reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

dziewczyny,ja mam do Was takie pytanie bo jestem w rozterce,więm,że już się taki temat tu pojawił,chciałam znać Wasze zdanie.Moja mała jest owinięta pępowiną wokół szyjki,ostatnio moja gin sprawdzała przepływy i jest ta pępowina luźno owinięta,ale jest.Powiedziała moja lekarka że co 2 dziecko jest w jakiś sposób owinięte,ale jednak bardzo się obawiam,że cos pójdzie nie tak przy porodzie i małej się zaciśnie na szyjce,jestem nastawiona na pród sn,ale czy to nie jest aby wskazanie do cc?moja gin mówi,żebym się nie stresowała,bo dziecko bedzie monitorowane w czasie porodu,co myślicie??
 
reklama
Marcysia Wiktor też urodził się raz owinięty pępowiną wokół szyi o czym wcześniej nie wiedziałam. I wszystko jest ok. Nie mogłam tylko w czasie porodu skakać na piłce bo małemu spadało tętno ale naprawdę nie wiem czy to przez tą pępowinę. Natomiast ze mną na sali leżała dziewczyna której synek był owinięty pępowiną trzy razy wokół szyi, też rodziła SN i również z małym wszystko ok. Ja myślę żebyś zaufała swojej gin bo jak widzisz ta owinięta pępowina to nie taka rzadkość, choć nie wiem jakbym ja zareagowała gdybym wiedziała o tym wcześniej.
 
Dziulka to teraz wiesz,jak my się czujemy z taką temperaturą. U mnie właśnie jest ok 7 stopni. A o 7 rano było 0 i szron. Brrrrrrrrrrrrr. Ty jeszcze masz szansę na ocieplenie, a u nas te szanse są marne....

Co do imion i urodzin,to ja urodziłam Franka właśnie w imieniny męża. Ale ja sobie to zaplanowałam już ze 2 tygodnie wcześniej:)

Czekam na położną. Ma się zjawić koło południa.

A Franko dzisiaj znowu spał grzecznie w nocy. Teraz też śpi.
Moj maz ma imieninki w niedziele moze akurat corcia bedzie prezentem zaczne wtedy 39 tydzien najwyzszy czas ahhaha
 
dziewczyny,ja mam do Was takie pytanie bo jestem w rozterce,więm,że już się taki temat tu pojawił,chciałam znać Wasze zdanie.Moja mała jest owinięta pępowiną wokół szyjki,ostatnio moja gin sprawdzała przepływy i jest ta pępowina luźno owinięta,ale jest.Powiedziała moja lekarka że co 2 dziecko jest w jakiś sposób owinięte,ale jednak bardzo się obawiam,że cos pójdzie nie tak przy porodzie i małej się zaciśnie na szyjce,jestem nastawiona na pród sn,ale czy to nie jest aby wskazanie do cc?moja gin mówi,żebym się nie stresowała,bo dziecko bedzie monitorowane w czasie porodu,co myślicie??

Ja bym nie ryzykowala....
Nosilas 9 miesiecy i przy porodzie m,iec problem nie warto
CC nie jest straszne szybko zwiezle i masz dzidzie ze soba
 
Ja bym nie ryzykowala....
Nosilas 9 miesiecy i przy porodzie m,iec problem nie warto
CC nie jest straszne szybko zwiezle i masz dzidzie ze soba

tylko,że moja gin mi o tym nawet nie wspomniała,nie zaproponowała,mam prawo tego żądać?uprzeć się i koniec?
kurcze im bliżej porodu,tym więcej mam wątpliwości i sto myśli na minutę
 
tylko,że moja gin mi o tym nawet nie wspomniała,nie zaproponowała,mam prawo tego żądać?uprzeć się i koniec?
kurcze im bliżej porodu,tym więcej mam wątpliwości i sto myśli na minutę

Oczywiscie ze to jest twoim prawem i obowiazkiem jako matka chcesz urodzic zdrowe dziecko masz na to dowody ze cala ciaza przebiegala zgodnie tak jak powinna uwierz mi jak rodzilam w polsce synka dziewczyna urodzila 3 jaczki 2 normalnie a 3 sie udusilo myslisz ze wygrala walke ze szpitalem a skad wcisneli jej kit ze za wolno rodzila i to nie byla ich wina. babo zadzwon do poloznej czy ginki i powiedz ze chcesz cc jesli boisz sie i juz wiesz na dzien dzisiejszy i sama co to powiedziala ze dziecko ma pempowine naokolo to cczym dluzej do porodu tym wieksze dziecko i wieksze rysyko a po co ci to!!!
Uwierz mi do konca zycia bys sobie nie wybaczyla ze dziecko ma niedotleniony mozg czy sie udusilo
A tak dadza ci termin na cesarke i tyle
 
Emiliab, Ladygab
U mnie też zorganizowana opieka, a moja mała to cygańskie dziecko, więc podejrzewam, że nie będzie rozpaczać. Ogólnie to nie mam problemów, żeby ją zostawiać samą. Gorzej już ze mną. Mi będzie przykro i smutno, ale będzie trzeba to jakoś przetrwać. Moja zostaje też z tatą. Więc będzie miała parę dni dziecka, bo tata lubi rozpieszczać.



 
hej dziewczyny

Korzystając z chwili oddechu (maly spi :-)) jestem i od razu proszę o rade jak zmienic suwaczek .... bo coś chyba zbyt skomplikowane to dla mnie. Takze please help !

Co do Doriana , to wszystko juz ok z tym ulewaniem krwią - bardzo nas wystraszył, a tu okazalo się ze to wina moich poranionych brodawek. takze karmimy sie w kapturkach i problem sie nie powtórzyl.

Co do porodu , to oczywiście wszystko opiszę jak tylko ten mój maluszek bedzie znów mial ochotę sie wyspac. Powiem Wam ,ze teraz wiem ,ze mam dziecko (pierwsze to tylko spalo i jadlo) , chetnie daje znac swoim placzem .
Noce tez są ciekawe .... ehhh no ale tak to juz jest. I tak jestem przeszczesliwa ,ze wreszcie jest na swiecie.
 
reklama
witam. widze ze coraz wiecej rozpakowanym mam:) u nas bardzo dobrze. mala to aniolek. spi i je. jest bardzo grzeczna. w nocy tez moge sie wysypiac i wogole czuje sie szczesliwaaaaaaaaa!!!!
 
Do góry