reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Ida, uff to super,że u okulisty ok.-puszczam sine kciuki i cieszę się (egoistycznie trochę),bo my na kontrolę 10 lutego.
A ten sen to taki smieszny,jak to sen:).Śniło mi się,że kąpałaś swoja Malutką i taka sliczna była-miała juz takie piękne włoski pospinane takimi słodkimi spineczkami,kokardkami:).I ja w tym snie mówie do Amelki "kiedy ty będziesz takie piękne włoski miała?" i patrzę,a ona SAMA wyszła z wanienki i stoi przy przewijaku:).No...takie głupoty,jak to we śnie:D.
A do mnie dzisiaj zadzwoniła pielęgniarka środowiskowa,że jutro rano przychodzi na wizytę:(.Więc nie będę mogła snuć sie w piżamie,tylko trzeba będzie się ogarnąć...A myślałam,że po wizytach położnej juz z głowy...Też miałyście takie wizyty?
 
reklama
beti, ja też mam mieć tylko nie wiem kiedy i po co...grrrrrrrrrrr!!! a sen fajowski:))))))))) tylko zdradź, jeśli pamiętasz, jakiego koloru włoski miała ta moja pływaczka, bo strasznie mnie to interesuje:D:D:D
 
Dobry wieczór :-)
Dorisday współczuję Mikołajowi utraty dziadka.

Gosia, Werna witajcie. Jak znajdziecie chwilę wstawcie sobie suwaczki. :-)

Dobranocka też poluję na spodnie. A te, które kupiłaś są może w gazetce z carrefoura?

Ida dobrze, że badanie łatwo poszło i wszystko ok. Dawaj te fotki z chustą. :-)

Ulisia szybko zaaplikuj sobie coś to może choroba się nie rozwinie.

Mała_mi to po co teściowa tyle chodzi skoro ją noga boli? Może tak jak moja mutter na miejscu nie może wysiedzieć. Jak kiedyś chciałaby Ci kupić coś w prezencie to poproś o stopery, żebyś nie musiała słuchać jej biadolenia. ;-)

Ewelina super, że już w nowym mieszkanku jesteście. Zaglądaj teraz częściej.

Rysia to poszalałaś na zakupach. Żeby tylko wszyscy byli zadowoleni z prezentów.

Dawidowe to teraz Ci ulżyło jak już wiesz, że u męża ok. Trzymam kciuki, żeby szybko do Was dołączył i z pracą się ułożyło.

Dzisiaj odwiedziła mnie koleżanka z pracy i przyniosła dla Laury misiaczka przytulaczka. Nie wiem jak Laura, ale ja jestem zadowolona.:-)
Chyba 2 godziny temu zaczęłam nagrzewać w pokoju do kąpania, a moja panna zasnęła i śpi i śpi.
Czytałam co dajecie babciom i dziadkom i chyba też dam jakieś większe zdjęcie z wnuczkami. Oprócz tego dziadkowi pewnie piwko, a babci czekoladki z alkoholem.
No i wreszcie wstała. Uciekam nakarmić i wykąpać.
 
Mała wyje jak dzika ale trenuję M.
Sam ma uspokoić, dać jeść i uśpić.
Ciężka sprawa...

A ja usiadłam z Lechem Free przed kompem i... Zalałam wszystko piwem. Łącznie z nowymi okularami (ochrzczone!). Mąż zawsze mówi:"no widzisz, bo robisz szybciej niz myślisz" a ja wtedy apopleksji dostaję, niecierpię jak tak mówi! Ale mi się to bardzo często zdarza, to stłukę szklankę, to wodę wyleję, to coś przewrócę... Jak jakaś ciamajda :-(

Aha, M. spasował, Justyna zjadła butelkę (połowę) ode mnie i teraz usypia. Ale próbowałam....
 
Dobranocka też poluję na spodnie. A te, które kupiłaś są może w gazetce z carrefoura?

hehe, nie :-) Idę z M. i Małą w foteliku przez Carrefoura. Mijamy stojaki z wyprzedażami. Patrzę: za 40 zł sztuka. I myślę: phi! Mijam stojak za 30zł - za drogo! następnie - 20zł - myślę: pewie same szmaty... Przy stojaku za 10zł stanęłam, ale widząc wzrok M. ("zaczyna się...") przejrzałam trzy rzeczy ręką - no i trzecie były te spodnie. Looknęłam tylko ze rozmiar 40 i wpakowałam do wózka. Były idealne :-) Czysty przypadek!
 
dobranocka zazdraszczam :-)

jutro idziemy do neurologa z Dziubem na 18.00... trzymajcie kciuki żeby powiedział że jednak wszystko jest ok... :/
 
reklama
Ja dzisiaj byłam z Adaśkiem na szczepieniu, 3 ukłucia. Tym razem mama była dzielna i się nie popłakała :p
Adaś to zuch chłopczyk 5 minut po szczepieniu się śmiał do wszystkich ;)

Teraz chwila relaksu dla mnie... czyli chipsy i piwo. Oby poszło w cycki :-p
 
Do góry