reklama
no fajnie ale tlen mi musialy podac bo czulam jak odlatuje niby sie nie balam ale juz zmeczona bylam i pewnie dlatego. juz pod koniec to polozna nacisnela mi na brzuch i Niunia wyskoczyla i chwala jej za to lecem bo brzdac juz nawoluje
ewelina09065
czas oczekiwania...
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2009
- Postów
- 625
witam wszystkie mamusie troche mnie nie bylo na bb ale to daletego ze sie przeprowadzalismy na nowe mieszkankona szczescie juz ogarnelam caly ten balagan hehehe. u nas ok. dzis bylysmy na szczepieniu. mala wazy 5800g i dluga na 64 cm urosla od urodzenia juz 12 cm)
dobranocka
podwójna październikówka!
Ewelina, no to fajnie ze wróciłaś do nas )) Na galerii OBOWIĄZKOWO foteczki! ;-) Zarówno mieszkanka jak i Twojego Maleństwa. Czekamy z niecierpliwoscią - chwal się! ))
R
rysia85
Gość
My już po szczepieniu (jestem lżejsza o 330 zł) i po szybkich zakupach. Od Miłosza dla mojej mamy (na debiutancki dzień babci)kupiłam płytę zespołu Hurts bo wiem że lubi ich muzyke a tacie (na dzień dziadka) kupiliśmy perfumy +dostaną jeszcze zdjęcie wnusia. Teściowa dostanie ramkę ze zdjęciem i odciśniętą nóźką i rączką Miłosza:-) Mojej ukochanej babci kupiłam wazon a jutro dokupie do niego jakiegoś kwiatka+nagrałam jej płyte z jej ulubionymi nagraniami a dziadkom od strony taty kupiłam zegar na ścianę (wystarczy im):-) Jeśli chodzi o shopping udało mi się kupić na szybkiego długą bluzo-kurtkę ,trampki i zegarek a Miłkowi dwa pajacyki:-)Ogólnie zakupy zaliczam do udanych a portfel zaliczam do opróżnionych:-)
Dzięki za kciukasy a wyproszone życzenia o przespaną noc Miłosza mam nadzieje że spełnią się już dzisiaj i w końcu się wyśpie;-)
Dzięki za kciukasy a wyproszone życzenia o przespaną noc Miłosza mam nadzieje że spełnią się już dzisiaj i w końcu się wyśpie;-)
No,wreszcie jakos ogarnęłam przyziemne sprawy bytowe po powrocie ze spacerku ,uspiłam Amelkę i mogę chwilkę usiąść z Wami z kubkiem rumianku.
Gosia,Werna, dopiero teraz,ale tez witam serdecznie.
...kurczę...coś miałam jeszcze napisać,ale mi umknęło,bo pobiegłam do kuchni wyciągać bezy z piekarnika.Zrobiłam dla mojego M.,bo on uwielbia
Gosia,Werna, dopiero teraz,ale tez witam serdecznie.
...kurczę...coś miałam jeszcze napisać,ale mi umknęło,bo pobiegłam do kuchni wyciągać bezy z piekarnika.Zrobiłam dla mojego M.,bo on uwielbia
dorisday2512
Fanka BB :)
ja dopiero teraz się melduję , bo niestety wczoraj dostalam przykrą wiadomosc (to tak apropos dnia babci i dziadka) , ze zmarł dziadek mojego starszego synka (jak wiecie jestem po rozwodzie) - czyli mój byly tesc. Musialam jakos tą pzrykrą nowinę przekazac Mikolajowi , ale dalam radę i chyba dobrze mu to wyjasnilam. W kazdym razie nie plakal , tylko posmutnial , a potem odmówilismy modlitwę i jest ok.
ehhhh tak smutno ten rok sie zaczął ... to juz drugi pogrzeb w moim otoczeniu :-(
ehhhh tak smutno ten rok sie zaczął ... to juz drugi pogrzeb w moim otoczeniu :-(
reklama
Efa
Fanka BB :)
dorisday, bardzo współczuję Mikołajkowi, utrata dziadka to zawsze ciężka sprawa dla dziecka...
gosia91, Werna, witajcie!
Cały dzień Was czytałam i nijak nie mogłam przebrnąć przez forum, aż do teraz.
Mam dziś podły humor. Kupiłyśmy z siostrą tort dla mamy na urodziny, chyba pierwszy raz w życiu zamówiłyśmy jej tort, a tu przy odbiorze okazało się, że nie ma na nim napisu. Dzisiaj to SZEF ekspedientce powiedział, że na mniejszych tortach napisów nie robi! Qrna, a dwa tygodnie temu, jak brali kilkadziesiąt zł zaliczki, to napis miał być! A sam tort dali w odkrytym pudelku, nawet bez siatki foliowej, i tak go trzeba było nieść przez pół miasta. No tak mnie to wściekło, że do teraz trzyma! Niech się cieszą, że odbierała siostra, a ja z wózkiem czekałam na zewnątrz, bo gdybym była w środku, to bym ich rozniosła! Co za mendy!
I tak mnie od tamtej pory wścieklizna trzyma
gosia91, Werna, witajcie!
Cały dzień Was czytałam i nijak nie mogłam przebrnąć przez forum, aż do teraz.
Mam dziś podły humor. Kupiłyśmy z siostrą tort dla mamy na urodziny, chyba pierwszy raz w życiu zamówiłyśmy jej tort, a tu przy odbiorze okazało się, że nie ma na nim napisu. Dzisiaj to SZEF ekspedientce powiedział, że na mniejszych tortach napisów nie robi! Qrna, a dwa tygodnie temu, jak brali kilkadziesiąt zł zaliczki, to napis miał być! A sam tort dali w odkrytym pudelku, nawet bez siatki foliowej, i tak go trzeba było nieść przez pół miasta. No tak mnie to wściekło, że do teraz trzyma! Niech się cieszą, że odbierała siostra, a ja z wózkiem czekałam na zewnątrz, bo gdybym była w środku, to bym ich rozniosła! Co za mendy!
I tak mnie od tamtej pory wścieklizna trzyma
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: