moriam`jestem świeżo po wizycie u lekarza na NFZ i dostałam skierowanie na morfologię, mocz oraz glukozę a już za USR, toxoplazmozę IgG i IgM muszę sobie zapłacić jak wiemy te trzy pierwsze kosztują robiąc je prywatnie w laboratorium w sumie jakieś 15zł a te pozostałe 80zł i stwierdziłam że mój czas też kosztuje i zrobiłam wszystkie mimo skierowania prywatnie. A też myślałam że trochę zaoszczędzę na badaniach chociaż głównie zależało mi chodzić do lekarza który pracuje w szpitalu, w którym mam zamiar rodzić. Po tym co opisałam juz w wątku wizyty lekarskie wróciłam do prywatnego prowadzenia ciąży.
reklama
Karen- ale tak na prawde jako kobietom w ciazy przysluguja nam te szystkie badania na NFZ- i toxo , i WR, i rozyczka, itd. Nie wiem, dlaczego lekarze nie chca wydawac na nie skierowan. Moja kolezanka, bedaca w 11 tyg ciazy zrobila te wszystkie badania na NFZ to tylko potwierdzilo mi, ze moje informacje sa prawdziwe. Jakby chodzilo o 80 zl, to dalabym sobie spokoj. Ale mnie wyszlo 300-400zl za wszystkie zlecone badania i wole je przeznaczyc na cos innego:-) Walczyc nie bede, jak nie dostane jutro tych skierowan, to dam spokoj, albo udam sie do przychodni kolezanki, zalezy jak nastroi mnie jutrzejsza wizyta;-)
Beata10
Mama Laury i Wiktora:-)
Witajcie. Ja dziś rano mało się nie załamałam jak poszłam do wc i przy załatwianiu się zobaczyłam krew. Dodam że biorę globulki bo jakies zapalenie się przyplątało i właśnie wczoraj wieczorem włożyłam pierwszą bo miałam małą przerwę w braniu.
Jak to zobaczyłam to biegiem do lekarza. Mojego nie było ale przyjął mnie inny. Zrobił usg, z dzidzią wszystko ok, mówił że krwiaka nie widać też. Zbadał mnie i mówi że wszystko ok ale widzi małą rankę na szyjce, że prawdopodobnie skaleczyłam się przy wkładaniu globulki. No masakra. A ja mało na zawał nie zeszłam. Teraz nie plamię tylko jak się załatwiam to na papierze widzę troszkę krwi. Raz jest a raz jej nie ma. Mam nadzieję że to rzeczywiście tylko rana.
Skojarzyłam to z ostatnimi bólami brzucha ( dzis mnie nie boli) i szykowałam się na najgorsze. Ale chyba jak lekarz mówi że wszystko dobrze to dobrze.
Na usg dzidziuś machał rączkami:-) Bezcenne.
Moriam ja za badania będę właśnie płacić 250 zł ale tylko dlatego że lekarz ma umowę z labolatorium, bo inaczej byłoby 300 zł
Jak to zobaczyłam to biegiem do lekarza. Mojego nie było ale przyjął mnie inny. Zrobił usg, z dzidzią wszystko ok, mówił że krwiaka nie widać też. Zbadał mnie i mówi że wszystko ok ale widzi małą rankę na szyjce, że prawdopodobnie skaleczyłam się przy wkładaniu globulki. No masakra. A ja mało na zawał nie zeszłam. Teraz nie plamię tylko jak się załatwiam to na papierze widzę troszkę krwi. Raz jest a raz jej nie ma. Mam nadzieję że to rzeczywiście tylko rana.
Skojarzyłam to z ostatnimi bólami brzucha ( dzis mnie nie boli) i szykowałam się na najgorsze. Ale chyba jak lekarz mówi że wszystko dobrze to dobrze.
Na usg dzidziuś machał rączkami:-) Bezcenne.
