reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
no nie dziwie sie, my nigdy nie umiemy psa zostawic w "psim hotelu" jak gdzies wyjezdzamy. najpierw ustalamy, ze tak, a potem na dzien, dwa przed wymikamy i dzwonimy po znajomych, bo nam sie wydaje, ze sie biedak poczuje porzucony. nie wiem co to bedzie jak przyjdzie mi dziecko do zlobka oddac.
 
Mała mi myslę że znasz swoją mamę na tyle że wiesz co lepiej jej powiedzieć i w jaki sposób gdyż jeśli ja powiedziałabym mojej tak jak Ida radzi :) to by myślała że mi nie zależało .. a może się za mało staram żeby coś osiągnąć i takie tam .. a jak podejdę do sprawy w taki sposób jaki ja opisałam to mama wie że mi zależało tak naprawdę a może bardziej niż jej i że mi przykro więc nie sprawia mi kolejnej przykrości swoim marudzeniem i zamyka temat ..

Ulisia fajnie że coś się tam dzieje u ciebie .. bo u mnie to się cóż - działo jak było rozwarcie na 2cm a teraz już go nie ma więc smutno mi i dobita jestem ... Jeszcze się okazało że ksiądz dziś jakieś zebranie po mszy robi dla rodziców dzieci I komunijnych i mam być na 18:40 w kościele a ja sama mam nie chodzić nikaj jeszcze tak daleko ... nakaz lekarski - mąż w robocie to jak ja polecę kajś teraz?
I dzwonię księdzu tłumaczę to on na to że mąż ma wziąć wolne !! - spytałam się go czy zapłaci mężowi potem jak go szef zwolni albo mu z wypłaty odejmie - że nie ma tak .. to nie te czasy i nie ten zakład pracy tu nie ma tak łatwo . mój mąż już 4 lata na urlopie nie był a ksiądz mu wyskakuje z wolnym z okazji zebrania w kościele no proszę.... co za myślenie jakieś to ja nie wiem ..............................................................................................
no i w rezultacie mi powiedział że będziemy usprawiedliwieni ale .....
w piątek musimy się przejść do kancelarii w takim razei żeby jeszcze przed poniedziałkiem to załatwić bo Nati w pon ma religię i będzie miał ochrzan jeszcze od księdza .. co za świat powiedzcie .. ludzie mają takie problemy to jakiś ksiądz weźmie jeszcze swoich narobi dodatkowo . Brak słów .. głowę to mi chce rozwalić z bólu idę bo nie umiem na ekran patrzeć papapaap

Dziękuję wam jeszcze raz wszystkim - ciekawe jak tam Rzutka i Ddziulka i wogóle wszystkie ....
 
Ulisia niezle :)))


A czy wasi mezowie planuja pepkowke?
Bo moj M ostatnio sie dziwil,ze jest zwyczaj picia z chlopakami. Stwierdzil,ze zaprosi znajomych pary, bo to wspolni znajomi przeciez :))) Wiec moje kolezanki ( z mezami) tez;)...

Moj pies zmienia masakrycznie siersc. juz widze Hanie za rok na czworaka zbierajaca kilogramy siersci. Idziemy 1 raz w zyciu wytrymowac psa- na 17.)Pani bedzie ja wyczesywac 2 godziny....ponoc ma nie byc wiecej wlosow...zobaczymy

Mój napewno zrobi pępkowe to pewne na 100% chciał syna to będzie miał:)na dodatek to pierworodny tak więc dumny jak paw będzie:)

Co do trymowania ja też od niedawna usłyszałam to słowo i to od Sarisy:)mojego włochacza to chyba ogole hihhi nie wiem jak to będzie jak mały będzie raczkował bo faruszka jest wielkim kudłatym niedźwiadkiem:)ale spoko damy rade:))))
 
