reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
NATOLIN 187 euro pytasz ile to? obrazowo ci powiem tak: starczy na pieluchy na miesiac i na mleczko, bo pucha mleka mojej niuni ktora starcza teraz na tydzien to jakies 15-16 euro, paka pampersow- ostatnio trafilam na mega paki 168 sztuk za 31 euro, a srednia krajowa nie wiem ile jest ale najnizsza krajowa jak na caly etat sie pracuje to jakies 1300 brutto czyli okolo 1000 na reke bo niecale 30% wyplaty to ida na skladki itp.

ONESMILE - a zebys wiedziala -ale ja kiedys juz powiedzialam ze jestem stary bo 32 letni SWIR :)))
 
Witam.
Tu pisze Małż Idy(pewnie mnie udusi za to, że piszę na jej nicku i wogóle, że czytam wasze forum), ale tak sobie czytam i czytam i pszyszło mi parę rzeczy do głowy:
Dagis- zgodnie z przepisami prawa wypowiedzenie zawsze musi być z podaniem przyczyny nie ma innej opcji. po drugie jeżeli małż pracował ok5 lat i miał umowę na czas nieokreślony to jest 3 miesięczny okres wypowiedzenia, przy umowach na czas określony zależy od umowy ale powinno być również 3 m-ce jeżeli umowa dłuższa niż na rok. Mała rada dla męża skoro tak Jego załatwili to teraz on spokojnie może (podkreślam jeżeli byly takie sytuacje) pomysleć o odbiorze nadgodzić za które mu nie zapłacicli albo nie dali wolnego. Sąd pracy lubi takie tematy, a kobiety jako jego przełozone mogą mieć z tego tytułu poważne problemy-:)
A mam takie pytanko z jakiej części Polski jesteście jeśli można wiedzieć?
Tak czytam o waszych problemach mieszkaniowych. Pewnie moja Żoncia pisala, że jestem doradcą finansowym. Chciałbym Wam powiedzieć, że warto pomysleć o kredycie hipotecznym na zakup mieszkania w programie Rodzina na Swoim to jest ostatni dzwonek!!! (nie chcę tutaj wnikać w Wasze dochody i inne sprawy finansowe) poprostu podpowiadam. Naprawdę warto, ale musiecie się spieszyć. szczegóły moge napisać jakbyście były chetnę.
Serdecznie Was Wszystkie pozdrawiam i Wasze male szkraby!!!

P.S.
Muszę to napisać (teraz to moja Żoncia to juz mnie zje). Ale jak tak Was czasami poczytam (żoncia mi pozwoli, albo da coś do poczytania) to sobie tak myslę, że Wy jesteście naprawdę nieźle pokręcone (pozytywnie oczywiście). Trzymajcie sie wszystkie -:))))
A to już do mojej Ż: KMT bardzo!!!
 
Ostatnia edycja:
Z kasa krucho bo maz miał prace od 1 stycznia w Polsce i zrezygnował w Hurghadzie. Teraz ma nowa ale gorsze zarobki i starcza na opłącenie wynajetego mieszkania rachunków i wszsytkich tłumaczen dokumentów.
A z rodzina nie mam co gadac bo oni mieszkaja 500 km od Hurghady i generalnie tylko siostra mowi po angielsku. MAm telefon do mamy ale po arabsku przez telefon to sie dogadam na tyle ze u mnie ok u Laury tez itp. Co innego jak widze rozmowce. A siostra mieszka z drugiej strony miasta i codziennie u tesciowej nie ma. Zadzwoniłam do kolegi ale pech chciał ze był własnie tam gdzie mieszkaja rodzice mojego meza i dopiero teraz jedzie autobusem 500 km do pracy wiec jak cos sie dowie to jutro. Dodatatkowo to ostanio sie posprzeczali i maja mały kontat ze soba. Jeszcze zadzwonie do jednego kolegi ale ten nienajlepiej mowi po angielsku i nie wiem czy mnie zrozumie i bedzie umiał odpowiedziec. heh Pomału zaczynam sie martwic ze cos sie stało. Bo jak by sie obraził to by nie odbierał najwyzej telefonu a on go wyłączył. Tak było tylko wtedy jak mu sie zespsuł telefon i tez miałam juz czarne wizje.
 
