jpg
amy widzis, predzej czy pozniej, pewnie w Wawie wyladujemy kiedys, choc powiem, ze nie chcialabym
Efa ale zagadke dalas, ciekawe czy dobrze sie domyslam, a co do pracy to musi byc zle by bylo lepiej, najwazniejsze, ze nie wyladowal na lodzie, a mogl wrocic na stare smieci, miejsmy nadzieje, ze szybciutko cos lepszego sie trafi, ale mu za te dwa tygodnie mam nadzieje, zaplaca?

uciekam spac, dobranoc ciotki klotki ;)
 
ja spadam tez do wyra bo 5.20 na nogi. papusie:))))

jutro moj tesciu przyjezdza sam i moj maz jak pojedzie do lekarza to on ma sie zajac Leane.... az sie boje bo z tesciem nigdy nie zostawala:///
 
Dzińdybry:-)
Słonko za oknem,więc che się żyć:)))!Tym optymistycznym akcentem witam Was z rana:-):-):-)!I od razu życzenia suwaczkowe dla
Lenki
Laury
i Maury
Monimoni,E-lonko,Moriam- dla Was i Księżniczek wszystkiego najnajnaj:-):-):-):tak::***
Zmartwił mnie post Elwirki...:-(.Ech...chyba się domyślam,że sie potrachaliście trochę i postanowiłaś troche odpocząc od małża...Przytulam mocno i mam nadzieję,że on sie ogarnie ,przeprosi na kolanach z bukietem kwiatów i będzie dobrze...Szkoda,że nie będziesz mogła tak czesto zaglądac,ale mam nadzieję,ze pobyt u rodziców długo nie potrwa i znów będziesz z nami:***
Kania- teraz ja nie kojarzę- że co od 10go mca?Masz na myśli to,co napisałam,że schemat się zmienia?No,trochę- dochodzi jeszcze jedno danie (zupka) i piszą,że posiłki mleczne mają byc łączone z kaszkami,pieczywem itp.
A co do mleka,to jeszcze mam 2,ale wczoraj już zakupiłam 3,bo na opakowaniu piszą"po 9 mcu".Od dziś juz daję na zmianę,"do wyczerpania zapasów";).HA dawałam,jak przechodziłam z cyca na mm- chciałam,żeby tak na wszelki wypadek odbyło sie to łagodnie.Ale po 3ch puszkach stwierdziłam,że nic się nie dzieje i od tamtej pory już normalne Nan Pro daję.Chodziło mi o to,że przy skazie białkowej (jeśli u Oliwki to skaza,a nie alergia na coś innego),to białka w HA są częściowo rozbite,więc dla alergików to mleko jest "lżejsze",aczkolwiek jak jest ewidentna alergia na mleko,to i HA nic nie da...Czekam na dalsze wieści,co u Was w związku z tym,mam nadzieję,że wkrótce wytropisz winowajcę.
Zamknięcia stołowki współczuję,ale to tylko 2 tygodnie,da się przeżyć:tak:- jak parę razy zjecie kanapki,pizzę czy inny fastfood,to dziury w niebie nie będzie.Można tez mrożonkami się posiłkowac- jakies pierogi czy inne "warzywa na patelnię",jakieś proste dania typu makaron z sosem,omlet...albo mame poprosić,coby Was od czasu do czasu "dożywiła".Dacie radę;-).
A co do dań z puszki czy słoika,to...:no:mi osobiście nie pasują- ani M..To już wolimy całkiem sobie odpuścić i na kanapkach lecieć :cool:.
Efa- uff,dobrze,że ten ząbek wreszcie się przebił- mam nadzieję,ze teraz już Oli da ci odpocząć.
dobranocka,dawidowe-u Was nadal gorączka?Oby szybko minęła...Zdrówka dla Laury i Justysi.
Makuc,Roxi-Wam współczuję marudek.Amelka wczoraj była "nie do życia" i oboje z M. mieliśmy dość- od razu czasy "Alkaidowe" nam sie przypomniały...:baffled::no:.W dodatku nawet na spacerze po 5 minutach zaczynała sie drzeć i wstawać w wózku(mimo,że przypięta-tak się wiła,że się z tej całej "uprzęży " wywinęła:szok::szok::szok:).Juz się boję,co to będzie,jak M. pojedzie ,a ja sama z nią zostanę-już pal licho marudzenie,ale jak tu na spacer iść,jak ona na wózek obrażona????!:baffled:I to oba- i duży,i "parasolka" są "be".Pozostaje miec nadzieję,ze to jednorazowy wybryk,gorszy dzień po prostu...przekonamy się dziś,jak to będzie...
Ida,jak jesteś i czytasz,a nie masz siły pisać,to chociaż trzy kropki wyślij...:***
 
BRY DZIEŃ :happy2::cool2::-p

dużo do nadrabiania nie mam widzę.

na początku chcialam złożycz najserdeczniejsze suwaczkowe gratulacje dla E-LONY, MORIAM i MONIMONI oraz ich pociech


spiace_dziecko_czapeczka_ftp.jpg

HAPPY podeslij trochę słonka bo u nas od rana pochmurno i kropi :-( co do wózkowych histerii to mam nadzieję, że to był jednorazowy wybryk, bo inaczej cięzko będzie oj ciężko. No chyba, że Amelka poczuła się zagrożona utata miana głównej terrorystki BB i stwierdziła, że musi przypomnieć wszystkim kto tu rządzi ;-):-p

oooo DORIS siemasz kobieto:)))?
 
