reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

właśnie zależy mi na takim co nie jest na kapsułki.
dawidowe dobrze, że się wyjaśniło! a ta praca od 1 lutego to rozumiem, że w PL, tak??

niestety praca w PL miała byc od 01.10 i szef poczekał 4 miesiace a od 1 lutego przyjmie na jego miejsce kogos nowego. Wyjdzie na to ze maz bedzie siedział z małą i szukał pracy. Nie było by tak zle na rachunki i jedzenie zarobie tylko niestety utrzymanie nie lezy w jego naturze i wychowaniu. Miałabym dobra opiekunke ale sflustrowanego meza a co za tym idzie ciagłe nieporozumienia. troche to rozumiem. Jego dwaj bracia pracuja a zony wychowuja dzieci, siostra coprawda pracuje ale jej maz tez no i mama pracuje ale w domu jako krawcowa.
Kiedys były jaja poniewaz szkoda sie jej mnie zrobiło jak byłam u niej 2 tygodnie ciagiem. Ogolnie czesto do niej jezdziłam nawet na 2 dni. I postanowiła uszyc mi jakas sukienke abym mogła luzno siedziec w domu a ne ciagle w jeansach. Uszyła całkiem ładna nie powiem ale jak bym ja załozyła to czula bym sie jak w koszuli nocnej jaka nosza nasze babcie hihihih. Wkoncu mam u niej zostawione dwie pary spodni dresowych. Niestety sukienki na ramiaczka i spodniczki mogły by spowodowac zawał członków rodziny no ale taki kraj. I tak nie sa zgorszeni jak na ulicy mam krótki rekaw bez dekoldu i normalnie odkryte włosy. Szaunjemy sie zajemnie nie odkrywam nog i dekoldu ale nie nosze nic na włosach i chodze na krótki rekaw. Zreszta moj maz wie ze jak bym miałą byc na długi rekaw w 40 stopniach to nigdy bym do tesciow nie pojechała.
Za to teraz sie ciesze ze poki Laura jest mała to tam nie pojedzie bo tam maja chory zwyczaj (tesciowa i całę stado małych kuzynów) całowania małego dziecka w usta. Chyba by mnie szlag wział. Ja nie całuje w usta ale za to kocham moje kochane grube nozki ;-). Moja mama to wogole narazie niesmiało jak wezmie mała na rece to tak widze ukradkiem cmoknie ja w policzek. Smiac mi sie chce bo ona sie krepuje i obawia co by krzywdy nie zrobic. Generalnie idziemy do przodu wkoncu ja wzieła sama na rece, nawet doszłysmy do nakarmienia. Ale pieluchy nie zmieni, nie wykapie ani ni zrobi mleka bo zrobi za gorace, albo nie utrzyma w kapieli, a to sie zachłysnie. Dziadek powiedział ze ja bedzie brał jak bedzie stabilna bo jeszcze wnuczke połamie hihihi
 
reklama
Witam z rana. Ja właśnie wiszę na laktatorze bo guzy mi się straszne w jednej piersi porobiły i mały ani myśli ich wyssać. Odrywa się od piersi i się śmieje a mnie boli :-( Laktator też jakoś nie może sobie z nimi poradzić. Kurcze jeszcze tak nie miałam.
 
dawidowe no to ja myślałam, że do lutego to już Twój mąż w końcu przyjedzie... :sad:
malutka walcz laktatorem
a już straciłam nadzieję, że kiedyś przejdzie małemu ten katar, a mi przeziębienie :sad:
 
Malutka,gorący prysznic albo kąpiel z masażem piersi pomaga na takie zastoje.A potem laktator.Jak możesz kogos poprosic,zeby chwilkę popilnował maluszka,to zrób tak,od razu ulga:).
 
A mi dziś dziecko spało od 21:30 do 8 rano i mąż przez to zaspał ;-)
Budzika nie nastawił "bo po co" skoro dziecko samo w sobie jest budzikiem. No to ma :-)
 
haha, mój też tak zrobił, tyle, że mały się wtedy obudził o 9, czyli dwie godziny po tym jak mąż powinien wyjść ;-)
 
Witajcie! Ja tylko wpadłam się przywitać,bo Franek dzisiaj baaaardzo potrzebuje mojego towarzystwa:tak:. Zajrzę później.
Ida kciuki zaciśnięte! Daj znać,co okulista powiedział!
Miłego dnia
 
reklama
Franek śpi,więc na chwilę wpadłam.
Właśnie listonosz przyniósł gratisową paczuszkę z HIPP-a ze słoiczkiem jebłuszek,łyżeczką plastikową,herbatką jabłuszkową na jeden raz i...kuponami rabatowymi (średnio 25%rabatu) na zakup ich produktów w Rossmanie. Mała rzecz,a cieszy:-);-):-D:tak:
 
Do góry