ulisia
chustomama :)
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2005
- Postów
- 802
Nieee...
Taaaaaak! :-)
ciekawe Ulisia) na sptkanie do Morelve bliziutko, a do ortopedy daleko
))
ja nie mam pomyslu na prezent. Matedostaniemy od mojej chrzestnej, od mojej mamy spiworek z owcza welna. Dobrym pomyslem na prezent moga byc plytki z serii "Muzyka bobasa"-sa ogolnie polecane przez mamy i byc moze kupie taka plytke i kazdemu dam wskazowke, by dokupil jakas do kolekcji)
Muzyka Bobasa
no wiesz... ale dwóch dni w pociągu i w mieście nie spędzę, jak przyjadę do ortopedy to spotkanie już będę musiała odpuścić... poza tym akurat 10go mąż ma wolne przedpołudnie więc nas wsadzi do pociągu a potem odbierze.
ja Muzyki Bobasa nie polecam. zajmuję się zawodowo umuzykalnianiem niemowląt i małych dzieci i te płytki nie są zbyt dobre. tzn. zależy do czego - może jako uspokajacz są ok? - ale na pewno nie wpływają pozytywnie na zdolności muzyczne dzieci.
Ido Sierpniowa - nie, to nie w tym rzecz. Nasza położna jest naprawdę niekompetentna. Umówiła się na 10 - nie przyszła. Mąż do niej dzwoni a ona na to że ma dużo pracy i będzie jednak między 15 a 16 (miło że uprzedziła). Potem przyszła za wcześnie - o wpół do 3ciej - akurat karmiłam (jeszcze wtedy piersią) i kazała mi przerwać karmienie BO ONA PRZYSZŁA. Rąk nie umyła dopóki jej się nie zwróciło uwagi.Cały czas robiła przytyki do mojego charakteru. Powiedziała, że nie da się zaszczepić dziecka tak jak ja chcę (bezpłatne + pneumokoki) bo nie będzie gdzie się wkłuć i ŻADNA PIELĘGNIARKA tego nie zrobi. Okazało się że nie ma problemu i każda to zrobi. Powiedziała też, że na mleko HA można dostać receptę od lekarza żeby było taniej. Od razu wiedziałam, że to bzdura. Lekarz też mnie wyśmiał. Mogłabym tak ciągnąć... ale nie będę się denerwować. Jak przyjdzie jeszcze raz to jej nie wpuszczę.
Ostatnia edycja: