już ktoś chyba ostatnio pisał na forum. Do 8 godzinDołączam się do pytania. Po jakim czasie to co zjadłam, wypiłam jest w pokarmie?
Ja jeśli chodzi o jedzenie, zupełnie zapomniałam, że trzeba mieć jakąś specjalną dietę. Jem wszystko... tak samo jak w ciąży. Wszystkie warzywa, czasami jakieś mięcho smażone. I słodycze Orzechów też spróbowałam parę. Małemu jak dotąd przez tydzień nic nigdy nie było. Ani zielonych kupek ani płaczu czy jakiejś wysypki.