reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Witam z rana ;)

ale mialysmy slodka noc ;) tylko 2 razy wstalam na siku ;) normalnie rekord. Chyba mi sie mala cos rozleniwila ostatnio i wyjatkowo nie dostaje czkawki :p

Kasia33 na suwaczki jest osobny temat na forum :) tak jest wszystko krok po kroku wyjasnione :) wpisz sobie suwaczki w wyszukiwarke (lewy gorny róg ;))

Dagisu Mi lekarz powiedzial jak sie go o to pytalam ze nie ma zadnego powiazania miedzy genami bo kazda ciaza jest inna i kazda kobieta znosi ja indywidualnie no i na koniec kazda dzidzia jest inna bo juz w brzuchu ma swoj wlasny indywidualny charakterek wiec sama zadecyduje kiedy przyjsc na swiat bo glownie od malenstwa to zalezy ;)
 
reklama
O ludzie to ja bym chyba nie chciała żeby termin porodu był taki jak u mamy :-D
Wiadomo że 30 lat temu nie było takiego sprzętu i lekarz co najwyżej pomacał brzuch. Ja wg lekarza powinnam się urodzić 25 grudnia 1979, wg obliczeń mojej mamy w któregoś tam stycznia 1980. A kiedy się urodziłam? 17 lutego :-D Nieźle nie? Mama mówi że byłam przenoszona bo skóra mi się łuszczyła ale prawie 2 miesiące?? haha

Moja siostra urodziła się przed terminem chyba. Ona swojego synka urodziła 2 tygodnie przed terminem po umyciu żyrandola.
 
to ja ide myc zyrandol....

tylko mam problem... bo nie mam... musze isc kupic do ikei ;) i wtedy go umyje ;0 mam za to jakies bezsensowne male lampki co nawet z sufitu nie wystaja...
 
Rudaaa masz jeszcze czas przecież :) Ale jak już będziesz chciała urodzić to moja siostra ciągle mi mówi żebym robiła wszystko co wymaga trzymania rąk w górze: mycie okien, wieszanie firan itp.
 
jestem z powrotem, na 3 dobę po CC wyrzucili. Nie ma żołtaczki...Niestety musze porobic p[rzelewy, zusy, bo lezy od poniedzilaku.
Odezwe sie jutro. piekna, spi ciagle. w nocy od 10- do 4 , mleka mam jak mleczarnia okregowa GS.
Doda to przy mnie pryszcze :)))
Buziaki dla wszystkich
 
Roxannka jak każdy szpital-ma swoje plusy i minusy.Jeśli chodzi o lekarzy to nie mam zastrzeżeń-ordynator bardzo w porządku.Położna podczas porodu również bardzo miła no i przeewszystkim kompetentna-bardzo mi pomogoła, bo troszkę nie potrafiłam zapanować nad własnymi emocjami:)Sale porodowe super, nowo wyremontowane, wszystko nowiutkie, maż mógł być przy mnie cały czas podczas porodu i nikt nie miał do tego żadnych zbędnych uwag, znieczulenie podobno jest darmowe(ja się nie załapałam bo rozwarcie było za duże),ale po porodzie to już inna bajka...tak jak pisała Dawidowe opieka pań od noworodków pozostawia wiele do życzenia.Salę miałam pięcioosobową.Sale jeszcze przed remontem także nie ma wypasów,ale łóżka nowe sterowane pilotami co bardzo ułatwiało opiekę na dzieckiem.Matki po porodzie sn zostawały z dziećmi już na pierwszą noc i wtedy już raczej nie można liczyć na niczyją pomoc.Ja miałam akurat salę na przeciwko dyżurki pielęgniarek od noworodków, to słyszałam jak tylko obgadywały i wyśmiewały matki które sobie nie radzą:/wypisują dosyć szybko ze szpitala ze względu na oblężenie, także jak urodziłam w piątek to w niedzielę już wychodziłam do domu.Na odwiedziny może wejść tylko jedna osoba-jest to bardzo pilnowane.Pytaj co jeszcze Cię interesuje:)
 
Nina bardzo Ci dziękuję za tego posta :) Właściwie potwierdziłaś to co już wiem i naszczęście mnie nie przestraszyłaś że jakiś koszmar ;) W sumie najbardziej mnie interesowała opieka podczas porodu tzn jak się odnoszą lekarze i położne do rodzących. Co do remontu to wiem że sale porodowe są super, oglądałam je na stronie w necie, ale nie wiedziałam jak jest na poporodowych czy jakieś straszne warunki czy ok. Dużo właśnie słyszałam o kiepskiej opiece poporodowej, ale jak krótko trzymają to chyba da się znieść :) Jak mi się nasuną jakieś pytania to pozwolisz że odezwe się do ciebie :)

Efa zazdroszcze :) ale ten czas leci, twoje maleństwo ma już 2 tygodnie a jeszcze nie dawno odliczałyśmy czas do twojego porodu :) Ściskam

Ja dzisiaj obudziłam się z bólem gardła i przestraszyłam się że jakieś choróbsko mnie bierze, ale zaaplikowałam sobie mleczko z miodem i masełkiem i troszke jest lepiej. Uciekam do łóżka żeby się troszke wygrzać!
 
reklama
efa rzeczywiscie czas szybko leci, ja pamietam jak bylas w 38 tc i wszystkie ci zazdroscily:) a tu juz 2 tygodnie malenstwo masz:) zanim sie obejrzymy juz roczek minie;) niech rosnie zdrowo!
 
Do góry