dawidowe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2010
- Postów
- 5 423
witajcie bo cały dzien mnie nie było. Ciagle cos najpierw sprzatanie potem długi spacer z małą i jakies zakupy dla dziadka i babci potem mała absorbowała mnie totalnie. Potem maz a na koniec ługa kapiel bo Laura juz spi.
Wicie rozbawia mnie moje dziecko jak dostaje nowe smaki dzis dostała kaszke ryzowa z malinami. Jadła tez mrchewke z ziemniakiem ale to juz 3 dzien. Jak narazie dwa warzywa i dwa owoce i jest wszystko ok. Generalnie mineło juz 2 tygodnie potraw wiec mysle ze jak by miało cos wyjsc to juz by wyszło. Wracajac do małej to bierze jedna łyzeczke albo jednego łyka i pierwsze cos słysze to zawsze "błe" za drugiem sprobowaniem mlaszcze a przy trzecim jesli to kaszka to nawszelki wypadek trzyma flache abym jej nie wyrwała a jak cos łyzeczka i mnie ponagla "ej" i macha rekami i noga trzymajac buzie szeroko otwarta.
Wicie rozbawia mnie moje dziecko jak dostaje nowe smaki dzis dostała kaszke ryzowa z malinami. Jadła tez mrchewke z ziemniakiem ale to juz 3 dzien. Jak narazie dwa warzywa i dwa owoce i jest wszystko ok. Generalnie mineło juz 2 tygodnie potraw wiec mysle ze jak by miało cos wyjsc to juz by wyszło. Wracajac do małej to bierze jedna łyzeczke albo jednego łyka i pierwsze cos słysze to zawsze "błe" za drugiem sprobowaniem mlaszcze a przy trzecim jesli to kaszka to nawszelki wypadek trzyma flache abym jej nie wyrwała a jak cos łyzeczka i mnie ponagla "ej" i macha rekami i noga trzymajac buzie szeroko otwarta.