stoperan, ewelinka, stoperan
a mnie małż dzisiaj wyciągnął na miasto na spacer. nie powiem żebym była szczęśliwa z tego powodu, ale: po drodze spotkałam kumpelę-mamusię 3miesięcznej Majki, mamę tej kumpeli (gadka z nią to jak z kumpelą
), kuzynkę małża która ma termin za miesiąc i do tego odwiedziny u teściów. potem szybko obiadek, i przyjechała do mnie właśnie ta koleżanka i sobie ponawijałysmy... ale stwierdzam, że strasznie monotematyczna sie zrobiłam, bo marudziłam jej tak jak wam... dobrze że ma dziewczyna po tylu latach znajomości cierpliwości do mnie trochę;D poza tym stwierdziła, ze ona przed porodem też musiała sie wymarudzić na wiadomy temat...
Dla naszych październikowych mamuś: stwierdziła, ze dopiero teraz, ajk Maja ma 3i pół miesiąca zapałała do niej przeogromną miłośćią... prędzej tak jej hormony szalały że masakra!!!
udało mi się też wydobyć oczywiście "opis bólu wiadomojakiego"... hmmmmmmmmm....
poza tym dokupiłam w końcu gatki z siatki i cyckonosz-karmnik
i teraz siedzę i myślę co to będzie (jak zwykle;P) BO DOWIEDZIAŁĄM SIE ŻE DROGA NA SŁUBICE JEST REMONTOWANA I KOREK NA JAKIEŚ 20MINUT MINIMUM!!!!!!!!!!!!!!!! i chyba koszmar się spełni - będę rodzić w Dębnie........ sb,kill me!!!!!!!!!!!!!!!!!!
SylwiaZG, wymiata!!!!!!!! ale akcja
mała mi, dobranocka, Alicja - welcome back!!!!!!!!
Ewuś - tulaski:*:*:*:*
jeśli o kimś zapomniałam PRZEPRASZAM, ale juz mam dzisiaj przeładowanie systemu;/