reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

Dziewczyny! Jeśli któraś z Was nie ma jeszcze pomysłu na prezenty serdecznie POLECAM fotokubki ze strony superfoto.pl

Własnie do nas przyszły. 5 dni od momentu zamówienia (wykonanie i przesyłka, w tym weekend, bo zamawiałam w czwartek), estetycznie wykonane (ja wzięłam z czarnym uchem i wzorem Świątecznej Wiewiórki :-) ) bardzo porządnie zapakowane. Kartonowe pudełko osobne dla każdego kubka wystarczy owinąć teraz papierem prezentowym :-) Uwielbiam tam zamawiać :-)
 
reklama
a moje slonko nosi 74 ciuszki :D i osiagnelismy wlasnie 6900 ;-)

Wow:szok: A mój Przemek starszy i dopiero zaczyna nosić 62, jeszcze niektóre ciuszki na 62 są na niego za duże, no i jeszcze nosi sporo ciuszków na 56, bo nie ze wszystkich wyrósł.
Nie wiem ile waży,bo nie byłam ostatnio u lekarza.

Dobranocka - muszę włożyc małemu te skarpetki na rączki, jakoś nie przyszło mi to do głowy.
 
no to dzisiaj chyba dzień wynurzeń;D
miniu, tutaj akurat się z tobą nie zgodzę, bo moich uczuć dla męża spokojnie by wystarczyło i na pewno nie dałabym mu odczuć że jest w fazie "odstawka" - u nas jest jakoś tak, ze to ja sie w odstawce emocjonalnej czuję... w fizycznej na pewno nie bo pomaga w domu no i robi podchody do wiadomo czego - więc fizycznie jest aktywny:/// a czy moja kruszynka mi wystarczy? hmmmmm, na pewno jest najważniejsza!!! ale nie, nie wystarczy... jak zdarzył sie jakiś "bardziej uczuciowy dzień" ze strony męża to mogę powiedzieć, że i uczucia do córci rosły - coś jakby takie poczucie pełni, świadomość że jesteśmy "w trójkę" i tworzymy rodzinę... a tak to jestem ja i córa i gdzieś w tle ojciec i mąż - to nie jest pełnia, i to nie jest ok... i nie jst wytlumaczeniem brak czasu dla faceta, bo zdarzyły się nam już wieczory kiedy moglibyśmy byli wrócić "do starych czasów", ale... nie wychodzi nam to już...

dokladnie to samo czuje:(((( do tego mąż wyrywa sie z domu jak tylko może:((wiem ,że gdyby było wsparcie z jego strony i uczucia moja miłośc do dziecka była by większa to znaczy takie spełnienie jak pisz Ida.
 
wiecei ostanio mała dostała od mojej chrzesten jtakie skarpetki z dzwoneczkami a ja doszłam do wniosku ze dopero jak zacznie chodzic ale w zyciu nie wpadlam ze mozna juz i jak bedzie machała swoimi gicami to bedza dzwoniły
 
dzięki kochane za kciuki!!!!!!!!
u ortopedy wszystko pięknie!!! żadnego pieluchowania!!!!!! Michalina nawet się nie skrzywiła:DDD a dziecko przed nami płakało tak strasznie, że już chciałam brać dziecko i spierniczać;) kontrol w 5-tym m-cu życia:))))

miniu, wiszę Ci obiad za te kciuki:))))))))
dawidowe, już niedługo będziecie razem!!! swoją drogą, bardzo Twojemu mężowi współczuję bo przegapił niejeden ważny moment w życiu Laury...
strip, qrcze, współczuję siostrze... niejeden Polak , i tak, większym chamem się okazuje:///
czarodziejkaM, ja się podpisuję pod twoim postem... czy i kiedy to wróci?!?!?!?!?!

padłybyście ze śmiechu, jakbyscie zobaczyły do czego moje dziecko dzisiaj się ponad pół godziny cieszyło!!! do kluczyków od samochodu!!!:D:D:D zafascynowanie że hej;))))))))) po mamie;)))))
mąż się śmieje, że skoro wczoraj po małej szklaneczce warki taką "akcję" w łóżku strzeliłam (wielka mi akcja;P powiedzmy, że cos ala 10ta randka;D) to on mi dzisiaj na stół dwa piwa stawia, a młoda pojedzie na mm;)))))))) taaaaaa, już lecę:D:D:D
 
Wow:szok: A mój Przemek starszy i dopiero zaczyna nosić 62, jeszcze niektóre ciuszki na 62 są na niego za duże, no i jeszcze nosi sporo ciuszków na 56, bo nie ze wszystkich wyrósł.
Nie wiem ile waży,bo nie byłam ostatnio u lekarza.

Dobranocka - muszę włożyc małemu te skarpetki na rączki, jakoś nie przyszło mi to do głowy.

a moja ma 3 miesiace i jeszcze tonie w wiekszosci ciuszków 62

Może nie macie 180 cm wzrostu jak ja... ;-)
 
no nie ja mam 164 ale tez Laura urodziła sie z 44 cm wiec nie moge jej porownywac do dzieci które miały przy urodzeniu przeszło 50 cm
 
reklama
No tak. Ja mam dwie koleżanki, które rodziły latem. Dziewczynka 6 m-cy ur.3500g, teraz waży 7kg, chłopiec 5 m-cy ur.4800g, teraz waży 10kg, jakiekolwiek porównanie do innych dzieci nie ma sensu.
Nasz Artek długi, ale ja 180, mąż 190, to i on "krótki" nie będzie.
 
Do góry