Witam ponownie,
W czwartek byłam na USG, takim szybkim, bo to wczesna ciąża przecież. Serduszko biło
Widziałam na własne oczy, ale lekarz stwierdził, że niepokoi go trochę kształt pęcherzyka, bo powinien być okrągły, a mój jest wydłużony, raczej bardzo owalny. Zapisał mi Duphaston i zaprosił na kolejną wizytę 18. marca. Martwię się tym
Mąż mnie uspokaja, tłumacząc, że gdyby to było coś poważnego, to lekarz na pewno kazałby mi przyjść wcześniej lub coś więcej powiedział. Lekarz ma fajne opinie i wydaje się kompetentny, ale ja teraz nie wiem, czy czekać te trzy tygodnie, czy zapisać się gdzie indziej. Choć wiem, że panika i nadgorliwość nie są wskazane. Macie podobne doświadczenia z takim dziwnym pęcherzykiem?