reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Nas też dzisiaj szczepienie czeka. Nie wiem jak ja ten widok przeboleję tym bardziej, że nie mogę patrzeć nawet jak się piesa szczepi...
 
reklama
my szczepienie mamy w styczniu ja juz zaczynam sie denerwowac jak tylko pomysle o tym a co dopiero bedzie sie dzialo w sadnym dniu;(chyba wysle mojego A na szcepienie bo ja nie dam rady sluchac jak mlody placze:(trzymam kciuki makuc za ciebie abys dala rade i za malenstwo aby nie plakalo.
 
Wroclawianki! wlasnie mi sie wlaczylo przypomnienie,ze jutro to spotkanie forumowe MORELOVO. Idziecie? bo ja sie troche boje,ze tam dzieci zasmarane mi zarazą Hanie.
A ja dekoruje ciasteczka maslane na kiermasz szkolny:) ktore Ema zrobila z Babcia ...ale pyszneZobacz załącznik 307892
 
Ostatnia edycja:
Natolin starszy syn ma prawie 16 lat i jedzie do moich rodzicow bo oni nie moga do nas przyjechac.zreszta sam chce bo u dziadkow jest najlepiej;)my zostajemy w danii bo dla mlodego to troszke za daleko ponad 1000km wiec to taki zart slowny ze musze sie dzielic w tym roku swoimi dziecmi:)
Przczylaszczka cudo ciasteczka:)podrzucisz pare;)
 
ja jeszcze nie wiem czy spedze sylwka sama z Laura czy bede u rodziców i jeszcze bedzie moja bratanica z psem podrzucona na czas wyjazdu rodziców na bal.
A tak aporopo macie moze pomysł co kupic 11 letniej panience. bo z rodzicami sie zastanawiamy co jej kupic. Generalnie jest wybredna i ma wszystko ale dziadkowie cos kupic musza wnusi. Ciekawe co kupia drugiej wnusi bo az sie boje gdzie ja to trzymac bede. Mnie sie wygadali i dobrze bo kupili wypasiony blender. I dobrze bo juz szykowałam sie do kupna zreszta pisałam wczesniej o tym.
Ja bym kupiła bon do empiku albo innej firmy którą lubi:)
 
witam z poludnia:))))) i koniec wiosny! dzis +3 piekne slonce ale wieje od alp ze szok, a od jutra chyba snieg wroci:///
poza tym wczoraj wieczorem sie usmialam z malej, bo byla juz zmeczona a mimo to zabralam ja do lustra zeby zobaczyla dzidziusia,no i mloda zrobila fajny gest- najpierw usmiech a potem schowala mi sie w cycki jakby sie zawstydzila i zagladala w lustro spod byka:)))))))) dzis rano zas o 7h jak sie obudzila to czad lepszy niz kabaret:pppp pojadla i smiech wariacki 40min:))))))))tatus, poniewaz zajety od tygodnia po pacy remontami w nowym domku, malo widuje core bo jak wraca to 23h juz jest i mloda spi, dzisiaj za to w szoku byl jak ona sie mocno hihala:))) a do tej zabawki co na zdjeciach jest to juz w ogole, kilometry robi nogaùmi w powietrzu i rekami wali po tych lalkach zeby melodyjki zmienic, no i ukochane lusterko ktore przy zabawce jest zawsze wywoluje hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii khiiiiiiiiiiiii gaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:))))))))))))moj tata sie smieje bo mloda potrafi godzine lezec pod zabawka i cala chodzi az potem pada nagle:)))))no i sie pochwale tez ze od jakichs dwoch tygodni mloda lubi w nocy pospac np od 21-3h albo 3.30, albo wczoraj np od 22.00-3.20:))))mi w to graj bo wtedy najglebiej spie:)))))))) najlepsze jest ze jak w nocy piluche zmieniam to mloda tak hiha ze budzi tatusia:pppp uwielbia lezec z golym tylkiem na wolnosci:))))
 
Witam się i ja.
Artek wczoraj po mm nie mógł od 20 usnąc, dopiero o 23 padł, ale w jękach ;-) O 2 dostał cycuś, pojadł 20 min i spał do 6. Ja w czasie karmienia porobiłam zakupy na Alegro. Zaczęło się od smoczka, a skończyło na 180 zł. W końcu wstaliśmy o 8.40, Artek pojadł, ja zapłaciłam za zakupy i wydałam kolejne 200, tym razem na ciuszki- no sorry ale oprzec się nie mogę czasami ;-)

