Witam!
Ma to po tatusiu, dla mojego męża obiad bez mięsa to tylko przekąska ;-)
Tak sobie myślę, że Piotrunio je właściwie wszystko. Nie daję mu smażonych rzeczy, czy czegoś, co może mu ciążyć na żołądeczku, ale wszystkiego po troszku próbuje z naszych talerzy ;-) Jego ulubiona zupka to ogórkowa. :-) Uwielbia jogurty, sery, twarożki, owoce, ogórki świeże i kiszone, pomidory. Niewiele jest rzeczy, których nie lubi. Nie przepada za pieczywem. Jak dostaje kanapkę z wędliną to zdejmuje ją z chlebka, a jak przypadkiem zostanie mu kawałek tego chleba w buzi to go wypluwa
Ale tak ogólnie rzecz biorąc nie narzekamy na Piotrusiowe jedzenie ;-)
Mała miała założone szelki do których była przyczepiona taka smycz jak dla psa i dziewczynka odbiegała sobie kawałek od mamy, a ta ją ściągała tą smyczą. Powiem szczerze, że bardzo mi się to nie spodobało.
Rozumiem, że może to ułatwić rodzicom życie, ale moim zdaniem prowadzanie dziecka na smyczy jest dla niego poniżające.

Nie powiem, że mnie to nie męczy, dlatego staram się go tak w dzień wymęczyć, żeby jak najwcześniej poszedł spać. :-)
Zdjęcia małych grubasów są straszne, jak można dopuścić do tego, żeby dzieci tak wyglądały

chociaż w moim przypadku uraz do dentysty jest nie tylko z dzieciństwa...
Jak byłam w liceum to dentystka usuwała mi zęba - piątkę, a ze trzy lata temu okazało się, że usunęła mi tylko część zęba, a korzeń został w dziąśle i całkiem przypadkiem go zauważyła inna dentystka.
Stwierdziła, że mi go tak szybciutko usunie, bo to przecież tylko chwilę zajmie. Nawet znieczulenia nie chciała mi dać, no ale na szczęście się uparłam.
Siedziałam na tym fotelu godzinę, a ona mi rozwaliła całe dziąsło i jak w końcu wyciągnęła ten korzeń to się okazało, że był zakrzywiony i dlatego nie chciał wyjść.
Ze 2 tygodnie brałam ketonal bo nie mogłam wytrzymać z bólu. Masakra po prostu 
Piotruś uwielbia mięsko pod każdą postaciąMoże Kubuś jest z tych co mój Benjamin. On do skończenia 3 roku życia nie jadł mięsa i wędlin. Nic a nic. Mielone ewentualnie. Nawet jak próbowałam mu przemycić mięso na przykład w spagetti, to tak długo machał wudelcem, dopóki nie rzucił caałego mięsa i dopiero wtedy zjadł kluskę
Teraz na szczęście z tego wyrósł. Za to bliźniaki pięknie jedzą każde mięso i wędlinę.



Piotruś woli jeść niż pić ;-)WITAJCIE KOCHANE:-)
Ach nasze jadki niejadki,a jak u was z piciem u mnie mój synek musi mieć non stop picie(naszczęscie wszystko pije):-)
Śliczna pogoda dzisiaj pójdę z Dominisiem na podwórko pobiega sobie:-);-)
Ostatnio widziałam panią, która prowadziła córeczkę na... smyczy.Mamy szelki dla maluchów, ale okazuje się, że nie funkcjonują tak, jak ja sobie to wyobrażałam. Szelki te są bardzo krótkie. Sprawdzają się kiedy dziecko dopiero zaczyna chodzić i żeby się do niego non stop nie schylać trzyma się malucha na szelkach i w razie kolejnego upadku podtrzymuje i to wszystko.
W naszym przypadku, kiedy dzieci już ładnie potrafią chodzić, każda próba odejścia ode mnie kończy się upadkiem.
Praktyczne są, jak na przykład z całą trójką muszę sama zejść do samochodu. Wtedy zakładam im szelki i trzymam przy sobie, żeby mi nie wybiegły na ulicę, bo nie dam rady ich oboje jednocześnie trzymać za rączki i jeszcze otwierać i zamykać drzwi. Na spacerkach w ogóle sie nie sprawdzają
Kiedyś zrobię zdjęcie i wam pokażę jak one wyglądają.
Jakoś nie wychodzi mi to przytaczanie cytatów jednym poście :-(


Piotruś na szczęście siedzi w koszu z zakupami - zawsze przekłada tam wszystko i ogląda różne rzeczy. :-) Niedawno naczytałam się o porwaniach dzieci w supermarketach, dlatego bardzo na niego uważam w sklepach.Moze wlasnie za krotkie sa?Ja widzialam grupe dzieci zlobkowych na spacerze na szelkach wlasnie. Dwie panie prowadzily po dwoje dzieci w kazdej rece i jakos im to szlo
Moze to kwestia przyzwyczajenia dzieci do takiego chodzenia?
Tez mam szelki, ale jeszcze nie uzywalam. Czasem w hipermarkecie przypomina mi sie o nich jak Noemi szaleje miedzy regalamiW koszu na zakupy nie usiedzi
![]()

Piotruś czasem potrafi i do 23:00 poszaleć jak ma dobry dzieńU nas jest tak, że o 19.00 Benjamin idzie do wanny. Jak on jest wykąpany, to dostaje kolację i idzie oglądać Minimini i kąpią się bliźniaki. Po kąpieli kaszka i spać. Także o 19.30 bliźniaki spią, a o 20.00 Benjamin wyłącza telewizor, siusiu, ząbki i czytamy książeczkę. O 20.30 wszystkie dzieci śpią
Zobaczcie te zdjęcia
Grube dzieci - Grube dzieci - Albumy - Studio - WP.PL
Chodzicie ze swoimi dziećmi do McDonalda ?

Zdjęcia małych grubasów są straszne, jak można dopuścić do tego, żeby dzieci tak wyglądały

Ja też jeszcze po ciąży nie byłamJutro rano idę na kontrolę do stomatologa. Niby nic mnie nie boli, ale zaniedbałam kontrole i idę po raz pierwszy po ciąży z bliźniakami![]()

Oj tak,.... GRETI - trzymaj sie kochana! Ja moglabym chodzic do kazdego lekarza nawet codziennie, zeby tylko ominac dentyste! to chyba jeszcze awersja z dziecinnstwa... u Was tez tak bylo? przymusowe leczenie w szkole u niezbyt przyjaznej pani stomatolog? a teraz pamiatka po niej w postaci czarnych plomb i stresu na maksa? Tlumacze sobie zawsze ze przeciez mozna zrobic znieczulenie i juz, ale mimo wszystko dzwiek wiertla i TEN zapach wywoluje u mnie stresa. I niby stara krowa a sie boi! Milej nocki i cieplutkiego jutrzejszego dnia.