Moriam ja za badania będę właśnie płacić 250 zł ale tylko dlatego że lekarz ma umowę z labolatorium, bo inaczej byłoby 300 zł
moriam To ja już naprawdę niczego nie rozumiem na toxoplazmę to tylko mi powiedział że mam je zrobić natomiast kiłę mam zakreśloną na skierowaniu jednak lekarz zaznaczył że to badanie jest płatne. Rozumiem że koszt 400zł jest wart zawalczenia ale jakoś nie widzę żeby lekarz wypisał Ci skierowanie na wszystkie, oni się zachowują tak jakby z ich kieszeni to szło i jak pierwszą ciążę prowadziłam u gina w przychodni to zawsze miałam skierowanie tylko na podstawowe bad. typu mocz, coobsa, krew i glukoza
dagisu nie wiem czy tak łatwo zarazić się toksoplazmą całe życie miałam koty i to takie najczściej z azylu i od dawien dawna gotuję i "robię" w świeżym mięsie(ponoć częściej zarażamy się od świeżego mięsa) i nigdy nie miałam toxo.. aż sama jestem zdziwiona.
dagisu nie wiem czy tak łatwo zarazić się toksoplazmą całe życie miałam koty i to takie najczściej z azylu i od dawien dawna gotuję i "robię" w świeżym mięsie(ponoć częściej zarażamy się od świeżego mięsa) i nigdy nie miałam toxo.. aż sama jestem zdziwiona.
hej dziewczyny
Jestem nowa ,jetsem w 7 tyg ciąży !!!szczęśliwa bardzo tym bardziej że mam juz 31 lat..troszke strachu zdążyłam się najeść ,gdyż fasolka się nie rozwijała tzn hcg było dosyć wysokie lekarze mysleli że jestem w 8 tyg 2 tyg temu ,serduszko nie biło ale po tygodniu okazało się ,że poprostu póżniej zaszłam i wszystko jest dobrze serce bije
troszke mnie mdli tzn cały dzień praktycznie,i dostałam luteinę dopochwową na podtrzymanie ciąży jest jakaś mała krewka w brzuszku;(ale tak po za tym ok ,jest ktoś z gdańska???????:-)
Jestem nowa ,jetsem w 7 tyg ciąży !!!szczęśliwa bardzo tym bardziej że mam juz 31 lat..troszke strachu zdążyłam się najeść ,gdyż fasolka się nie rozwijała tzn hcg było dosyć wysokie lekarze mysleli że jestem w 8 tyg 2 tyg temu ,serduszko nie biło ale po tygodniu okazało się ,że poprostu póżniej zaszłam i wszystko jest dobrze serce bije
troszke mnie mdli tzn cały dzień praktycznie,i dostałam luteinę dopochwową na podtrzymanie ciąży jest jakaś mała krewka w brzuszku;(ale tak po za tym ok ,jest ktoś z gdańska???????:-)
Efa
Fanka BB :)
Ulisia, siva211, emiliab, czekamy z niecierpliwością na wiadomości, co tam porabiają w brzuszkach Wasze dziubki
Dagisu, ja w weekend zjadłam laskę kiełbasy polskiej, a ona też jest surowa, na dodatek wędzona. Nie pomyślałam o tym, jak mi ją mąż pakował do buzi w samochodzie (byliśmy w podróży i zachciało nam się po drodze wiejskich przysmaków ). Myślę, że to prawie niemożliwe tak za pierwszym razem trafić na popsute mięso. Trzeba myśleć pozytywnie.
malutka80, iwcia1234, ani się obejrzycie, aż Wy też będziecie w 13 tygodniu. Nawet nie wiem, kiedy to zleciało!
Lejla1, witaj. Ja mieszkam w Bydgoszczy, ale pochodzę z Niedźwiednika w Gdańsku i nieraz tam bywam. Poza tym praktycznie co tydzień jestem w Starogardzie Gdańskim lub u dziadków w Gdyni . Leczyłam się przez jakiś czas w Invicta w Gdańsku - jeżeli miałabyś pytania, to śmiało.
