natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
a ja nie mam prawa jazdy i nie czuje się uziemiona, i tyle ile przez te 9 miesięcy miejsc zjeździłam to chyba nigdy nie zjeździłam
ROXANNKA mój ślubny też jeszcze śpi ;-) ale ja mu daruje, bo mogę sobie spokojnie siedzieć na bb. (ooo, wstał ;-) )
ale w tym czasie, żebym mogła sobe spokojnie siedzieć na bb moje dziecko je chrupki kukurydziane (hit u nas, spróbowaliśmy dopiero tu nad morzem) i czuję, że dzieć będzie jeszcze bardziej Pudziankowaty ;-)
MAKUC miło mi, chociaż moje posty nie wydają mi się ciekawe :-)
a co do jedzenia różnych rzeczy przed snem to w sumie żałuję, że ja problemów żołądkowych nigdy nie mam, bo przez to ciągle bezkarnie się czymś opycham i szczerze mówiąc to boję się wejść na wagę po tych wakacjach :-/
ANIAWA to udanego wyjazdu no i faktycznie masz teraz trochę roboty, wpadaj do nas od razu jak wrócisz :-)
a co do winka na plaży to naprawde było fajnie :-) a ja też dzisiaj rano pisałam z łazienki ;-)
KROMA super, że wyzdrowiałaś
CZARODZIEJKA a gdybyś znalazła pracę to kto by z Isią siedział?
a u nas w domu jest na odwrót, to ja nigdy niczego nie mogę znaleźć ;-) zresztą w rodzinnym domu też tak było, że to tata zawsze wszystko znajdował
zastanawiam się jak zaplanować dzień, bo wróciłam już z dworu, bo tak mi gorąco było ;-)
ROXANNKA mój ślubny też jeszcze śpi ;-) ale ja mu daruje, bo mogę sobie spokojnie siedzieć na bb. (ooo, wstał ;-) )
ale w tym czasie, żebym mogła sobe spokojnie siedzieć na bb moje dziecko je chrupki kukurydziane (hit u nas, spróbowaliśmy dopiero tu nad morzem) i czuję, że dzieć będzie jeszcze bardziej Pudziankowaty ;-)
MAKUC miło mi, chociaż moje posty nie wydają mi się ciekawe :-)
a co do jedzenia różnych rzeczy przed snem to w sumie żałuję, że ja problemów żołądkowych nigdy nie mam, bo przez to ciągle bezkarnie się czymś opycham i szczerze mówiąc to boję się wejść na wagę po tych wakacjach :-/
ANIAWA to udanego wyjazdu no i faktycznie masz teraz trochę roboty, wpadaj do nas od razu jak wrócisz :-)
a co do winka na plaży to naprawde było fajnie :-) a ja też dzisiaj rano pisałam z łazienki ;-)
KROMA super, że wyzdrowiałaś
CZARODZIEJKA a gdybyś znalazła pracę to kto by z Isią siedział?
a u nas w domu jest na odwrót, to ja nigdy niczego nie mogę znaleźć ;-) zresztą w rodzinnym domu też tak było, że to tata zawsze wszystko znajdował
zastanawiam się jak zaplanować dzień, bo wróciłam już z dworu, bo tak mi gorąco było ;-)