To ja teraz popiszę...
19-stego robimy chrzciny. Ja moją mamę z partnerem zaprosiłam też na święta, mają do nas 230 km, to w sumie nie jakoś strasznie daleko.
No i moja mama pyta mnie wczoraj, czy ja wolę, żeby ona przyjechała na chrzciny czy na święta, bo na oba nie da rady.:szok:
Po czym mi mowi, że wolałaby na święta, bo ona nie ma ochoty spotykac się ze swoją siostrą i matką... bo ona sobie pomyślała, że tamta będzie się szarogęsic :confused::confused::confused: a ona się tylko niepotrzebnie denerwowała będzie (no bo przecież ona jest najważniejsza, pępek świata) i jeszcze im w końcu awanturę zrobi...
A ja głupia zamiast je powiedzieć co należy, to powiedziałam, żeby przyjechała na święta... Mąż mój- oaza spokoju- tak się wku..wił, że powiedział, iż jeśli ona nie chce przyjechać na chrzciny pierwszego dziecka jedynej córki, to niech się w ogóle nie pokazuje... i kazał jej to powtórzyć...:szok:
A ja sama nie wiem czemu ja jestem taka mega wygadana, pyskata i przebojowa, a jej nic nie powiedziałam, jakaś ciepła klucha się robię.:zawstydzona/y:
W sumie to wolałabym, żeby nie przyjechała, skoro siebie stawia na 1 miejscu... ja wiem co było na moim weselu, jak biegała do mnie co 5 minut, żebym Babci zwróciła uwagę, bo zbyt nadskakuje mojemu ojcu (rozwiedzeni jak miałam 2-3 lata), a olewa jej partnera. Nie, Babcia miała olać mojego ojca, którego nie widziała szmat czasu, a bardzo lubi i poświęcić się rozmowie z jej partnerem, którego widzi codziennie prawie.
No więc jak mam mieć takie sceny na chrzcinach, to może niech ona siedzi w domu...
No muszę z nią pogadać... aż palpitacji z nerwacji dostaję...
 
hejo dziewczynki
pogoda nie bardzo wieje zimno ehh ,ale dzis musimy wyjsc z psiskiem,bo M. jutro wróci .Mam nadzieje ,ze tylko małej nie przeziębie .
A jesli chodzi o Sylwka to w tym roku z sasiadami :). Myslałam ,że bedzie jak co roku ,ze spotkamy sie w naszym gronie. Ale pojawiła się córccia i znajomi się wypieli. I ida w tym roku na bale hehehe ,a od kilku lat spedzalismy sylwki razem i to w domu !!!!!!!!
I mnie cos chyba łapie ,bo katar i bol glowy do tego .
Sugar dobrze ze wszystko ok.
Moni wspołczuje przezyc.
 
reklama
no dzień doberek :-)

Sarisa - kuruj się i nie daj chorobie
Kroma - no to juz wiemy po kim dziecię takie dorodne . Swoja drogą to Twój mąz to chyba koszykarz :-)
Efuś - Ty aparatko tak wcinasz wszystko a chuda przy tym jestes .... szczęściaro.
Sugar- o co chodzi z tym odchudzaniem , że musisz? A co do zapalenia ścięgna to chyba mam to samo. Tak mnie napiernicza nadgarstek i jak kciukiem ruszam to aż mnie jakies promienie przechodzą . ehhhhh :-( A co do chrzcin - to powiem Ci ,ze trochę niepoważna ta Twoja mama. Nie dziwię się ,ze Twój mąz sie wkurzyl.
Margerita - ten nasivin soft też jest 0.01 ... ale jest od 3-go miesiaca . W aptece podali mi ten jak powiedzialam ze dla niemowlaków. Nie wiedzialam ,ze jest jakis inny.
Emiliab- pozwolenie na bzykanie jest , mówisz? To do dziela. No chyba ,ze u Ciebie też chęci brak jak u mnie :-( ciekawe kiedy mi sie zachce?!
Co do stroju dla syna - to ja akurat szukam stroju diabełka dla mojego synka :-) ah te przedstawienia szkolne hihi
Sivle-Adas wielka stopa - ale sie usmialam!
Dziulka -zazdroszcze pogody. ja od tygdni na spacery nie wychodze z malym :-(
 
Do góry