reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

Efika a czemu Twój mały nie ma odpornosci????????

ja te syropy co mozna to wlaewam do mleka.a restze normalnie bierze,bo od 15dnia zycia dostaje lyzeczka hormon codziennie wiec jest przyzwyczajona zi bierze reszte lekarstw
 
reklama
Czemu nie ma odpornosci? Tak do konca nie wiadomo. Od urodzenia duzo chorowal - az w koncu za ktoryms razem w szpitalu zrobili mu badania na obecnosc przeciwcial i okazalo sie ze ich nie ma. Mysleli ze moze to byc fizjologiczny spadek odpornosci - dzieci tak maja ok 6 m-cy, ale przy kolejnych badaniach dalej brak immunoglobulin. Teraz mamy czekac do 2 lat i jak dalej tak bedzie to pojedziemy do w-wy do CZD zeby go przebadac czy jest to genetycznie uwarunkowane czy jest tego inna przyczyna. Odkad wiemy ze nie ma tej odpornosci to strasznie na niego uwazamy - w okresie zachorowan zero odwiedzin, nie chodzimy do sklepow z nim (masakra bo zawsze musze ciagac kogos zeby go pilnowal jak ja robie zakupy), zero zabaw z dziecmi przedszkolnymi i szkolnymi! Mowie Wam totalne wyalienowanie, ale czego sie nie robi dla zdrowia dziecka? Teraz jak jest starszy to juz tak nie dmuchamy na niego ale ostroznosc zawsze musi byc. Wszyscy w rodzinie juz wiedza ze nawet lekki katar moze sie skonczyc u niego zle, wiec sie pilnuja. No ale mam nadzieje (juz nie wielka) ze w koncu cos sie poprawi! No nic, koncze obiad i lece na pierwsza przejazdzke!
 
Czemu nie ma odpornosci? Tak do konca nie wiadomo. Od urodzenia duzo chorowal - az w koncu za ktoryms razem w szpitalu zrobili mu badania na obecnosc przeciwcial i okazalo sie ze ich nie ma. Mysleli ze moze to byc fizjologiczny spadek odpornosci - dzieci tak maja ok 6 m-cy, ale przy kolejnych badaniach dalej brak immunoglobulin. Teraz mamy czekac do 2 lat i jak dalej tak bedzie to pojedziemy do w-wy do CZD zeby go przebadac czy jest to genetycznie uwarunkowane czy jest tego inna przyczyna. Odkad wiemy ze nie ma tej odpornosci to strasznie na niego uwazamy - w okresie zachorowan zero odwiedzin, nie chodzimy do sklepow z nim (masakra bo zawsze musze ciagac kogos zeby go pilnowal jak ja robie zakupy), zero zabaw z dziecmi przedszkolnymi i szkolnymi! Mowie Wam totalne wyalienowanie, ale czego sie nie robi dla zdrowia dziecka? Teraz jak jest starszy to juz tak nie dmuchamy na niego ale ostroznosc zawsze musi byc. Wszyscy w rodzinie juz wiedza ze nawet lekki katar moze sie skonczyc u niego zle, wiec sie pilnuja. No ale mam nadzieje (juz nie wielka) ze w koncu cos sie poprawi! No nic, koncze obiad i lece na pierwsza przejazdzke!




o jejku no to ie było za ciekawie:-(życze waszemu skarbusiowi aby tą odporność wzmocnił bo to nie za dobrze:sorry:
PS.POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE:-)
 
o jejku no to ie było za ciekawie:-(życze waszemu skarbusiowi aby tą odporność wzmocnił bo to nie za dobrze:sorry:
No nie za dobrze! Tym bardziej ze jesli bedzie taki nieodporny to co jakis czas trzeba podawac dozylnie immunoglobuliny, a z tym zwiazany jest pobyt w szpitalu (na szczescie 1dniowy, ale zawsze to stres dla dzieciaczka).
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hm... cos te cytowanie dziwnie wyszlo! a emotki dalej mi nie dzialcza! Mlody usypia ale cos poplakuje, ide zobaczyc o co chodzi. Milego popoludnia kobitki.
 
hm... cos te cytowanie dziwnie wyszlo! a emotki dalej mi nie dzialcza! Mlody usypia ale cos poplakuje, ide zobaczyc o co chodzi. Milego popoludnia kobitki.



zgłoś do administratora lub moderatora morze pomogą z emotinkami,a cytowanie najlepiej od cytatu a od twej wypowiedzie zrób prawie z dwa cm odstęp;-):tak:
 
Efika to słabo z tym brakiem odporności u Kuby :baffled:
Wiem co przechodzisz, bo miałam to samo przez pierwsze pół roku po urodzeniu bliźniaków. Zero spotkań ze znajomymi, wychodzenia do sklepów, czy centrów handlowych, zero tramwajów, autobusów, odwiedzin. Fatalnie się z tym czułam, ale cóż było robić.
Niektórzy znajomi zobaczyli maluchy dopiero jak miały 8-9 miesięcy.
Teraz na szczęście nie musimy już tak uważać.
A Kuba może z tego wyrosnąć, czy zawsze już będzie miał takie problemy ???
Przepraszam za głupie pytanie, ale kompletnie się na tym nie znam :sorry:
 
Witam wieczorkiem. Greti to nie jest glupie pytanie bo niby skad masz to wiedziec? A poza tym lepiej sie zpytac niz udawac ze sie wszystko wie! Jest szansa ze wyrosnie. Hematolog twierdzi ze zdarzaja sie przypadki ze czasami tak do 4 lat bywa. No ale jak skonczy 2 lata to trzeba juz dokladnie wybadac od czego tak jest. Jak sobie pomysle ze znowu bede go ciagac po szpitalach, kluc i stresowac to juz mi go szkoda! Tym bardziej ze tych "milutkich" doswiadczen mial juz sporo. No ale nie bedzie wyjscia. A nasz pierwszy spacerek z rowerkiem super!!! Mlody ponad godz nie chcial z niego wyjsc. Tylek pewnie go juz bolal pod koniec (mimo ze siodelko jest miekkie). Milej nocki mamuski.
 
reklama
No i zapomnialam napisac ze tez bardzo chcialam miec 2 dzieci. Ale po pierwszym wczesniaku i wszystkim co sie z tym wiaze to strasznie sie boje. Nie chcialabym przezywac tego jeszcze raz mimio ze nie ma pewnosci ze drugie tez sie urodzi przed czasem. No ale strach bierze gore. Ale Patrysia zycze owocnych nocek!! Wstawilabym tu oko ale jak juz wiecie emotki nie dzialaja!
 
Do góry