Październikowe Mamy 2010

[onesmile]

Hej z popoludnia,

ja tez dzis wiele do powiedzenia nie mam. Tylko w nocy mi cholernie niewygodnie. Starsznie przytyly mi nogi, uda i okropnie bola i uda, i biodra jak leze na boku. Wy tez tak macie?

E-lona, fryzurke sfotografuje, tylko musze byc w odpowiednim stroju i makijaz jakis walnac :-) Dzis jestem wymietym nalesnikiem i chodze po domu w poplamionej (o zgrozo!) bluzie i wyciagnietych getrach :-) Poczekam z ta fotka.

A mnie sie marzyl termin 24 albo 25ty pazdziernik, bo wedlug OM wychodzi 25ty. Ale bedzie wczesniej i nie bedziemy miec Skorpionika :-(

 

[kahaaa]

hej dziewczyny
witam, my dalej w dwupaku, skurcze mam wieczorem takie, ze nie moge usnac, ale poza tym nic sie nie dzieje. juz bym chciala, zeby wylazl (wiem, nie jestem osamotniona w swym pragnieniu)
smoniq dalej sie nie odzywa?
czy ktos ma jakies wiesci od loliszy?

 

[cambria]

Dziewczyny która wie co się dzieje z Nina6x dawno już się nie odzywała,a wiem że jej synek miał kłopoty z pęcherzem
Mam nadzieję,że u niej wszystko dobrze

 

[JOLI77]

Hej -dziewczyny która dziś się rozpakowuje? Taka ładna data.Ja miałam na dziś termin ale mała wolała urodzić się 27 09.10.Widocznie tak miało być .

 

[margerrita]

i 10.10 do tego by pasowo do tej daty
dziewczyny dziekuje za otuche, wiem, ze zoltaczke przechodzi duzo niemowlat a grozna jest nie leczona, najwiekszy bol jednak dla matki to taki, ze nie moze pomoc dziecku i jest w stanie wszystko oddac, by bylo zdrowe, przerazila mnie wizja pozostawienia malucha na 4 dni takiego malego w szpitalu samego. mam nadzieje, ze jutrzejsze wyniki sie poprawia i nie bedzie takiej potrzeby
dzis byl nas drugi spacer, sloneczko swieci, wiec wokolo bloku zrobilismy kilka rundek, a w taka pogode to wysyp wozkow jak grzybow po deszczu

 

[monimoni]

Ja pisałam smsy z Loliszą, przez weekend nic jej nie robią. Dopiero od poniedziałku jakieś badania i postanowienia. Pisała, że da znać jak coś się ustali

Ja się melduję w dwupaku. Jeszcze 6 dni do terminu, ojj oby Lena postanowiła do tego czasu się urodzić bo już jestem spuchnięta, zmęczona i obolała. Skurcze i twardnienia są ale zupełnie nieregularne.

 

[Efa]

My po spacerku (45 minut!), zbliża się pora karmienia. Jejuchna, na okrągło są karmienia . Dzień składa się z karmień, chwil przed karmieniem i chwil po karmieniu.

 

[mała_mi88]

My po spacerku (45 minut!), zbliża się pora karmienia. Jejuchna, na okrągło są karmienia . Dzień składa się z karmień, chwil przed karmieniem i chwil po karmieniu.

co ile się karmicie? my tak mniej więcej co 3h. Wybudzacie się czy czekasz aż sam sie upomni o papu? a w nocy ile przesypia Twój Oluś?

zmierzyłam sobie właśnie temperaturę i mam 38 stopni, słabo się czuje... Jak to jest z przyjmowaniem leków podczas karmienia piersią?

 

[rudaaa]

oj jakbym chciala juz moc na spacerki chodzic hmmm.... ile powinien miec dzidzius zeby go mozna bylo bezpiecznie powozic po podworku i czy trzeba robic przed tym jakies przygotowania ?? bo slyszalam ze powinno sie dziecko do okna przystawiac zeby sie przyzwyczailo ;/

 

[makuc]

Ja się melduję w dwupaku. Jeszcze 6 dni do terminu, ojj oby Lena postanowiła do tego czasu się urodzić bo już jestem spuchnięta, zmęczona i obolała. Skurcze i twardnienia są ale zupełnie nieregularne.

skąd ja to znam? Z chęcią bym nosa na zewnątrz nie wystawiała tak sie okropnie czuję.