reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

lady, witamy i dużo zdrówka życzymy!!!!!!!!!!!!!!!
onesmile, dobre z tym stacjonarnym;) my mamy dwa laptopy i peceta, więc ... hmmmmmmmmm;)

a ja zaraz się pewnie męża doczekam bo urywa sie z pracy wcześniej, wizytę u ortopedy dzisiaj mamy więc TRZYMAJCIE KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!

trzymam.

My dziś do księdza na rozmowę w spr. chrztu a jutro szczepienia.
 
reklama
Ida Sierpniowa kciuki zacisniete!tylko daj znac kiedy mozna puscic bo obiad musze robic;)))wiecie co moze tak utworzymy klub zwiazkow laptopowych?:)ja tez taki mam:)dodam wam jeszcze ze moj 15 letni synek tez laptopowy chlopiec wiec jak wszyscy siada do swoich to net wolniej dziala:)teraz tylko patrzec kiedy Casper bedzie klikal:)dziewczyny glowy do gory;)wszystko sie pouklada:)a jak nie to trudno takie zycie.wlasnie na watku z fotkami pytalam co sadzicie aby zrobic jakis album z naszymi pociechami?ja akurat robie prezent dla dziadkow taka ksiazke z fotkami wnukow i super to wyglada:)i tak pomyslalam ze moze cos takiego zrobilybysmy fajna pamiatka no i mysle ze bedziemy pionierkami w tym:)
 
wy nawet nie wiecie jak ja bym chciała miec z mezem jakiekolwiek emocje. ja nawet tesknie za kłutia. wazne zeby juz był. Czasem to juz jestem zrezygnowana ze on nigdy nie przyjedzie a ja tam nie bede chciała jechac i zostane sama
 
Witam, tak źle i tak nie dobrze. Jak czasem mój facet jest w domu to bym się go z chęcią pozbyła, bo też mi działa na nerwy, ale jakby go nie było parę dni to bym sfiksowała sama. Te kłótnie to chyba hormony, ja jak córę urodziłam też się z mężem kłóciłam i teraz też mnie wszystko drażni. Człowiek nie wyspany i na nic czasu nie ma. Ale to po jakimś czasie mija.
A z chrztem to ja mam problem, bo nie mam chrzestnych. Koleżanki w konkubinacie żyją i nie mam chrzestnej.




 
Ida - trzymamy!
monimoni - powodzenia.

Efa, no to nie za fajnie... Oby bylo lepiej!

dawidowe - na pewno maz przyjedzie. Nie martw sie na zapas i odganiaj czarne chmury!

Napisalam smsa do kahaaa z zapytaniem, czy zyje :-) i oto jej odp.:

'Zyje, zyje, dzieki za troske.Jakos siedzenie w pracy bardziej sprzyjalo forumowej aktywnosci, a w domu to sobie zawsze jakas robote znajde.Postaram sie jutro cos skrobnac.Mam nadzieje,ze u was wszystko ok. Pozdrawiam.'

Odpisalam, ze czekamy na newsy.

A moj Pawel dzis spac nie chce. Drzemie po 40 minut i potem 2 godziny aktywnosci. Zrobilam mu kilka boskich zdjec, to potem wrzuce na odpowiedni watek.
 
hihi chyba jutro bedzie w rozmowach w toku jak wyjsc z niewoli egipskiego meza. Ten program napewno mi pomoze. znowu sie zaczna głupie pytania czy sie nie boje ze zacznie mnie bic itp. Normalnie mam cisnienie i mam ochote przyłozyc. Jednej odpowiedziała pytaniem na pytanie a ty sie nie boisz ze ciebie maz zacznie bic a potem zanim potworzyła usta szybko jej odpowiedziałam "no tak ty nie masz sie co bac bo masz meza Polaka a Polacy nigdy nie bija swoich zon". No i kolezanka sie pogniewała.
 
reklama
Do góry