efa, dobranocka fajnie wam ja to nic nie jadłam prawie a mały wył bo go brzuszek bolał i kupa i wiatry, teraz to mam wrażenie że jakieś proszki nasenne są w tym modyfikowanym, a "opary" z mleka to gaz rozweselający. :-)
dziulka "... podaruj mi trochę słońca..."
ja też mam smoczki 0+ ale te LOVI aktywne ssanie to i tak z nich leci dobrze....za tydzień wymienię na 2+ o ile takie są ;-). A tak a`propos to zauważyłam że jak karmię małego na ręku to się dławi a jak na leżąco na podusi leży sobie na boku to nie... z cycaniem też tak było nie karmiłam go na siedząco bo się dławił.
emiliab moja jest narratorem więc mam strój z głowy ale się już rozglądam za strojem karnawałowym i tez mi szczęka na ceny opada.
sugar wspólczuję tej niepewności, dobrze że lekarz cię uspokoił
A my święta spędzamy razem w czwóreczkę bo nikt do nas nie przyjedzie, i powiem wam że się nawet cieszę bo wreszcie będzie spokojnie i nie tylko "przy garach", za to sylwestra tylko ja z dziećmi bo M ma służbę, Piccolo będzie się lało strumieniami :-)