reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

moja wizyta bedzie 2:) strasznie sie boje.naprawde bo to moja 3 ciaża..zadna nie zakonczyla sie zdrowym zywym dzieckiem.:( do tej pory mam taka nadzieje!
 
reklama
Iwcia1234 skoro Twój cukier mieści się w normie to jest ok i nie wyszukuj sobie problemów:-) Poczekaj na krzywą cukrową. A to że w Twojej rodzinie jest dużo cukrzyków to jak sądzę piszesz o typie 2 ludzi dorosłych którzy złą dietą i stylem życia, otyłością całe życie pracują cukrzycę. Jest ona nabyta i jej się nie dziedziczy:-) Mam spore doświadczenie i wiedzę na ten temat ponieważ moja córka ma cukrzycę typu I czyli genetyczną. Lekarze przy wykryciu mi powiedzieli że żebym dobrze prowadziła cukrzycę u niej to muszę wiedzieć węcej niż niejeden lekarz. Pozdrawiam.
Beata dziekie:) czyli myslisz ze nie mam sie czym martwic??tzn mam bo niestety ale jest wiele czynnikow ktore spowodowaly ten wysoki cukier:( ale teraz zaczynam dbac o sibie:) u mnie w rodzinie no tak masz racje dziadki strasznie slodkie rzeczy jedli nawet kubusia(ten sok) miodem moj dziadek slodzil:O a mama miala cukrzyce od sterydów.
 
Iwcia napewno wszystko będzie dobrze. U mnie podobnie jak u Ciebie- czwarta ciąża a dziecko mam jedno:no: Też mam wiele obaw. U mnie w pierwszej ciąży podejrzewali cukrzycę bo wyskoczył ma cukier 181 na krzywej. Ale dwa dni w szpitalu i okazało sie że nie ma. Jednak jakies predyspozycje genetyczne mam napewno i też się tego obawiam. A najbardziej tego że drugie dziecko też będzie miało cukrzycę..
 
Beata10, wiem, że zamartwianie się samo się niestety włącza, ale spróbuj nie myśleć w takich kategoriach. Bardzo, bardzo dużo dzieci z grupy ryzyka wcale nie ma cukrzycy. Trzymam kciuki, żeby Twoje maleństwo było zdrowiutkie.
 
Szafirek
Bardzo zdiekuje ze wytlumaczenie tych zawilych rzeczy o tescie PAPPA uffffffffff Ja mieszkam w Angli i tu kobieta sie go robi w ramach badan cizowych w okolicy 16 tyg. Troche pozno ale jednak robia. Polozna juz mi o nimpowiedzila i zastanawiala sie nad nim. MOja znajoma sie zdecydowala i wyszlo ze ma podwyzszone ryzyko i dziewczyna sie zamartwia zaproponowali jej amniopunkcje. Ma 25 lat.
Po tym co napisalas jestem prawie pewna ze sie nie zdecyduje na to badanie. Dzieki Szafirek:)))))

Iwcia
Twoj cukier jest w NORMIE nie panikuj i nie szukaj sobie zmartwien kochana!!!! Mowi ci to pigula a i na dodatek kobieta ktora miala cukrzyce w czasie ciazy. Wszystko jest do przezycie jezeli wchodzi w gre dobro dzidziusia.
Iwcia jak dla mnie moze zjadlas pozna kolacje ,wypilas mleczko lub tlusta kolacje wrzucilas:))))) Ale tak czy inaczej wg mnie cukier masz w normie.
U mnie w rodzinie babcia ma cukrzyce i mnie dopadla w ciazy. Zrobilam krzywa i okazalo sie ze jednak moj cukier byl wysoki. Zalecono mi diete i na niej dotrwlama do konca ciazy. Mierzylam cukier i trzymalam diete.
Iwcia nie martw sie na zapas. Twoj cukier jest ok Jezeli cie sie przydarzy to co mi czyli cukrzyca wierz mi nie taki diabel straszny!!!!!

Beata

Pamietam jak chodzilam do Medyka i w czasie pracy pielegnarskiej uczono mnie ze cukrzyca typu 1 insulinozalezna u dzieci jest powodowana zazwyczaj uszkodzeniem komórek β trzustki, które są odpowiedzialne za produkcję insuliny. Zniszczenie komórek β często przebiega podczas infekcji wirusowej (grypy, różyczki, świnki).
Wiec moim skromnym zdaniem twoje kolejne dziecko wcale nie musi na cukrzyce zachorowac.
Chyba ze wiedza i doswiadczenia ostatnich lat tak sie zmnienily a moje wiadomosci sa juz nieaktulane.
Wierze ze ty majac corke chora wiedza przewyzszasz mnie o glowe ba nawet o dwie ale mam nadzieje ze troszke cie uspokoilam. Nie zamartwiaj sie na zapas
 
Ostatnia edycja:
Nieskromnie przyszedł czas przywitać sie...
mam juz jednego urwisa 4 latka, który non stop gada... 24h na dobę ...
i chyba będzie mieć rodzeństwo..
tydzień temu wg usg był to 6 tydzień ciąży.
w tym tygodniu ruszam na zlecone badania a w następny wtorek na kontrole... termin mam wstępnie na 24 października..
20 ma urodziny teściowa a 27 moja mama:)

Pozdrawiam koleżankę ze SZCZECINA :)
ja mogę powiedzieć jak to jest z racii tego że mam żółtaczkę typu B, co prawda przybitą w wieku 5 lat ale w papierach zostało.
Przy pierwszym porodzie w Szczecinie musiałam mieć oddzielną salę porodową "brudną" oraz odzielną salę na cesarkę,
która okzała się jednak potrzebna ale nie był kompletnie przygotowana... (więc sprawdzić 5 razy zanim zdecydujecie się na jakiś szpital)
mały urodził się z 2 w skali Apgar... a można było tego uniknąć.....

teraz zapytałam lekarza prowadzącego jak wygląda to w innym szpitalu w Szczecinie
i dostałam odpowiedz ze każdy lekarz położna i td są zaszczepione na żółtaczkę i nie ma potrzeby wprowadzenia dodatkowych sal.

aha jak się rodzi dzidzia i masz w karcie oznaczenia że jesteś nosicielem żółtaczki to dziecko dostaje na wstępnie jakieś dodatkowe chyba szczepienie.

ja dodatkowo dostałam skierowanie na badania pod względem tarcicy,,, nigdy nie chorowałam na nią
ale ze względu na to że miałam już 1 poronienie lekarz uznał to badanie za konieczne.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dzień dobry!!

I mnie dopadło przeziębienie, czuję się podle, wczoraj cały dzień przeleżałam pod kocem, a mąż oduczał Olke wymuszania, bo paskudka się z niej zrobiła. A dzisiaj dzień rozpoczęty od akcji wymioty:( pierwszy raz.
Nie mam siły przebrnąć ostatnich postów, ale listę mam uzupełniłam:)

Życzę Wam spokojnej niedzieli. U nas na razie -11:(
 
Do góry