reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Witajcie wpadłam na chwileczkę przekazać wieści od Gabi -Ladygab
19-10-2010 ok godziny 23 przyszła na świat Madzia ważyła 3000g. a dł.52cm- mamusia i córusia mają sie dobrze :-)
Pozdrawiam- wielkie gratulacje dla szczęśliwej mamusi i nowonarodzonej Madzi :-)
 
reklama
Witam kochane:)
Melduje sie juz sama grzecznie ze jestem:) od dzis bede wchodzila juz na forum...trzeba nadrobic zaleglosci:)
Dziekujemy slicznie wszystkim za gratulacje:))))
u nas wszystko dobrze!
 
witam. widze ze coraz wiecej rozpakowanym mam:) u nas bardzo dobrze. mala to aniolek. spi i je. jest bardzo grzeczna. w nocy tez moge sie wysypiac i wogole czuje sie szczesliwaaaaaaaaa!!!!

No to wielkie gratulacje kochaniutka
Moj maz skrecil dzis noge i nie wiem co to bedzie teraz
Kto mnie do szpitala zawiezie i synka do kolezanki jak mnie w nocy wezmie
Kto tu sie kim bedzie opiekowal katastrofa
 
Dziulka ja wciąż tu jestem i właśnie mówiłam do męża, że będę pierwszą osobą na świecie gdzie dziecko postanowiło nie wychodzić z brzucha tylko sobie tam żyć i ja już na zawsze będę w ciąż. Na wieczór ogarnia mnie zmęczenie i łezki mi lecą same:/

Duzo nas kazda chcialaby miec to juz za soba i rozumiem te po 40 tygodniu ale mowia z pl ze 2 tyg po terminie mozna tez urodzic
ja juz po scianach skacze gdzie tam jeszcze......
 
ojjj taaaaaak ja tez chce miec to juz za soba i cieszyc sie naszym Skarbkiem,ale Jej wcale sie nie spieszy do nas... wczoraj bylam na ktg wynik rewelacja skurcze bardzo male... wrrr....;/ chyba za mycie okien sie wezme;)
 
jak tu cicho i pustooooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale co ja się dziwię;D młoda śpi to korzystam, kto wie kiedy znowu da matce poserfować po necie;D

DZIEWCZYNY,czy wy normalnie zakładacie ubrania obciskające brzuch? nie mówię o wyszczuplających cudach, tylko o zwykłych spodniach na przykład, które mają zapięcie na wysokości pociążowego flaczka??? bo ja już nie wiem co ubiorę jak będzie trzeba wyjść z domu... na ranie po cc jeszcze strupki, a wyżej jest flaczek i nie wiem czy można go ścisnąć w jakimś stopniu czy lepiej nie..................
 
Witam sie i ja korzystając równiez z chwili wolnego. Dorian spi to spiesze doniesc , ze Sarisa urodzila wczoraj. Szczególy na gorącej.

Idus ja co prawda nie mialam cesarki , ale moj brzuch tez do pieknych nie nalezy mam malego flaczka i póki co zakladam jeszcze luzniejsze bluzki i do póki macica sie do konca nie obkurczy to nie zakladam żadnego gorsetu wyszczuplajacego. Chcialabym zeby mięsnie wrócily na miejsce , bo z tego co slyszalam to jak sie chodzi w gorsetach to miesnie nie pracują.
 
no ja też nie zamierzam zakłądać żadnych obciskaczy. chodzi mi o normalne ciuchy: wiadomo, że do figury sprzed ciąży brakuje (mi hektarów;)) ale może dałoby sie w coś wbić - tylko właśnie pewnie flaczek byłby ściśnięty....... chyba lepiej nie ryzykować, co? no to zostają legginsy........
 
Wiesz co , dla mnie najwazniejsza jest wygoda. Pewnie nie ma przeciwskazan zeby sie wciskac w ciuchy sprzed ciazy , ale kurde po co? Niech sobie to z czasem wróci do normy , a na razie ja tez wskakuje w spodnie ciązowe i sie nie maltretuje wciskaniem do ciasnych jeansów. Po okresie połogu biore sie za cwiczenia i plywanie i mam nadzieje ze raz dwa wyciagne znow stare ciuchy.

Jeszcze kilka zdan do dziewczyn po terminie. Kochane teraz to juz tydzien - dwa i dzieciatka beda z wami. no przeciez tyle to juz naprawde wytrzymacie. Ja sama jestem z tych które rodzily w 41-szym tygodniu i poza tym ,ze stawilam sie do szpitala bez oznak porodu i podano mi kroplówke to niczym sie ten dzien nie różnil od normalnego porodu. Zaczelo sie poszlo.... co z tego ze nie bylo to niespodziewanie?! Dacie radę.
 
reklama
Przyłączam się do słów pociechy Dorisday. Oluś urodził się w dzień, gdy zaczynał mi lecieć 42 tydzień ciąży. Jest zdrowy, super się rozwija i ja też się fantastycznie czuję, także nie przejmujcie się przeterminowane mamusie!
 
Do góry