reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Efa cieszę się, że wszystko w porządku! I cieszę się też, że będziesz pierwsza :) Koniecznie będziesz dawać znać jak to jest zajmować się maleństwem :) Przygotujesz mnie chociaż te 2 tygodnie :p

Wiesz, Bydgoszczanki muszą sobie pomagać :p

Pozdrawiam Wszystkie Mamy!
 
reklama
Efa Super wieści!!!!! Ja też miałam termin na 30 września, ale po usg przesunął się na 3 października. Zobaczymy, jak będzie po usg w połowie ciąży.;-)

Jak zakupy poprawiają humor kobiecie!:-D

Pozdrawiam serdecznie wszystkie pażdziernikówki:-)
 
Beata10 Mój termin przesunął się, ponieważ moje cykle były dłuższe niż zwykle i trwały 31 a nie 28 dni. Stąd też lekarz wywnioskował,że owulacja mogła się przesunąć.

Ale i tak czuję,że urodzę po terminie;-)
 
witam wszystkie październikowe mamy!!! za namowa koleżanki tez postanowiłam sie zapisać!
Termin porodu mojego pierwszego dzieciątka to 6 październik, brzuszek już zacząl sie pokazywac :) nie moge sie doczekac,zeby sie dowiedziec, czy to chłopczyk czy dziewczynka, bo juz bym chciala sobie mówić do brzucha po imieniu :)
pozdrawiam wszystkie październikowe mamy!
 
Witam i ja! Gratuluje dobrych wieści z USG, czekamy na kolejne :)
U mnie samopoczucie lepsze, nudności raczej już ustąpiły, senność mija, chociaż i tak chodzę spać wcześniej ok 21:00, ale za to nie sypiam już w dzień a bywało tak że potrafiłam cały przekimać...
Niestety wciąż są zaparcia, ale jakoś z nimi walcze, często biegam siusiu a wieczorami mam niesamowitą zgagę i wzdęcia. Zastanawiam się też dlaczego aż tak duże te wzdęcia wieczorem, bo są nawet jak zjem lekkostrawnie i to mnie dziwi.

Co do witamin to faktycznie co lekarz to "szkoła", generalnie niektórzy uznają, że jeśli morfologia jest ok to nie ma potrzeby, inni znów twierdzą, że należy suplementować od samego początku. Ja feminatal metafolin brałam już przed ciążą, z racji tego, że była planowana i tak sobie wymyśliłam, żeby brać - sama bez konsultacji z lekarzem. na pierwszej wizycie już w ciąży zapytał tylko czy cos biore, powiedziałam, że feminatal i ok - dla mojego lek bez róznicy co biorę, natomiast wiem bo sama pracowałam w gabinecie ginekologicznym, że przedstawiciele firm farmaceut mają umowy z lekarzami aby przpisywali ich produkty. Jeśli wyniki są ok wcale nie ma potrzeby brać witamin, poza kwasem foliowym oczywiście.

No cóż, zbieram się do pracy, miłego dnia i powodzenia na badaniach :)
 
Witam z ranka wszystkie mamusie. U mnie słoneczko od rana świeci jednak jakoś nie mam humoru. Nie mogę się z mężem dogadać, kłoci się ze mną cały czas o wszystko i mam dość wszystkiego.
Ale nie będę was zanudzać swoimi problemami.
Miłego dnia i radości z ciąży.
 
Witam was kochane ciężarówki u nas za oknem śliczne słoneczka ptaszki śpiewają i mnie głowa dziś nie boli zapowiada się super dzień:-):-D.
Tylko do wizyty ciężko się doczekać bo aż 27 kwietnia ale pewnie USG nie będzie tylko dopiero w połowie mała 3D:rofl2: i za razem połówkowe. No nic trzeba uzbroic się w cierpliwość:cool: i czekać a u mnie z tym ciężko Ale jakoś trzrba wytrzymać:rolleyes: Na szczęście żadenych dolegliwości nie mam Mateusze super się rozwija więc jest wszystko dobrze i tylko czekać...:yes: na wizyte a czs się dłuży...:tak:
 
Cześć dziewczynki

Efa faktycznie wczoraj miałaś superowy dzień, widzisz a tak się martwiłaś. Dzisiaj Ty trzymaj za mnie i malutką kciuki.
Nie mogę się doczekać - a to dopiero po pracy czyli koło 17tej :sorry:
Mam jednak nadzieje , ze wszystko bedzie dobrze. Wczoraj odebrałam wyniki z morfologii i moczu i martwii mnie tylko obecność jakichs azotynów w moczu. Nie mam pojęcia czy sie martwić czy nie. Czytałam gdzieś , ze moze to świadczyć o infekcji dróg moczowych , a znów gdzie indziej było napisane zeby sie nie martwić. Jedno jest pewne- dziś sie dowiem.

dam znać co i jak.

Lolisza wygląda na to , że ta zmiana systemu pracy na prawdę wyszła Ci na dobre :-)

Kurcze Kassiaa zazdroszczę pogody, u mnie leje już od wczoraj ... i zimno brrrrrr i z tego tytułu ból głowy ciąg dalszy - niefajnie.

Miłego dzionka
 
reklama
sugar_and_spice różnie to w książkach opisują ale według mojej "w oczekiwaniu na dziecko" 2 trymestr zaczyna się od 14tyg, a jestem w 13 i 4 dni.

Ano właśnie, różne książki różnie podają, ale jedno jest pewne, będąc w 13 t i 4 dc jesteś w 14 a nie w 13 tygodniu :-)


Wczoraj pisałam do Was w dobrym humorze, poszłam się umyć i czar prysł ;-)
Pojawiła się jakaś, co prawda śladowa, ale zawsze krew...
Pojechałam szybko do lekarza, zbadał mnie i Dzidzię- powiedział, że wszystko jest OK, nie ma śladów uszkodzenia czegoś, krwawienia. Nie wiem, może zacięłam się maszynką do golenia...
W dodatku boli mnie głowa od kilku dni, w weekend nie bolała i znowu boli, głównie w części twarzowej, oczodoły- zaczynam się martwic czy to nie coś złego. Jakie tabletki mogę brać? Podobno APAP- ale czy jest tak zupełnie bezpieczny?
 
Do góry