Witam się wieczorną porą
Młody już śpi więc mam trochę czasu dla siebie. Dzisiaj miałam ambitne plany iż przygotuje się na uczelnie,poprasuje i ogarnę trochę chatę ale skończyło się tylko na planach gdyż odwiedzili mnie znajomi i siedzieli bardzo,bardzo,bardzo długo.Kurna chyba się postarzałam bo kiedyś byłam bardzo towarzyska a teraz siedząc z ludźmi myślę o tym że cenny czas mi ucieka a tyle bym zrobiła gdyby się nie zjawili.achhh mam nadzieje że mi taki tok myślenia minie jak zacznę być bardziej zorganizowana-jeśli to kiedyś w ogóle nastąpi;-)
Dagisu nie zazdroszczę sytuacji,ale wierzę że wszystko jakoś się ułoży i przyłączam się do stwierdzenia że te babsztyle to zwykle SZMATY!!!!:-)
Dobranocka podziwiam że dałaś radę z taką gromadką i jeśli marzysz o bliźniakach to ja Ci ich oczywiście życzę:-)
Ida cieszę się że z małą wszystko ok. no ale przecież nie mogło być inaczej jak kciuki były zaciśnięte:-)
Mała_mi ja też myślę że z Łukaszka zrobił się leniuszek i z butelki łatwiej leci i nie musi się wysilać jak przy cycu. A docinki teściowej niech wpadają jednym uchem a wypadają natychmiast drugim. A jeśli chodzi o „daremne cyce”to mówiła pewnie o swoich a nie o twoich…hi hi:-)
Dawidowe co jak co ale wierzę że pracy ani męża tak szybko nie stracisz. Precz z czarnymi myślami i głowa do góry!!!:-)
Dziulka to dofinansowanie na nianie,pieniądze od państwa na dziecko to naprawdę zajebiaszcza sprawa. Zazdroszczę Ci tej Twojej Francji:-)
 
dziulka dzięki!!! opowiedziałam mężowi jak macie fajnie :-)
rysia ja to z tych co to w domu nic nie lubią robić, ale jeśli chodzi o towarzyskość to też zrobiłam się mniej towarzyska...
 
Ostatnia edycja:
a teraz to piszę ja, a nie mój małżyk:D:D:D

aha, ale to rozumiem, że są takie pieniądze co dostaje KAŻDY bez wyjątku plus takie co nie każdy, w zależności od dochodu, tak? a Wy (przepraszam, że pytam) macie powiedzmy takie średnie zarobki i też dostajecie pomoc od państwa, tak?
przepraszam, że tak pytam, ale to ciekawe, bo jak wiesz u nas to można przy dostać śmieszne pieniądze i to tylko przy BARDZO niskich zarobkach.
a u Was to i z mieszkankami jest fajnie, z tego co kiedyś pisałaś.
a ile można być na takim wychowawczym?
natuś, czy ty masz zamiar wyprowadzić sie do Francji, że tyle pytań do Dziulki?;D qrczę nie ma co ukrywać, że z Twoich postów, Dziulka, widać jedno - Polsce daleeeeeeeeeeeeeeeeeeeko do cywilizacji... u nas trzeba mieć mniej niz głupie 500zł na głowę żeby pomarzyc o jakiejś pomocy finansowej od państwa:(((

rysia, a Ty jeszcze studiujesz? mozesz zdradzic co? a co do towarzyskości to mam tak samo... zawsze mam wrażenie że jestem jakaś nienormalna bo np. wolę posiedzieć w trójkę w domu niż wyrwać sie gdzieś - ale jeśli już gdzieś idziemy i w końcu sie "wkręcam" w rozmowę z ludźmi to o wiele fajniej później sie czuję, coś jakbym jednak człowiekiem była;D;D;D a co do kciuków to już tysiące razy bb-kciuki działały cuuuuuuuda:D:D:D więc lepiej żyć z nami, bbmamusiami w zgodzie, bo podejrzewam że nasza "moc" może też zadziałać w drugą stronę:D:D:D np. dla takich zołz jak te z pracy męża Dagisi...wrrrrrrrrrr

no i mam nadzieję że nie macie za złe mojemu M że się wtrącił??? pytał czy mogę przekazać Dagisi to i tamto, a że nie miałam jak bo sama z dzidzią na placu boju (on w pracy) to powiedziałam żeby sam napisał:D qrczę czasem się zastanawiam czy nie powinnyśmy naszym chłopom założyć osobnego wątku - niech się sobie wyżalą czasem między sobą, zamiast chodzić z nosem na kwintę albo nam truć że nie wiedzą o co nam wiecznie chodzi:p:p:p ciekawe czy to by wypaliło, bo powszechnie przecież wiadomo, że faceci są gorszymi plotkarzami od nas:D:D:D
 
reklama
Witam wieczornie

ren gratuluję córeczki,niech sobie rośnie zdrowo!Jak fajnie,że będziesz miała niedługo maleństwo,ehh jak ten czas leci...dopiero co pamiętam jak ja czekałam na swojego skarba.

