Pisałyście o tym ile śpią wasze pociechy...
Mój zazwyczaj 3,4 godziny pośpi. W nocy zdarzało się 5 godzin. I nie usypiam go noszeniem na rękach czy bujaniem. Po prostu zostawiam go w kołysce i on po jakimś czasie zasypia. Czasami od razu... czasami z pół godziny pomarudzi... ale sam zasypia
Czasami podejdę pogłaskam go po głowie i to mu zazwyczaj wystarcza jak nie może zasnąć.
Ale jak nie śpi w ciągu dnia to się przytulamy często żeby nie było![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mój zazwyczaj 3,4 godziny pośpi. W nocy zdarzało się 5 godzin. I nie usypiam go noszeniem na rękach czy bujaniem. Po prostu zostawiam go w kołysce i on po jakimś czasie zasypia. Czasami od razu... czasami z pół godziny pomarudzi... ale sam zasypia
Czasami podejdę pogłaskam go po głowie i to mu zazwyczaj wystarcza jak nie może zasnąć.
Ale jak nie śpi w ciągu dnia to się przytulamy często żeby nie było