reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

hejeczka:))) no itak tam?? rozpakowywanie trza ruszyc bo pazdziernik niedlugo sie skonczy:))))
ja dzisiaj mialam dosc spokojna noc, maz wczoraj wymeczyl malutka i padla jak kafka i spala od 23.30-3h a potem o 3.45 do 6.10h, i od 6.30-9.15:)))))))) kurcze az mi lepiej :)))))))))) u nas pogoda we FR do bani!!!!!!!!!!!!! wez tu wywietrz dziecko na dwor jak jest 7 stopni!!! a w d.... to mam! nawxet nosa nei wystawiam a co dopiero z mala wyjsc. podobno ma byc ocieplenie od jutra chyba 12 stopni to wtedy wyjde ale nie kurna jak jest 7!!! jak na Francje to mroz! i cala hepi jestem bo obiadek mam z wczoraj-mezusiowa zapiekanka kalafiorowa z sosem beszamelowym i serem do raclette... kalori miliony ale ten smak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:))))))))))))
 
reklama
spoko, pakuję się i jadę. akurat wieczorem będę:))) i pamiętaj, żeby dużo tego zostawić, bo ja jeszcze w dwupaku, więc i jem 2x tyle co "normalny" człowiek :D
 
Dziulka to teraz wiesz,jak my się czujemy z taką temperaturą. U mnie właśnie jest ok 7 stopni. A o 7 rano było 0 i szron. Brrrrrrrrrrrrr. Ty jeszcze masz szansę na ocieplenie, a u nas te szanse są marne....

Co do imion i urodzin,to ja urodziłam Franka właśnie w imieniny męża. Ale ja sobie to zaplanowałam już ze 2 tygodnie wcześniej:)

Czekam na położną. Ma się zjawić koło południa.

A Franko dzisiaj znowu spał grzecznie w nocy. Teraz też śpi.
 
witam drogie koleżanki:))
dzisiaj mija tydzień do terminu, miałam w nocy lekkie skurcze kilka razy jak na @, brzuch dalej mi sie wydaje wysoko, coś czuje ,że wcale się nie zdziwię jak nas zastanie listopad:(((((czego sobie nie życzę.
 
Ostatnia edycja:
kasis, mi brzuch praktycznie wcale nie opadł - nikt tego nie stwierdził, a raczej móiwli ze dalej jest wysoko nawet w dniu porodu, więc tym się nie kieruj:D
a moja niunia strasznie nerwowa jest... mieszkamy przy strasznie ruchliwej drodze, mnóstwo TIRów na dodatek bo to przelotówka i budzą ją te pierniczone maszyny!!!!!!! aż podskakuje biedna;/ może dlatego nie chce mi spać w dzień... jedyny wyjątek to jak trzyma się ją na rękach albo leży koło niej - ale boję sie ją przyzwyczaić bo później jej nie "odkleję" a w domu jednak coś robić trzeba...
 
sms od onesmile "Hej mielismy dluga noc, moly pol nocy ssal a potem mial czkawke, spalam 2 godz ale Pawel i tak jest kochany i nie moge sie na niego napatrzec. Pzdr dla wszystkich. Ladygab powodzenia wieczorem"

kasis - nie martw sie sama nie zostaniesz. moj brzuch tez wysoko, glowka "nie wstawiona" i polozna mowi, ze tydzien minimum, choc "wszystko sie moze zdazyc". listopad to taki wstretny miesiac, mam nadzieje, ze wyrobie sie w pazdzierniku, choc ostatnio ubzduralam sobie, ze urodze 1 listopada. :(
 
Iduś ja tez mieszkam przy ruchliwe ulicy, a nie możecie małej położyć gdzieś od drugiej strony domu?macie taką możliwość?
Kahaa ja urodziłam sie w listopadzie:)6:)tez mam schizę ,że urodzę 1 listopada heheh oj będę ciskać mocno uda heheh jak do tego czasu nie urodzę:)do 6 nie dotrwam ale będziemy z synkiem mieli urodzinki w podobnym terminie:)
Onesmile jak ja jej zazdroszczę:)
Marcysia witamy:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja mam kilka świetnych kumpelek z listopada:D wcale nie taki wstrętny ten miesiąc;D
kasis, no mogę niby, ale wtedy młoda będzie spać w kuchni albo w łazience;) dooooooopowato to widzę, zanim się przyzwyczai.... co przejedzie jakieś monstrum to popiskuje... oby się nie obudziła bo mąż pojechał do miasta a ja jej nie umiem uspokoić tak, jak on to potrafi... qrczę, to wszystko nie jest wcale tak proste jak się wydawało...
no ale dzisiaj w nocy pospała od 23 z groszem do 3:30 potem do 7ej prawie i po 9ej wstałyśmy - więc luzik, z tym że u nas w nocy jest ciszej niz w dzień;/
 
Do góry