Roxi jak zdrówko? I dzisiejsza nocka?
Efa gratulacje dla Olusia z okazji 4-tego ząbka :-) Ale się bidulek nacierpi przy tych ząbkach. A jak dzisiaj? Nie wymiotuje już? A co do spraw pracujowych , to zyczę zeby się mąłzowi trafila fajna robotka i dobrze platna ,zebyscie mogli być już na swoim non stop ;-)
sheeney no i jak ????
dobranocka u nas bylo wlasnie taka temp. 40stopni i niczym nie moglismy ją zbic . A jak Ty się czujesz? Bóli brzucha już nie masz?
Alicja necik już jest, jak mniemam? :-) Fajnie ,ze jesteś. A z tym szkoleniem mężusia to jakaś masakra . Dobrze ,ze udało się to inaczej zalatwić.
Elwirka wyczuwam ,ze u Ciebie kiepsko. Bardzo mi przykro. Czyżby problemy w związku? Tulam mocno i będziemy tu czekac na Ciebie.
Kroma OMG ale eksperyment :-( uuuu nie zazdraszczam.
Margeritka cos Twojego Ptysia przytkało. Może przystopuj u niego z czekoladą :-D. Pewnie jak w najblizszym czasie walnie to pielucha może nie wytrzymac , ale tego Wam życzę ;p
natolinko czyli alkoholu zupełnie niet???
sugar :-) helloł, Co tam u Ciebie i Artiego?
Lady no słuszne te Twoje przemyslenia odnosnie niesprawiedliwosci na swiecie , ale czym spowodowane????
dziulka nie za bardzo zrozumialam o co poszlo z mamcią , ale oby atmosfera znow się oczyscila :-)
Daj znac jak tesciu dal radę w 'sam na sam' z Leanetką.
Happy zazdraszczam pogody. U nas dziś szaro-buro i ponuro. W sumie to teraz może tak być. Modlę się tylko ,zeby w sobotę było ładnie (podobno ma być) .
Makuc ale słodkie zdjecie . A ja się mam bardzo fine :-) A jak u Cię?


Ja też zapytuję się gdzie Rysia????? Ciekawe jak sprawa z sistrą :-(
 
reklama
Hej!
Wczoraj kompletnie mnie wena do pisania opuściła:-(.Czuję,że pojechała hen daleko(do Lublina pewnie:tak:,bo dłuuugo jej nie było), Ale byłam na bieżąco z czytaniem.

Najpierw gratulacje:
* mamaagusi,pszczylaszczka,uska,Mona wczorajsze okrągło-suwaczkowe gratki:-)
* monimoni,moriam,E-lona gratki dzisiejsze:happy2:
* Efa gratuluję czwartego ząbka u Olusia;-)

Elwirka życzę ci,aby wszystko się ułożyło i wyjaśniło:*
Efa ojjj,nieładnie postąpił ten niedoszły przyszły szef Tomka:no:. Ale dobrze,że były i obecny szef jest wyrozumiały i przyjął T. Życzę Wam duuużej poprawy finansowej. Obyście już nigdy nie musieli się rozstawać. Przytulam mocno i cmokam w czółko:blink:.
Kroma nieźle cię załatwiła Olka z tą kupą:szok:. Smród mogę sobie tylko wyobrazić:-p

Margerrita super fotki Gdańska. A tak a'propos,to zjawię się tam pod koniec sierpnia,więc może jakieś spotkanko się uszykuje;-)?
Alicja dwa miechy?????? O kurna:szok:. Niech szybko zlecą:*
doris super,że się masz fajn;-)
sugar fajnie,że się odezwałaś:tak:
Franek dawał mi tak popalić wczoraj,że nie wiedziałam,jak się nazywam:no:. Wyrzynające się górne zęby są gorsze,niż dolne(przynajmniej w naszym przypadku):no:. udało mi się tylko właśnie poczytać,zajrzeć na chwilę na NK i FB(Kuba zajął się moimi grami;-)). Na dodatek wieczorem,jak Franek zasnął(po ciężkich bojach),to wkurzyliśmy się na Kubę,bo rzucił kamieniem w samochód i szyba jest draśnięta:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Kuba ma ciach na wszystko do końca tygodnia,oddaje wszystkie swoje pieniądze na naprawę szyby(pewnie my jeszcze dołożymy-ciekawe z czego:wściekła/y::no:). Jak nie urok to...wiadomo co:no:
Dzisiaj dwie godziny polowałam na siuśki Franka,niestety bez rezultatu. W końcu dzieć zasnął. Może jak wstanie,to mi się uda:cool:

Tymczasem przesyłam wam buziaczki i(może)do wieczorka
 
Do góry