Dziewczyny, jeżeli decydujecie się na prywatne leczenie, to polecam Wam wykupienie abonamentu. Ja mam kartę Medica Polska, za którą płacę 150zł miesięcznie i w tym mam wszystkie badania i wielu specjalistów. Np. w tym miesiącu byłam już u gina na USG, u endokrynologa i robiłam 2x badania krwi, w tym na hormony tarczycy. Zaoszczędziłam już ładną kwotę w stosunku do tego, co bym wydała, gdybym płaciła z własnej kieszeni. Medica ma umowy z dużą ilością prywatnych przychodni i klinik w całym kraju, także w mniejszych miastach. Gorąco polecam - ja jestem super zadowolona.
I dodam jeszcze, że umowę (którą mogę wypowiedzieć w każdej chwili ze skutkiem miesięcznym) podpisałam jako osoba prywatna, pośrednikiem nie jest więc żaden zakład pracy.
Dagisu, ja w weekend zjadłam laskę kiełbasy polskiej, a ona też jest surowa, na dodatek wędzona. Nie pomyślałam o tym, jak mi ją mąż pakował do buzi w samochodzie (byliśmy w podróży i zachciało nam się po drodze wiejskich przysmaków ). Myślę, że to prawie niemożliwe tak za pierwszym razem trafić na popsute mięso. Trzeba myśleć pozytywnie.
malutka80, iwcia1234, ani się obejrzycie, aż Wy też będziecie w 13 tygodniu. Nawet nie wiem, kiedy to zleciało!
Lejla1, witaj. Ja mieszkam w Bydgoszczy, ale pochodzę z Niedźwiednika w Gdańsku i nieraz tam bywam. Poza tym praktycznie co tydzień jestem w Starogardzie Gdańskim lub u dziadków w Gdyni . Leczyłam się przez jakiś czas w Invicta w Gdańsku - jeżeli miałabyś pytania, to śmiało.
Dziewczyny, jeżeli decydujecie się na prywatne leczenie, to polecam Wam wykupienie abonamentu. Ja mam kartę Medica Polska, za którą płacę 150zł miesięcznie i w tym mam wszystkie badania i wielu specjalistów. Np. w tym miesiącu byłam już u gina na USG, u endokrynologa i robiłam 2x badania krwi, w tym na hormony tarczycy. Zaoszczędziłam już ładną kwotę w stosunku do tego, co bym wydała, gdybym płaciła z własnej kieszeni. Medica ma umowy z dużą ilością prywatnych przychodni i klinik w całym kraju, także w mniejszych miastach. Gorąco polecam - ja jestem super zadowolona.
I dodam jeszcze, że umowę (którą mogę wypowiedzieć w każdej chwili ze skutkiem miesięcznym) podpisałam jako osoba prywatna, pośrednikiem nie jest więc żaden zakład pracy.
Ostatnia edycja:
hej
ja leczę się w gdyni mam też kartę do luxmedu i swissmedu ale chodzę prywatnie jeszcze gdzie indziej do lekarza z polecenia wizyta 150 zł(lekarz z invicty zresztą),no ale to dla dzieciaczkatroche się boję tych wszystkich badań ,i mam już dosyć mdłośći chcę wrócić do pracynudy w domu..mam jeszcze tydzień zwolnieniaw którym tygodniu jesteś?pozdrawiam
ja leczę się w gdyni mam też kartę do luxmedu i swissmedu ale chodzę prywatnie jeszcze gdzie indziej do lekarza z polecenia wizyta 150 zł(lekarz z invicty zresztą),no ale to dla dzieciaczkatroche się boję tych wszystkich badań ,i mam już dosyć mdłośći chcę wrócić do pracynudy w domu..mam jeszcze tydzień zwolnieniaw którym tygodniu jesteś?pozdrawiam
Efa
Fanka BB :)
Lejla1, jestem w końcówce 12 tygodnia, chociaż wg USG to dzidzia jest o jakiś tydzień młodsza. Co do nudów, to świetnie Cię rozumiem, ja po prostu wysiadam psychicznie
reklama
Mam to samo. Deprecha. Okropnie się siedzi w domu. Żebym jeszcze mogła normalnie gdzieś chodzić. A ja mam jak najwięcej leżeć. I ta pogoda za oknem... Śnieg u nas dzisiaj strasznie padał. Marzę o tym żeby już był maj i żebym była już w II trymestrze.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: