reklama
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Perełki brak, niestety miałam zwidy chyba po wczorajszym winie... albo tak bardzo chcę żeby już jej wyszły, że widzę coś czego nie ma:-( spacer zaliczony, obiad zjedzony, kąpiel w basenie za nami a raczej za Oliwką...co jeszcze dziś może Nas spotkać?
dobranocka
podwójna październikówka!
Natolin, M. ma jeszcze parę dni wolnego, dzięki Bogu, ale wykorzystuje go jak może: ciągle gdzieś jeździ i załatwia zaległe sprawy, na które nie miał/nie mieliśmy czasu gdy pracuje. A jak jest w domu to BARDZO mi pomaga - bez niego to w ogóle bym chyba padła!
Justyna usnęła po kolejnej dawce leku. Ale mi jej szkoda... A czy z takim dzieckiem można wyjść na przykład na spacer czy lepiej nie?
Dawidowe, co się dzieje kochana? Taka twarda kobitka jesteś, coś Cię dzisiaj przerosło...? Mogę się tylko domyślać... I tak Cię podziwiam ile znosisz z podniesionym czołem. Szacun.
Justyna usnęła po kolejnej dawce leku. Ale mi jej szkoda... A czy z takim dzieckiem można wyjść na przykład na spacer czy lepiej nie?
Dawidowe, co się dzieje kochana? Taka twarda kobitka jesteś, coś Cię dzisiaj przerosło...? Mogę się tylko domyślać... I tak Cię podziwiam ile znosisz z podniesionym czołem. Szacun.
kroma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2010
- Postów
- 5 632
Alicja- super, że już jesteś 
makuc- kibel musiałam posprzątać, na szczęście M podkurzał i toaletę umył, i ziemniaki obrał.
dobranocka- zdrówka dla laleczki, moje tęż marudzą, ale chyba przez pogodę.
dawidowe- tulam
Paolcia- dawaj mi go tutaj tego łososia, nie mam apetytu ale jestem fanką łososia
Roxi- gratulujemy Patrykowi, mój też sam siada, ale nie wiem od kiedy, chyba od wczoraj, bo przyłapałam go w łóżeczku jak sam siedział.
Mi ciągle nie dobrze, chyba jednak jakiś wirus, boli mnie wszystko. Nawet jeść się nie chce, a miałam Martini pić, a na nie patrzeć nie mogę.
makuc- kibel musiałam posprzątać, na szczęście M podkurzał i toaletę umył, i ziemniaki obrał.
dobranocka- zdrówka dla laleczki, moje tęż marudzą, ale chyba przez pogodę.
dawidowe- tulam
Paolcia- dawaj mi go tutaj tego łososia, nie mam apetytu ale jestem fanką łososia
Roxi- gratulujemy Patrykowi, mój też sam siada, ale nie wiem od kiedy, chyba od wczoraj, bo przyłapałam go w łóżeczku jak sam siedział.
Mi ciągle nie dobrze, chyba jednak jakiś wirus, boli mnie wszystko. Nawet jeść się nie chce, a miałam Martini pić, a na nie patrzeć nie mogę.
Uff, nieziemski upał. Młodemu przed sekundą nawet udało się zasnąć :-) Co prawda wcześniej zaliczył popołudniową drzemkę, ale bieganie po dworze w czasie upału ewidentnie go męczy. Dobrze, że po południu mamy trochę cienia obok domu, bo chyba bym padła. Parasol nie daje takiego chłodu a basen się rozciekł i musieliśmy wyrzucić :-( Dopiero po niedzieli pojadę kupić drugi, bo córka chciała duży, na stelażu. Kazałam jej pozbierać urodzinowe pieniądze i niech sobie kupuje. Przynajmniej rozsądnie spożytkuje kasę 
Makuc taki układ mi odpowiada ;-) Posyłam kawałek ciasteczka
Mamaagusi w tej temperaturze wcale się nie dziwię, że Agusia miała ciężkie zasypianie.
Dobranocka przy trzydniówce spokojnie możesz wyjść, zwłaszcza że jest ładna pogoda.
Kroma zdrówka. Widzę, że małżonek spisał się dzisiaj ze sprzątaniem

Makuc taki układ mi odpowiada ;-) Posyłam kawałek ciasteczka

Mamaagusi w tej temperaturze wcale się nie dziwię, że Agusia miała ciężkie zasypianie.
Dobranocka przy trzydniówce spokojnie możesz wyjść, zwłaszcza że jest ładna pogoda.
Kroma zdrówka. Widzę, że małżonek spisał się dzisiaj ze sprzątaniem

Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
A ja robie przeciąg 
U nas w parku jest piknik i troche tam pobyliśmy, Patryk oglądał koniki i był zachwycony :-) A teraz jedziemy obejrzeć nową fontanne w wawie, podobno jakiś super wypas ;-)
dawidowe, co się dzieje ? i tak cie podziwiam że dopiero teraz cie coś dopadło, ja to już dawno bym w jakiegoś mega doła wpadła
A jak się wykurujemy z Patryczkiem to koniecznie musimy się spotkać i na jakiś placyk zabaw się wybrać 
makuc, paolcia, ja zawsze byłam tą sportową
chyba tylko dlatego że miałam bardzo długie włosy bo napewno nie dlatego że wysportowana byłam 

reszte poczytam wieczorkiem o ile mąż mnie przed kompem nie wyprzedzi ;-)

U nas w parku jest piknik i troche tam pobyliśmy, Patryk oglądał koniki i był zachwycony :-) A teraz jedziemy obejrzeć nową fontanne w wawie, podobno jakiś super wypas ;-)
dawidowe, co się dzieje ? i tak cie podziwiam że dopiero teraz cie coś dopadło, ja to już dawno bym w jakiegoś mega doła wpadła


makuc, paolcia, ja zawsze byłam tą sportową



reszte poczytam wieczorkiem o ile mąż mnie przed kompem nie wyprzedzi ;-)
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
ANIAWA mniaaam
)) aż mi ślinka poleciała.
ROXI szalejeta widzę. Ja oczywiście poklócona z D. i zamiast normalnego weekendu mamy takowy nerwowo-domowy bo nawet nigdzie z nim ochoty jechać nie mam zamiaru.
KANIA szkoda, że to jednak nie perełki tylko zwidy. A może jutro się pojawią? oby.
KROMA a może to tfu, tfu rota jakieś? oby szybko przeszło! a martini mi podesłac możesz. Ja się zaopiekuje tym trunkiem baardzo dobrze
ZNA KTORAŚ Z WAS MOŻE SPOSÓB NA FACETA? ŻEBY ZNORMALNIAŁ? a nie zawsze winę na kogoś innego zganiał i siebie wybielał, chociaż to ewidentnie jego wina jest zawsze?

ROXI szalejeta widzę. Ja oczywiście poklócona z D. i zamiast normalnego weekendu mamy takowy nerwowo-domowy bo nawet nigdzie z nim ochoty jechać nie mam zamiaru.
KANIA szkoda, że to jednak nie perełki tylko zwidy. A może jutro się pojawią? oby.
KROMA a może to tfu, tfu rota jakieś? oby szybko przeszło! a martini mi podesłac możesz. Ja się zaopiekuje tym trunkiem baardzo dobrze
ZNA KTORAŚ Z WAS MOŻE SPOSÓB NA FACETA? ŻEBY ZNORMALNIAŁ? a nie zawsze winę na kogoś innego zganiał i siebie wybielał, chociaż to ewidentnie jego wina jest zawsze?


dawidowe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2010
- Postów
- 5 423
poprostu dziewczynki mam przesyt wszystkiego w pracy duzo roboty i kolezanka do pomocy tak robotna ze musze robic swoja prace, jej i kolezanki na urlopie (w piatek nawet nie zadzwoniłam do małej bo inaczej bym nie wyszła o czasie), zaczynaja sie problemy finansowe a przede wszystkim zaczyna mi byc brak wsparcia meza. Jedyny plus ze narazie obyło sie w ty tygodniu bez sciec z rodzicami. Spalił mi sie przedłuzacz a do tego mikrofala i czajnik elektryczny, pralka sie zepsuła ciekawe co jeszcze. Niunia dzis ma lekka goraczko co wydaje mi sie ze zabki poniewaz jedynke a okropnie napuchnieta. Dałam jej juz syrop i zobacze jak bedzie poznym wieczore i rano. jedna wielka porazka i mi sie ryczec chce.
reklama
emiliab
Fanka BB :)
Ty jak zwykle romanse i romanse)) Twój mąż się przypadkiem zazdrosny o Pana Tyskiego nie robi? ;-)
)))
On dla odmiany romansuje z Panią Wareczką,więc jesteśmy kwita;-):-)
Mój mąż,tak,jak aniawy przy kompie siedzi baaardzo mało. Przeczyta wiadomości,zajrzy na NK i to wszystko. I też,jak coś chce sprawdzić,to prosi mnie

dobranocka zdrówka dla Justysi. Dla ciebie też:*
roxannka gratuluję pewnie siedzącego Ptysia

happybeti a Tobie gratuluję wznoszącej się Amelki

mamaagusi gratuluję zrzucenia 5 kg! A jesteś jeszcze w I fazie?
dawidowe tulam:*
kroma ojjj,zdrówka życzę. A po Martini,to gdzie mam się udać,coby się nie spsuło,biedaczysko

My dzisiaj 3 godziny byliśmy na spacerze. Pogoda fajna,bo wiaterek zawiał,słońce czasem chowało się za chmurami,więc można było siedzieć. Teraz Franek marudzi przez sen,więc co chwila daję mu smoka-zęby jak nic:-(.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: