reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

gosia91 - ufff jak miło, że nie jestem sama w tych zmaganiach z bb, ale cholerka mam wolną chwilę, bo małym mąż się zajął i chciałam wstawić chociaż ten suwaczek a tu d...pa z tego...
Wejdź w :
1. ustawienia
1.1 Edytuj sygnaturę
1.1.1 kliknij wstaw obrazek (taki obrazek z drzewkiem zielonym)
1.1.1.1 kiedy pojawi się okno z miejscem na wpisanie adresu wpisz tam adres suwaczka
.....i włala........:-)
A ja już po kawce i idę się szykował do wyjścia bop jadę na szkolenie :) Poproszę o kciuki dla mojego M sam dziś w domu z dwójką dzieci. Jak wrócę to dam medal (mam nadzieję) na odpowiednim wątku.
 
reklama
Buuuu,a mojego "trzymania kciuków" nikt(ulisia) nie zauważył(post 17116)...Buuuuuuu. Ale i tak będziemy z Frankiem trzymać:tak:. I za Twojego małża Luty Małgoś oczywiście też!!!!
 
Witamy się i my.
Ja już ogarnęłam to co zaplanowałam sobie zrobić, poprasowałam i teraz mogę usiąść i poczytać Was.
Dzisiaj idę na zajęcia na 16, tak więc mój mąż spędza ten weekend opiekując się Łukaszkiem. Pewnie będę mogła na koniec weekendu go pochwalić:-).

luty malgos powodzenia dla męża!
ulisia trzymamy kciuki za Wasza wizytę u neurologa.

za oknem znowu szaro i buro i nic poza spaniem mi się już nie chce.
Moje dziecko CHYBA przeszło już ten skok, bo wczoraj wieczorem był już normalny- ładnie zjadł i poszedł spać. No ale z cycem mamy nadal problem. Zawsze rano i przy kolejnym karmieniu udaje mi się go podać a potem już nie bardzo.
 
witajcie

dagisu mnie tez się wydaje,ze nic się nie stanie,bo to jak Natolin pisze przecież,zdarzają się sytuacje że dziecko może być chore i wtedy trzeba przełozyć szczepienie.

Dawidowe dobrze,że już wszystko się wyjaśniło.My juz niedługo zaczynamy wprowadzać nowe smaki,zaczekam jeszcze do szczepienia,do 27 stycznia i jeszcze podpytam o wszystko lekarkę.Mam jednak nadzieję,że będę mogła liczyć na Twoją pomoc i podpowiedzi,jeżeli chodzi o wprowadzanie,kolejność itd.Gubię się w opiniach co najpierw,ile jak długo testować...i jeszcze gotowanie zupek,a z mleczkiem było tak łatwo hehe:-D;-)

onesmile,jak tam cycochy wygrzane ? hehe :-D

ulisia - oczywiście trzymam kciuki!

Miniu ,gratuluję suwaczka!Dzidziuś naprawdę spory,oby wysypka szybko minęła!

Sugar co tam u was?

mała_mi mamy podobne problemy,nawet skoki nam się zgrały.Mam nadzieję,że w domu lepsza atmosfera?

U nas już lepiej,mały jakby spokojniejszy i lepiej śpi.Może już po skoku?Wole jeszcze nie zapeszać,ale mam wrażenie że mój niuniek już wraca do siebie. Już dziś był,że tak powiem "taki mój",gugał wesoło,zasnął sam w łóżeczku po śniadanku,nie marudził.Wczoraj po kąpieli też już sam ładnie zasnął,co prawda ze smokiem,ale dał sobie go w miarę szybko odebrać.Dziś 21.01,nasz maluszek ma już 4 miesiące...kurcze jak szybko ten czas leci.Cieszę się i jednocześnie troche mi smutno bo odmrażam wlaśnie ostatnia porcję mojego mleczka i koniec....już tylko mm.Wiecie nie karmię już piersią około 3 tygodnie,pokarm już prawie zaniknął,a 2 dni temu miałam niespodziankę...patrzę w lusterko a tu bluzka zalana mlekiem...jak mi się głupio i przykro zrobiło,aż mnie korciło żeby jeszcze spróbować pokarmić.Szybko jednak sobie przypomniałam,jak było jak się karmiliśmy,brzuszek,płacz,odpychanie piersi i zrezygnowałam z tego pomysłu...popłakać chwilkę jednak musiałam..Jaki piękny ten mój suwaczek nie?
 
