Roxannka jak każdy szpital-ma swoje plusy i minusy.Jeśli chodzi o lekarzy to nie mam zastrzeżeń-ordynator bardzo w porządku.Położna podczas porodu również bardzo miła no i przeewszystkim kompetentna-bardzo mi pomogoła, bo troszkę nie potrafiłam zapanować nad własnymi emocjami
Sale porodowe super, nowo wyremontowane, wszystko nowiutkie, maż mógł być przy mnie cały czas podczas porodu i nikt nie miał do tego żadnych zbędnych uwag, znieczulenie podobno jest darmowe(ja się nie załapałam bo rozwarcie było za duże),ale po porodzie to już inna bajka...tak jak pisała
Dawidowe opieka pań od noworodków pozostawia wiele do życzenia.Salę miałam pięcioosobową.Sale jeszcze przed remontem także nie ma wypasów,ale łóżka nowe sterowane pilotami co bardzo ułatwiało opiekę na dzieckiem.Matki po porodzie sn zostawały z dziećmi już na pierwszą noc i wtedy już raczej nie można liczyć na niczyją pomoc.Ja miałam akurat salę na przeciwko dyżurki pielęgniarek od noworodków, to słyszałam jak tylko obgadywały i wyśmiewały matki które sobie nie radzą:/wypisują dosyć szybko ze szpitala ze względu na oblężenie, także jak urodziłam w piątek to w niedzielę już wychodziłam do domu.Na odwiedziny może wejść tylko jedna osoba-jest to bardzo pilnowane.Pytaj co jeszcze Cię interesuje