wrocilam w koncu. mam dola, wyje jak porypana i wszystkiego dosc.... mam dosc maglowania mnie na lewo i prawo... u poloznej badanie mialam jak zwykle, nagle polozna szuka serca dzidzi, zawsze bylo po prawej u gory, nagle co?? po lewej na dole.... polozna mowi: chyba zrobila niespodzianke bo wyglada na to ze skoro serce jest nisko po lewej to glowa w dole. skierowala mnei na usg. naczekalam sie jak idiotka.... i co??? okazuje sie ze glowa jest u gory!!!!! uwierzyc nei moglam w to co slysze.... czyzby mloda takie piruety wyczyniala??? sama polozna przyszla bo wierzyc jej sie nie chcialo.... k.....a mac!!!!!!! mam dosyc... wjednej chwili mialam ochote spiewac z radosci a w drugiej szlak mnie trafil.... nie wiem jak wrocilam do domu bo jadac caly czas beczalam i becze.... k......a magluja mnie jak krolika jakiegos.... juz nie moge!!!!!!!!!!!! Stanelo na tym ze w niedziele wieczorem ide do szpitala, w poneidzialek rano cesarka.... psycha mi siadla i nie umiem sie uspokoic.... rzygac mi sie chce z nerwow i stresow jakich doswiadczam teraz na koniec ciazy..... sama nei wiem czy sie cieszyc ze juz bedzie po czy nie, tak mnie to wwszystko nastawilo negatywnie ze jakby swiat sie walil.... polozna mowila ze moze zrobimy przeswietlenie czy da sie urodzic posladkowo -ja mowie: nie, dosc tego!!!!!!!! tymbardziej ze ryzyko jest dosc duze jesli chodzi o mnie i dziecko. nie zgodzilam sie na zadne przeswietlenia, badania itp, koniec!!! juz mam dooosccc!!!!!!!!!
 
Dziulka gdzie twoj entuzjazm!!!!!! chyba Ciebie teraz opierdzielimy i to zdrowo!!!!! kobito za parę dni bedziesz miec dzidzie w ramionach!!! czekałaś 9 miesięcy na ten moment a ty w jakies doły wpadasz kto jak to zaraz hukniemy w tą łepetnke!!!!!!!
 
jak polozna mi oznajmila ze chyba mala ma glowe na dole bo szerduszko nisko to prawie skoczylam do sufitu z wrazenia, a za 5 min sie dowiaduje ze glowka u gory i dupa z radosci mojej.... poczulam sie jakby ktos mi pierdyknal mlotem przez leb i oblal wiadrem zimnej wody.... chwila radochy zeby za chwile wyc!!!!!!!!!!!! k.......... slow mi brak..... nei ciesze sie wcale bo bede musiala zdychac pod kroplowkami cewnikami i innym dziadostwem, i zamiast 3 dni ws zpitalu to 5-6. szlak mnei trafil w jednej sekundzie.
 
Dziulka głowa do góry przynajmniej wiesz ,ze to za pare dni a my z 26 jeszcze tyle musimy czekać a na dodatek teraz mi sie tak osłabił organizm ,ze szok jak nie narzekałam mocno kiedyś na ten stan ostatnio jest zle wszystkie choróbska sie czepiają a nogi zaczynam miec jak banki ,stwierdziłam ,ze stopy mam jak YETI!!!:((((
 
DZIULUŚ, SŁONKO, NIE PŁAKAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ja wiem, jak bardzo chciałaś rodzić SN, ale pomyśl tak, jak ja:qrczę to moja dzidzia i jakos wyjść musi, a skoro zdecydowała że chce wyjść w taki sposób nie obracając się - to ja nie mam nic do gadania!!! muszę być silna dla córci!!! damy radę czy w te czy we wte!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a że nie zgadzasz się na pośladkowy??????? WIESZ ŻE MY WSZYSTKIE ZA TOBĄ MUREM STOIMY I POPIERAMY TĘ DECYZJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Dziulka a ja powiem wypłakaj się ! Jeśli ma Ci ulżyć, bo to taki wentyl bezpieczeństwa. To okropność poczuć się tak oszukaną :( Niech mąż cie teraz mocno utuli i zaślimptaj mu całą koszulę. Z drugiej strony wiesz że za 5 dni maleństwo będzie w Twoich ramionach :D i wiesz na czym stoisz.
Tulam Cię mocno ! Jesteś dzielna kobitka i świecisz przykładem. Ciągnij tak dalej !
 
Do góry