Ja też mówię wszystkim Dzień Dobry:).My juz po wizycie pielęgniarki i telefonie do Babci,choc Amelka słabo chciała gadać;).Jutro zadzwonimy do Dziadka,a ponieważ w przyszły weekend są jego urodziny,to pojedziemy :).
Pielęgniarka b. sympatyczna,posmiała się z nami z rozmów Amelki,pochwaliła wybór lekarza,więc mamy dobry humorek od rana,choc trzeba było wcześnie wstac,żeby się jakos ogarnąć przed tą wizytą:).
CzarodziejkaM,gratuluję suwaczka! Dopiero teraz dopisuję,bo zaczęłam pisac po poście Ulisi,a jak skonczyłam,to juz były wasze:).
 
Ostatnia edycja:
Cześc dziewczyny:) Moje dziecko ostatnio wprowadziło jakis strajk głodowy, mało je, nie wiem co jej sie dzieje, rano nie chciała jesc a głodna chyba była bo marudziła, dopiero jak przysnęła to na spiąco zjadła, martwie sie bo z 10 centyla spadła na 3:(
Dobranocka, zazroszcze zakupu, często tak jest ze jak sie specjalnie czegoś szuka to nigdy nie albo nie pasuje, a tu prosze, nie dość ze idealne te spodnie to jeszcze za smieszne pieniądze, nawet w ciuchu ciezko tak trafic
Ulisia trzymam kciuki za wizytę u neurologa
Silve ciesze sie ze szczepienie tak bezbolesnie przebiegło, ja wczoraj tez wypiłam "normalne" piwko:)
Gosia91, Werna witajcie na forum:)
Dawidowe zazdroszcze ze mała taka otwarta na nowe smaki i chetnie je, ja mojej konsekwentnie od wtorku próbuje wcisnąć sinlac ale jak tylko to poczuje to wypluwa, to normalne? nie wie jeszcze co z tym zrobic i pluje czy jej nie smakuje?
LutyMałgoś trzymam kciuki za M., napewno da sobie rade:)
Czarodziejka gratujujemy suwaczka:) zaczyna sie piąty miesiąc, brzmi poważnie, prawda?
 
Ja też mówię wszystkim Dzień Dobry:).My juz po wizycie pielęgniarki i telefonie do Babci,choc Amelka słabo chciała gadać;).Jutro zadzwonimy do Dziadka,a ponieważ w przyszły weekend są jego urodziny,to pojedziemy :).
Pielęgniarka b. sympatyczna,posmiała się z nami z rozmów Amelki,pochwaliła wybór lekarza,więc mamy dobry humorek od rana,choc trzeba było wcześnie wstac,żeby się jakos ogarnąć przed tą wizytą:).

To fajnie,że pochwaliła wybór lekarza.U nas było odwrotnie.Powiedziała o naszej lekarce,że każdy do niej idzie teraz ze swoimi dziećmi bo chodził do niej jak był mały/mała(ze mną tak było i tym się kierowałam,bo pamiętałam ją jako super babkę).Stwierdziła,że tak naprawdę to ona się stała rutyniarą,czyli traktuje pacjentów taśmowo....Rozważam zmianę lekarza.Dwa miesiące po mnie urodziła moja najlepsza przyjaciółka i jest w tej samej przychodni co ja tylko u innej lekarki i jak rozmawiamy,to nie ma porównania,chce właśnie przejść do tej jej lekarki,zwłaszcza że u naszego synka stwierdzono napięcie mięśniowe,a ona ma też specjalizację z rehabilitacji.





A ja jeszcze edytuje bo chcę dopisać,że właśnie podałam pierwszy raz herbatkę o smaku jabłkowym z melisą(no bo jest po 4 miesiącu) i Krzyś ją uwielbia,wypił na raz 100 ml.Wcześniej musiałam się dobrze nakombinować,żeby wypił jakąś inną,a tu prosze! Jeszcze się oblizuje,hehe no nie moge ale śmiesznie wygląda,jaki zadowolony.:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry