reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

Witajcie wpadłam na chwileczkę przekazać wieści od Gabi -Ladygab
19-10-2010 ok godziny 23 przyszła na świat Madzia ważyła 3000g. a dł.52cm- mamusia i córusia mają sie dobrze :-)
Pozdrawiam- wielkie gratulacje dla szczęśliwej mamusi i nowonarodzonej Madzi :-)
 
reklama
Witam kochane:)
Melduje sie juz sama grzecznie ze jestem:) od dzis bede wchodzila juz na forum...trzeba nadrobic zaleglosci:)
Dziekujemy slicznie wszystkim za gratulacje:))))
u nas wszystko dobrze!
 
witam. widze ze coraz wiecej rozpakowanym mam:) u nas bardzo dobrze. mala to aniolek. spi i je. jest bardzo grzeczna. w nocy tez moge sie wysypiac i wogole czuje sie szczesliwaaaaaaaaa!!!!

No to wielkie gratulacje kochaniutka
Moj maz skrecil dzis noge i nie wiem co to bedzie teraz
Kto mnie do szpitala zawiezie i synka do kolezanki jak mnie w nocy wezmie
Kto tu sie kim bedzie opiekowal katastrofa
 
Dziulka ja wciąż tu jestem i właśnie mówiłam do męża, że będę pierwszą osobą na świecie gdzie dziecko postanowiło nie wychodzić z brzucha tylko sobie tam żyć i ja już na zawsze będę w ciąż. Na wieczór ogarnia mnie zmęczenie i łezki mi lecą same:/

Duzo nas kazda chcialaby miec to juz za soba i rozumiem te po 40 tygodniu ale mowia z pl ze 2 tyg po terminie mozna tez urodzic
ja juz po scianach skacze gdzie tam jeszcze......
 
ojjj taaaaaak ja tez chce miec to juz za soba i cieszyc sie naszym Skarbkiem,ale Jej wcale sie nie spieszy do nas... wczoraj bylam na ktg wynik rewelacja skurcze bardzo male... wrrr....;/ chyba za mycie okien sie wezme;)
 
jak tu cicho i pustooooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale co ja się dziwię;D młoda śpi to korzystam, kto wie kiedy znowu da matce poserfować po necie;D

DZIEWCZYNY,czy wy normalnie zakładacie ubrania obciskające brzuch? nie mówię o wyszczuplających cudach, tylko o zwykłych spodniach na przykład, które mają zapięcie na wysokości pociążowego flaczka??? bo ja już nie wiem co ubiorę jak będzie trzeba wyjść z domu... na ranie po cc jeszcze strupki, a wyżej jest flaczek i nie wiem czy można go ścisnąć w jakimś stopniu czy lepiej nie..................
 
Witam sie i ja korzystając równiez z chwili wolnego. Dorian spi to spiesze doniesc , ze Sarisa urodzila wczoraj. Szczególy na gorącej.

Idus ja co prawda nie mialam cesarki , ale moj brzuch tez do pieknych nie nalezy mam malego flaczka i póki co zakladam jeszcze luzniejsze bluzki i do póki macica sie do konca nie obkurczy to nie zakladam żadnego gorsetu wyszczuplajacego. Chcialabym zeby mięsnie wrócily na miejsce , bo z tego co slyszalam to jak sie chodzi w gorsetach to miesnie nie pracują.
 
no ja też nie zamierzam zakłądać żadnych obciskaczy. chodzi mi o normalne ciuchy: wiadomo, że do figury sprzed ciąży brakuje (mi hektarów;)) ale może dałoby sie w coś wbić - tylko właśnie pewnie flaczek byłby ściśnięty....... chyba lepiej nie ryzykować, co? no to zostają legginsy........
 
Wiesz co , dla mnie najwazniejsza jest wygoda. Pewnie nie ma przeciwskazan zeby sie wciskac w ciuchy sprzed ciazy , ale kurde po co? Niech sobie to z czasem wróci do normy , a na razie ja tez wskakuje w spodnie ciązowe i sie nie maltretuje wciskaniem do ciasnych jeansów. Po okresie połogu biore sie za cwiczenia i plywanie i mam nadzieje ze raz dwa wyciagne znow stare ciuchy.

Jeszcze kilka zdan do dziewczyn po terminie. Kochane teraz to juz tydzien - dwa i dzieciatka beda z wami. no przeciez tyle to juz naprawde wytrzymacie. Ja sama jestem z tych które rodzily w 41-szym tygodniu i poza tym ,ze stawilam sie do szpitala bez oznak porodu i podano mi kroplówke to niczym sie ten dzien nie różnil od normalnego porodu. Zaczelo sie poszlo.... co z tego ze nie bylo to niespodziewanie?! Dacie radę.
 
reklama
Przyłączam się do słów pociechy Dorisday. Oluś urodził się w dzień, gdy zaczynał mi lecieć 42 tydzień ciąży. Jest zdrowy, super się rozwija i ja też się fantastycznie czuję, także nie przejmujcie się przeterminowane mamusie!
 
Do góry