reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

kasis
rozumiem Cie doskonale Idę również. Moj maly darl sie tak od poczatku w zasadzie do momentu, az mu cyca nie zabralam. Juz o tym pisalam. Na sztucznym spokojniejszy, ale z kupa prblem. Karmienie mieszane moze sie nie sprawdzac, u nas sie nei da bo malemu szal odbija nerwowy jest, marudzi nie chce butli, a na cycku sie prezy. Co do sposobow na uspokojenie:
- suszarka naprawde rewelka
- u nas biogaja, debridat, esputicon, szalu nie ma ale pomoglo na cofania ulewania no i baczki ida, wiec koleczek mniej
- przy usypianiu maly gapi sie na lample na suficie, ma takie delikatne swiatlo przygaszone, do tego monius w pychola i wozkiem jezdzimy monotonnie.
- kapiel: pielucha na brzusio i polewanie kubeczkiem brzusia, maly spokojny jest wtedy, przy wyjmowaniu z wanny mocno do siebie utulic, zeby nie bal sie przestrzeni wokol
- po kapieli suszarke wlaczamy i spokoj jest.
- ostatnio dziala tez okap kuchenny, jak wlaczymy jego szum usypia Wojtka, wiec czasem w kuchni usypiamy.
- sprobowac mozna tez spiewac kolusanki dziala czasem
- masaze brzuszka, podciaganie nozek w gore
 
reklama
Mam pytanie do Was czy wprowadzacie już swoje maluchy w dobowy rytm dnia ? Czyli jedzenie, spanie, kąpanie o stałych porach ? Podobno im wcześniej tym lepiej, ale jak to wygląda w praktyce ?
U mnie córcia, po kąpieli i cycu czuje się tak wybornie, że ani myśli spać. I tak bujamy się do godz 23/24 do ostatniego karmienia ;/
Czy wasze maluszki zasypiają samodzielnie ?
 
Staram się,aby Franek zasypiał sam w łózeczku i coraz częściej mi to wychodzi:). Jeżeli wcześniej chłopak nie zaśnie podczas karmienia. Oczywiście smoczek idzie w ruch;karuzela też chodzi non stop. Do tego delikatne światło i włączone radio.

Właśnie zasnął...
 
A nasz maluszek dzisiaj ma chyba straszne bóle brzuszka bo marudzi bidulek. Szkoda go strasznie :-( Nie jem nic takiego i naprawdę nie wiem po czym tak się męczy.
Zasypia, budzi się nagle z krzykiem. Serce pęka :-(
 
hej:)))))))) cos wam powiem! MOJE DZIECKO WAZY ROWNE 5KILO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! prawie padlam na glebe z wrazenia!!!!!!!

poza tym zaraz wrzuce nowe kolejne fotki. dzis rano bylam na targu, kupilam pizamke malej na 3 mce myslalam ze bedzie duzo za duza a tu idealna!!!!!!!!!!!!!!!! gdzie ona sie stoluje ze tak rosnie????????!!!!!!!! po targu poszlismy na obiad do mamy -nazarlam sie pomidorowki jak wieprz doslownie, potem roladke wolowa z ziemniakami. po obiedzie padlam spac co widac na zdjeciach:pppp a mala do mnie dolazyla, a po drzemce spacer 2.5h bo bylo 27 stopni dzisiaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuu jak cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mala tylko byla w spioszkach i body w pajacyku.spala jak talala!!!

a co do nocy -wczoraj poszlam spac o 22h a wstalam o 4.15 bo maz sie zajal o polnocy

teraz za to koncze odciagac mleczko i pije desperadoska z mezem:)))))))))))))))))))))))


a co do zasypiania to moaj lubi na klacie a 5 min pozniej do wyrka, a tak sama w lozeczku jakos nei bardzo, smoczek jak dam to tak, albo jak mnie slyszy ze latam po pokoju to spokojnie potrafi lezec ale to w ciagu dnia wlasnie tak jest,bo w nocy jakos szybciej zasypia i nie marudzi. w dzien jak dostaje juz swira bo nie wiem co zrobic zeby bylo cacy to klade ja na poduche do karmienia na ktorej lezy kocyk i przykrywam daje smoczek albo nie -zalezy czy panna wypluje, i wtedy ona tak potrafi godzinami lezec lub spac, a czasem na bujaczku.




sprobujcie usypiac dzidziusie na klacie- moja nieraz kaprysi bo nei chce spac a ja ja przytule lezy jak zabka na mnie i w koncu zasnie:p a nieraz potrafie tak zasnac razem z nia i kiedys spalam tak 1.5h w ciagu dnia-mloda na mnie a ja w pozycji siedzacej:pppp maz jak wrocil z pracy to padl z wrazenia:)
 
Ostatnia edycja:
witam Was dziewczynki! moje dziecko cały dzień mnie absorbuje w sumie, więc nie mam kiedy zajrzeć do Was za bardzo, a nawet jak czytam to nie mam jak napisać.
chyba przejdziemy całkiem na modyfikowane mleko...
mój syn to waży dużo ponad 5kg ;) i chodzi w body na których napisane, że na 6 miesięcy ;)
 
oj, kasis, jak ja cie dobrze rozumiem...;/
dziewczyny, powiedzcie, czy ja jestem nienormalna? moja mama twierdzi, że my sie znęcamy nad dzieckiem bo 1)nie daję jej cyca jak tylko zamiauczy 2)nie trzymamy non stop na rękach 3)a jak nie rączkach to nie kołyszemy 4)maltretujemy ja codzienną kąpielą (młoda płacze przy kąpieli, ale tak samo ryczy przy przewijaniu, to wychodzi na to że przewijać jej też za często nie mozna!) 5) i jeszcze mnóstwo innych powodów do oprd!!! aha, no i w ciuszki ubieramy a nie zawijamy w pieluszki (Jezusek w żłóbku czy co????:/)!!!!!! nie sądziłam że będzie aż tak delikatnie mówiąc konserwatywna!!! ja już nerwowo nie wyrabiam!!! a jak już przyjdzie do nas na piętro to jak tylko młoda płacze dłużej niż pięć minut a ja jej nie chcę dać jeść to się wkurza i sobie idzie:/
a rezultat ustępowania jej do niedawna jeszcze, jest taki, ze nie mogę na moment zostawić młodej samej bo trzeba non stop kołysać bujać nosić itd itp...
DZIEWCZYNY RATUNKU!!! co ja mam teraz zrobić, żeby jakoś zmienić moją terrorystkę w normalne dziecię??? ostatnio nawet spać w dzień nie chce inaczej niż przy mleczarni... w domu syf... ja robię za ludzką wersję syfu, bo nawet zębów nie mam kiedy umyć... odpadam psychicznie... zazdroszczę wszystkim mieszkającym bez starszego pokolenia!!!!!!!!!!!!!!!!

ida ja mieszkam z rodzicami, jest to samo jak płacze a caly czas płacze to moja wina ze nic z tym nie robie, owszem my nosimy kolysamy i tak to nie pomaga, mąż siada psychicznie ,ja nie wspomnę o sobie jakis dramat, nie spodziewałam sie ,ze z tak ciężko bedzie. Moja mama czasami cos tam wspomni ale mój tato to dosłownie na wszystkim sie zna i ciągle slysze głupie teksty.

Wiecie co? Chciałam napisać prawie IDENTYCZNEGO POSTA! Więc tylko podpiszę się pod Waszymi. Byłam teraz na wyjeździe, gdzie oprócz mnie było troche znajomych w róznym wieku. Starsze towarzystwo nie omieszkało udzielać mi "złotych rad", a także non stop pytali czemu Malutka tak dużo płacze - gdy ta tylko stęknęła!!!:angry: Myślałam że osiwieję od tego gderania... Zepsuty weekend :-( A się cieszę że już jesteśmy w domku. Mała trochę przeszła tę aklimatyzacje - ciężko ją było w łóżeczku w domu teraz uspać. Jakby zapomniała stare smieci ?

Hej dziewczyny, u nas zaczęły się ciężkie noce - Olek nie chce spać i tylko by na rękach siedział. Wysiadam psychicznie, bo w dzień nie umiem spać. Czy to może być już początek drugiego skoku rozwojowego? Niuniek ma 6 tygodni i 1 dzień.

Nie strasz mnie Efa - my idziemy dwa dni za Wami...:baffled:

No, to idę obejrzeć Wasze fotki i dorzucę jakieś nasze :-) Nadrobiłam wątek. Uf!
Fajnie być znowu na forum- tęskniłam za Wami!!! ;-)
 
reklama
a u nas akcja laktacja - reaktywacja ;p
maly znow nie mogl zalatwic sie po pepti wie odpuszcamy, za rada cass idziemy zrobic testy czy to faktycznie skaza... jesli nie to cyc i mega dieta, a jesli dalej mlody bedzie swirowal, to inne modyfikowane.bo moze to nie skaza....
a mam pyt czym roznia sie mleka h.a. od pepti np????
 
Do góry