reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

Hej!
Ja tak na szybko.
Alicja super, że wróciłaś na bb.
Kania to info ze strony nestle:
Nowość – zmiana wieku podawania mleka NAN Pro 3 oraz NAN Pro HA 3 na „powyżej 1 roku życia”.



Zmiana wieku podawania mleka NAN Pro 3 miała na celu usystematyzowanie asortymentu mlek firmy Nestlé i jego dopasowania do oferty dostępnej obecnie na rynku. Zmiana ta miała jednocześnie ułatwić Mamom wybór odpowiedniego mleka dla swojej Pociechy po 1 roku życia.

Więcej informacji otrzymasz w Centrum Informacji dla Rodziców, Tel. 801 333 000
No i teraz nie wiem czy lecieć wg starego systemu (i teraz dawać 3) czy wg nowego i 3 dawać po 1 roku.

Suwaczkowe gratki dla solenizantów.

I dobrej nocy. . .
 
reklama
ANIAWA mniaaam :))) aż mi ślinka poleciała.
ROXI szalejeta widzę. Ja oczywiście poklócona z D. i zamiast normalnego weekendu mamy takowy nerwowo-domowy bo nawet nigdzie z nim ochoty jechać nie mam zamiaru.
KANIA szkoda, że to jednak nie perełki tylko zwidy. A może jutro się pojawią? oby.
KROMA a może to tfu, tfu rota jakieś? oby szybko przeszło! a martini mi podesłac możesz. Ja się zaopiekuje tym trunkiem baardzo dobrze:)

ZNA KTORAŚ Z WAS MOŻE SPOSÓB NA FACETA? ŻEBY ZNORMALNIAŁ? a nie zawsze winę na kogoś innego zganiał i siebie wybielał, chociaż to ewidentnie jego wina jest zawsze? :wściekła/y::confused:

tak ja znam!!! wez patelnie o przekroju 28cm i pierd.olnij mu z calej sily!!!!!

a tak w ogole witam wieczornie:))

ALICJA sie pojawila!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!super ze jestes glizducho:)) brakowalo cie tu. ciesze sie ze malz ma prace nowa. przezyjesz szkolenie.

wlasnie stukam sie z wami desperadoskiem i mleczna czekolade przesylam:)))

w pracy dzien minal ok. zaniim wyszlam to zrobilam mojemu haje i zapytalam wprost czy woli sam znormalniec czy przy jego mamusi jutro poprawke jazdy woli???? nie jestem robotem i powiedzialam ze albo dupsko ruszy i mi pomoze a nie bedzie sie potykac o syf, albo jak bede szla do pracy to odetne kabel od jego kompa albo wypne co nieco i zabiore ze soba do pracy. lub po prostu zabiore gry. poryczalam sie ze zlosci ze ja wczoraj 10h roboty i dzisiaj od 7.30 na nogach a on se spal do 11h prawie. powiedzialam mu ze jutro rano spie do 9.30. i niech nawet mnie nie wkurza i niech nie przynosi mi Leane bo wywale ich z pokoju oboje. ja czuje ze potrzebuje odpoczynku. jutro chyba na basen sie wybiore.jesli bedzie lac to pojade na kryty a jak bedzie ladnie to wszyscy pojedziemy na otwarty (ten co fotki bly).
na galerie wrzucilam zdjecia bryki Leane o ktore prosilyscie.

w sumie potrzasnelam nim solidnie bo po powrocie z pracy maz od mojego wejscia blagal zebym kompala Leane! porypalo go??torzbki nei polozylam a on chce zebym z marszy kompala dziecko?????? jak zobaczyl spojrzenie moje wnerwione to od razu sprostowal ze ma dla mnie niespodzianke i po prostu on idzie do garow.
Leane jak kapalam to razem z nia smiala sie chyba cala dzielnica. jaki ona ma rechot!!!!!!!!!!!!!!!! od wczoraj tak. chowalam jej sie za zaslonke prysznicowa i wyskakiwalam jak sie pluskala i robilam kUKU!!!! jaki rechot!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no i dzisiaj pare razy tata mowila. po polsku hehe:)))

no i po kapieli mloda nakarmilam i polozylam. potem mialam nakaz siadania do stolu. kupil na spacerze z mloda kawal miecha i upiekl na plycie-grilu:)) do t ego zazyczylam sobie talerz wielkich pomidorow z cebulka mloda i sola:))))))5 sztuk wielkich jak dwie rece:)))) winko kupil tez dobre tak wiec widze ze sie postaral. grzech ma czesciowo odpuszczony:)))
 
no i nie nadrzam za Wami :)
wczoraj miellismy pierwsze wspolne wyjscie z mazem, mlody zostal z babcia i dali rade, a my o polnocy i tak juz bylismy w domu, ale liczy sie, ze piwko w lokalu ;) choc moje bezalkoholowe
po za tym wasnie mamy maly konfilit: mamy zaproszenie do Norwegii do znajomego, plan byl taki my na 3 dni lecimy, maly zostanie z rodzicami moimi, ale im bardziej o tym mysle, tym bardziej przemawia do mnie opcja leciec z mlodym, i tu pojawia sie nasz konflikt, bo maz sie uparl, ze jak lecimy to w 2, uwaza, co jest sluszne, ze lot to stres, my tez nic nie zobaczymy, nowe miejsce i zanim sie mlody zaaklimatyzuje to wracamy itp.
i suma sumarum, bilety drozsze z dnia na dzien a my decyzji podjac nie mozemy
 
żyję, troche jakby lepiej mi, wczoraj wyryczałam sie małżowi w klatę (a to raczej do mnie niepodobne:p) - tak mi brakuje tej czarnej rozczochranej wrednej mordy ze normalnie aż mnie nosi!!! żaden zwierzak mi go nie zastąpi...ale tak jak patrzę na Inkę to chyba jednak zdecydujemy sie na jakiegos psiaka bo ona teskni... mamy takiego pluszaka psa na biegunach (teoretycznie bo biegunów dawno już nie ma-[ies był jeszcze chyba mój:p) i ona aż zieje na jego widok i nie rozumie czemu on nie szczeka i nie ucieka... dobrze ze mam wareczkę to jakos udaje mi sie nie rozryczeć od nowa, ale niektóre z was same wiedzą jak to jest...
roxi, sariska, natuś, :***
dzisiaj nasze święto wiec pewnie sporo gratulacji moje słońce zebrało - nie doczytam ale bardzo dziękujemy!!!!!!!!!!!!!!!!(no chyba że doczytam;P)
mąż na nocce.. hmmm, aod 21:18 jak zasnęła młoda to juz dwa alarmy miałam - ona nie moze byc niczym przykryta bo sie budzi!!!!!!!!:szok:po mnie tego nie ma:-p
idę siusiuząbkilulublanoć bo ostatnio noce należą do tych z rodzaju "jajużcimatkapokażęcotoznaczymiećdziecko":dry: i ok.2 w nocy w ruch idzie bujak bo inaczej dziecko sie nie uspokaja i koniec...
noi co jeszcze u nas? hmmm, pusto bez Czareczka...
dobra bo klawiatura mi sie już maże...
lofciam was, laski!!!:***
 
Powróciłam po dniu pełnym wrażeń :cool2: zrobiliśmy sobie dzisiaj mały spacerek wzdłuż wisły, sporo się dzieje, wszędzie ludzie, jakieś parasole, leżaczki i piweczko, fajnie miasto tętni życie :-) chyba za długo siedze w domu bo byłam wręcz podekscytowana takim wypadem :rofl2:


kroma
, oj bidulko to naprawde się strułaś ... oby szybko ci przeszło!

makuc, czasem można zaszaleć ;-) bo mój mąż to ostatnio jakiś domator się zrobił i jak ja chce gdzieś w weekend z domku wybyć to on ma milion wymówek, ale jak ma iść sam na rower to tak, bardzo chętnie :dry: więc dzisiaj nie darowałam i wkońcu pojechaliśmy gdzieś dalej niż własne osiedle, albo wizyty u rodziców ;-)

strasznie mi przykro, że u ciebie kiepsko z D. :-( nie znam niestety sposobu coby się otrząsnął, ale mam nadzieje, że wkońcu sam się ocknie a jak nie to chyba tylko pozostaje jakaś terapia szokowa, tylko jaka o to jest pytanie :confused:

sarisa
:*

dawidowe, wiesz co, poprostu zebrało ci się wszystko naraz, niestety tak to już jest że jak coś się psuje to hurtowo, u nas to samo :tak: ale bedzie lepiej, a dla Lauritki dużo zdrówka!

natolin
, całkiem fajna ta fontanna, chociaż mi to się najbardziej podoba samo miejsce i że tak fajnie wykorzystane, dużo miejsca do siedzenia, blisko nad wisłe i na starówke, generalnie fajny punkt spacerowo-weekendowy :-) ale też na pokazie nie byliśmy, niuniek troche chory wiec nie chciało nam sie czekać, zresztą ludzi tłum, może kiedyś się wybierzemy ;-)

dobranocka
, ja może do ludzi w odwiedziny czy w jakieś tłumy bym się nie pchała, ale myśle że sam spacerek nie zaszkodzi, chociaż u nas trzydniówki jeszcze nie było i też pewnie będę się nad tym zastanawiała :tak:

ladygab, lepszy flet niż perkusja albo trąbka :-D

sheeney
, Patryk też dzisiaj miał zadziwiająco dobry humor, chichrał się ze wszystkiego :-) a żeby nie być gołosłowną spróbuje wstawić filmik na zamkniętym :-)

czarodziejka, najważniejsze że razem spędzacie weekend, a do nas wracaj jak najszybciej :tak:

ika, widze, że u ciebie dzisiaj grillowo, fajnie :-)

Ide gdzieś widziałam w przelocie ... kochana napisz cosik bo się bedziem martwić o cie :tak: ooo jesteś :biggrin2: dobrze, że Wareczka ci dotrzymuje towarzystwa ;) dobrej nocy :*


A ja zmykam bo właśnie z mężem wymyśliliśmy sobie przekąske na wieczór, pieczone ziemniaczki w przyprawach z dipem czosnkowym ... mniam :-p i może obejrzymy jakiś filmik, o ile Ptysiek pozwoli bo już mieliśmy z 5 pobudek i raczej na tym się nie skończy :no:
 
Ostatnia edycja:
IDA naprawde polecam ci "klin klinem". koniecznie kup piesa drugiego bo chociaz to zrekompensuje w miare brak zwierzaka. jak mi piesu odszedl w 2007 w czerwcu to 1 listopada na wycieraczce znalazlam naszego obecnego kotka. tzn kotke. i jest menda dzika jedna z nami ku uciesze dziecka. w kazdym razie chocbym nie wiem jakie miala nerwy na mende- bo nie lubie zbyt kotow -to zostanie z nami wlasnie dla dziecka.

MARGERRITA ja sie ciesz ze jak zrobie jazde to potem jakis czas mezus sie stara. w lasnie chyba to bylo potrzebne dzisiaj.
 
reklama
ELWIRKA to trzymam kciukole zeby sie udalo wszystko:)

ide spac bo mam dosc tych dwoch porypanych tygodni popoludniowek. buziam was i do jutra:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry