reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

Wczoraj 20:20 #10678
coffee Nie martw się ja jestem po cc z pierwszym dzieckiem-(równe 1,5 roku temu) i lada dzień mogę urodzić, bo mam szyjkę macicy skróconą do końca. Mam zgłosić się do Gina pod koniec tyg. i od poniedziałku idę do szpitala. Chociaż już mam małe skurcze, nie są bolesne i są nie regularne. Ważne żeby maluch urodził się zdrowy i powodzenia :)
 
reklama
dagisu a ty wesele szykujsze i nic sie nie chwalisz

no kiedyś chyba wspominałam o przyszłym roku. No ale teraz jest tak że wszystko z dużym wyprzedzeniem trzeba załatwiać także trafiło na teraz. A wesele 08.10.11 także za rok:D

Nie no w sumie ja tez cały czas prowadzę i jakoś nie mam z tym problemu, ale szpital jest daleko i nie daj boże!!! A ja już chodzić tak powoli nie daje rady bo tak mnie ciągnie i jeszcze od wczoraj to jelito, cała za przeproszeniem dupa mnie boli.
 
Ostatnia edycja:
Daissy tak jak Kahaaa napisała do cisnienia podchodzi się indywidualnie, jeśli zawsze miałaś np 90/50 to 130/80 jest już podwyższone a 140/90 już alarmujące i wymaga kontaktu z lekarzem jeśli są duze obrzęki. Jeżeli standardem jest np 120/80 to i tak trzeba skonsultowac się lekarzem jeśli dolne przekroczy 95 zwłaszcza na tym etapie ciąży.

Kahaaa masz racje lece do sklepu zaraz :) Musze nażreć się słodyczy na zapas bo moje skurcze mimo ze nieregularne stały się trochę bolesne i doszłam do wniosku ze jednak wieczorkiem na KTG skoczymy, więc jakby co musze się nażreć słodkości bo gdyby się okazało ze jednak coś się dziać zaczyna to już mi jeść nie pozwolą a po porodzie siłą rzeczy czekolada dla mnie istnieć raczej przestanie bo i ja i siostra reagowałyśmy fatalnie na mleko po tym jak mama czekolade jadła więc hmm…może dzis moja ostatnia…to może zjem dwie :)

Co do ciuchów i samopoczucia to mi już ręce opadają, czuje się i wygladam jak słonica, maże już o tej szpitalnej diecie po CC i o tym, żeby te obrzęki zaczęły schodzić bo mnie trafia normalnie już.


Efa, Madlein, Aniołek trzymam kciukasy!
 
roxanka, faktycznie, sorki, jakos mi sie wydawalo ze tylko ja sie ciagne w ogonie, bo cala reszta to juz rodzi... a tu jeszcze asiorek ma na koniec pazdziernika

jeszcze kilka nas zostanie, naszczęście :) A reszta będzie nam zdawać relacje jak to jest z dzieciaczkami w domu ;)

nie wiem jak dziewczyny, mnie sie marzy data 20.10.2010
mi się marzy 18.10. bo wtedy synek zrobiłby prezent tacie na urodziny :)))
 
Moja droga, pocieszę Cię tym,że ja cały czas jeżdżę autem. Zawożę Jakuba do przedszkola i go odbieram. A w jedną stronę mam do pokonania 7 km. Niby niedużo,ale jadę z jednego końca miasta na drugi. Ale u mnie nikt więcej nie ma prawa jazdy:no:. Do szpitala w poniedziałek też się chyba zawiozę:-D.


no ja wlasnie mam ten problem bo tez mnie nikt nie zawiezie a w piatek mam na to ktg do szpitala pojechac, taxi dzwonilam dowiedziec sie ile i mi szczeka opadla, ok 50 zl w jedna strone:szok: do autobusu mam 20 minut pieszo, do tego droga przed spzitalem jest remonontowana i od przystanku jakies 20 minut pieszo, normalnie szok, a za kierownica sie nie mieszcze i wszyscy na mnie krzycza, ze abolutnie nie mam jechac samochodem i sama nie wiem co zrobic

kciukasy za nasz efe
 
Mnie się marzył termin jakikolwiek byle to był znak skorpiona a tu raczej nic z tego.
A propos słodyczy to chyba zrobię sobie wcześniejsze urodziny i torta nawcinam. Pierwszy poród miałam w środę, a w czw był tłusty czwartek i pączki mi przeszły koło nosa.
 
no ja wlasnie mam ten problem bo tez mnie nikt nie zawiezie a w piatek mam na to ktg do szpitala pojechac, taxi dzwonilam dowiedziec sie ile i mi szczeka opadla, ok 50 zl w jedna strone:szok: do autobusu mam 20 minut pieszo, do tego droga przed spzitalem jest remonontowana i od przystanku jakies 20 minut pieszo, normalnie szok, a za kierownica sie nie mieszcze i wszyscy na mnie krzycza, ze abolutnie nie mam jechac samochodem i sama nie wiem co zrobic

kciukasy za nasz efe

a nie masz jakiegos znajomego z autem??/ strasznie droga ta taksowka...

ja tez jezdze, na szczescie malo teraz i nie dotykam jeszcze kirownicy, chociaz brakuje tak ze 2-3 palce, a do szpitala pojade taksowka...sama sie wiezc nie bede
 
reklama
Mnie się marzył termin jakikolwiek byle to był znak skorpiona a tu raczej nic z tego.
a ja właśnie bym chciała żeby synek się troszke pośpieszył i jeszcze pod znakiem wagi się urodził bo my z mężem obydwoje wagusie i taka rodzinka wag by była, ale jak będzie ciężko przewidzieć :blink:

ja ostatnio jeżdze autem tylko jak wracamy z jakiejś imprezy albo od rodzinki i mąż się czymś uraczy :dry: w sobote jechałam i jeszcze nie było najgorzej, ale powiem wam że nie czuje się teraz zbyt pewnie za kółkiem :-(
 
Do góry