malutka80 gratki 3 miesięcy!

mala_mi cieszę się,że już dobrze z maluszkiem...pominełaś,ale nic się nie stało hehe,przytulasy dla Łukaszka.U nas tez skok rozwojowy.Krzyś albo je bardzo dużo na raz i je bardzo lapczywie,aż ochlapuje sobie buzie,albo wręcz przeciwnie - zje pół porcji i odpycha butlę.A z tym wieczornym karmieniem to nie wiem czemu ale u nas tez tak bylo.szczególnie już po kąpieli od samego początku Krzyś bardzo się denerwował przy piersi i płakal czasami nawet,aż w końcu zaczęlam dawac butlę po kąpieli bo wiedzialam że z mojego się nie najada,albo mu może za wolno leci a on chcial szybko się najeść po kąpieli i iść spać.Zanim całkiem przeszliśmy na butle bardzo dlugo tak robiliśmy,że cały dzien np cycuś a wieczorem lub w nocy butla z moim mlekiem.

martabartosz - oby kubeczki dotarły!

Natolin - dużo zdrówka!

onesmile - sporo tych pobudek,mój juz przesypia całe nocki od 26 grudnia,więc ja wyspana,tylko że mały jest na mm od jakiegos czasu,więc może dlatego tak śpi.

onesmile,Efa życzę więcej snu.

magnolia no ja tez bym chyba padła hehe,niezła akrobatka z córci.Mój ostatnio ćwiczy wspinaczkę.Tzn odpycha się nogami we śnie ii nie we śnie i tak dochodzi do krańca lóżeczka głową,a ostatnio jak mu się już miejsce skończyło to się obkręcił i był w poprzek na samej poduszce.Głową trze po poduszce i włoski zostawia.

kasis ja kiedyś chodziłm na step i padałam po tym na twarz,a zadyszka niesamowita,no ale fajnie bylo.

Joli77 - zuch dziewczynka z córeczki,żeby babana robić przy kluciu?No nie wytrzymam,to nawet ja chyba strzelam podkówkę hehe

Mila - 8 kg to faktycznie wyzwanie dla kręgosłupa,jak niunio lubi byc noszony ciągle.

happybeti super,że z Amelką wszystko dobrze.

Dagisu no naprawdę niezłe suczyska! Ehh mam nadzieję,że wam się uloży,że M. znajdzie pracę lub tak jak dalej piszesz otworzy działalność i będzie dobrze,czekam oczywiście na fotki :-) Życze Ci kochana wszystkiego co najlepsze,a tamtym dwóm jeszcze się szczęście odwróci...

dobranocka szacun !

ida dobrze,że to nic poważnego-zyczę dużo zdrówka i zadnego kaszelku więcej!

dawidowe nie łam się,z mężem się pogodzicie jak tylko uda sie wam skontaktować a z pracą jeszcze nie wiadomo...Przytulam!

Dziulka uśmiałam się z tej coli hehe

Do małża Idy - ja tylko chciałam powiedzieć,ze korzystałam z pomocy doradców Open... i brałam właśnie ten kredyt z dofinansowaniem z rządu.Każdy oczywiście postanowi po swojmu ale ja się cieszę,że podjeliśmy taką decyzję, a wiem że od tego roku wchodzą pewne utrudnienia i może być ciężko,mnie się jeszcze udało w 2009 roku na spokojnie,mój brat też brał ten kredyt pod koniec 2010 roku,a dla niego to już był naprawdę ostatni dzwonek bo w lutym skończy 40 lat,a z tego co wiem to wiek najsarszego kredytobiorcy ma być 35 chyba.

Tak sie rozpisałam z odpisywaniem,że już nie mam siły o sobie pisac...Napisze tylko,że u małego ciąg dalszy skoku rozwojowego,raz się śmieje raz marudzi,wszystko jest źle i beee.Oby jutro bylo lepiej...Idę spać miłej nocki dla wszystkich.Buziaki :-) Paaaaaa
 
Ostatnia edycja:
Do góry