Październik 2015

[kitek85]

Dziewczyny, bez jaj i polewki... ja na serio nie mam o tym pojęcia, a jak Akat napisała coś w stylu "powiało porodem" to chciałam się dowiedzieć czy to choć trochę porównywalne Nie macie pojęcia jak ja się tego boję...

 

[dbdg]

Dzięki Kochane za słowa wsparcia! [emoji8] Wszystkie macie rację. Wiem, że powinnam go olać, bo nie dorósł. Rozumiem, że można mieć obawy, bo ja też mam i wielkiego instynktu nie czuję. Ale to moje dziecko [emoji7] i nigdy bym nie pomyślała, że można mieć takie podejście.
Nie wiem czy mu się zmieni po porodzie, natomiast wiem, że wtedy już będzie za późno.
On doskonale wie, że mam zagrożenie porodem przedwczesnym, a bez skrupułów naraził mnie na taki stres i nawet się nie zainteresował czy bezpiecznie dotarłam do domu.

Tekstem, że mam znaleźć kogoś kto mi będzie pomagał stracił cały szacunek jakim go darzyłam. 40letni przedszkolak- niech sobie żyje jak chce. Ja sobie poradzę, chociaż bardzo chciałam byśmy byli rodziną, ale skoro nie chce to trudno. [emoji17]

Wirginia, ja też ogólnie czuję się całkiem nieźle. Mimo upałów żadnych obrzęków nie mam, śpię przywoicie i nie mam co narzekać- byle tak dalej.

 

[AnnieTess]

Dzień dobry!
Ja miałam ciężką noc. Pogryzły mnie komary! skąd się te s.syny wzięły? susza, grama deszczu nie było w Wawie od tygodni! A ja cała w bąblach Jedyne co mnie pociesza, to to, że Hani śpiącej obok nie pogryzły.

Dbgd, Kochana muszę przyznać, że w ogóle mnie nie zdziwił Twój post. Ten koleś jest niereformowalny. Powinnaś znaleźć w sobie siłę żeby raz na zawsze zakończyć ten związek. On, chyba po prostu, nie jest dobrym człowiekiem... Ty musisz być silną babeczką dla Córeczki i dla siebie. Chcesz żeby Mała patrzyła na Wasze wieczne kłótnie, obrażanie się, trzaskanie drzwiami? Będzie Wam lepiej bez niego! Ale koniecznie zadbaj o alimenty!!!
On jak (jeśli ) dojrzeje do roli ojca będzie miał szansę się wykazać, zawsze będzie Jej tatą, jakim to będzie zależało od niego. Nic na siłę.

 

[Chybra]

Wirginia - ja ogólnie czuję się dobrze, nie mam mdłości czy dziwnych bóli , oprócz tego, że nie mam teraz jak odpocząć przez remont i tym jestem poirytowana. :-( Jakoś muszę znaleźć czas i miejsce aby sobie poćwiczyć, bo przynajmniej to mnie odpręża. Od jutra mąż będzie w robocie więc będzie mi super z dwoma obcymi chłopami w domu

 

[dolga]

CHybra sporo kobiet ma krwawienia z nosa, ale czemu to nie wiem, chyba to nic strasznie groznego tymbardziej, ze mialas je przed ciążą, ale Buba chyba tez ma, moze ona cos podpowie

kitek wstaw zdjecie brzuszka to ocenimy czy nisko czy nie a co do boli porodowych i skurczy łyde to dla mne nic porównywalnego, wiec nie nastawiałabym sie haha

Annie nie wiem skad te komarzyska, ale nie bylo ani jednego, a z poprzedniej nocy moj synek wstal calutki pociapany, normalnie bąbel na bąblu, masakra, tak mi go szkoda, ale chyba go nie swedzi, bo nie drapie, moze jest w mamusie i takie sprawy go nie ruszają, zreszta mnie to nawet komary nie gryzą tylko troszecze

pomalowalismy z mężem ogrodzenie, gosci przyjelismy na kawke, on teraz kosi trawe, ja mialam podlewac tuje, ale jednak zrezygnowalam, bo zaczyna się gorączka na dworzu, na szczesie juz jutro konic, wiec zaraz sie zabieram za obiadek

 

[Blair87]

hejo

ale mialam dzis koszmarny sen! ze krwawilam i to tak strasznie mocno, a karetka nie chciala przyjechac, a ja sie strasznie balam o Małą... jak sie obudzilam to bylam najszczesliwsza na swiecie ze to tylko sen, a jeszcze Zuzia dala dosc mocno o sobie znac
Wczoraj G mial dzien dobroci dla Meza hehe bo biedny troche chorowal na bol glowy po sobocie. Bawil sie z Zuzia- polozyl glowe na brzuszku i dal Niuni buziaka i polozyl znowu to Niunia Mu kopniaczka posłala i tak kilka razy hehe ale mielismy ubaw

dzis czekam pod telefonem, bo miedzy 11-21 maja przywiezc kupiona pralke, ale do innego miedzkania wiec w razie czego bede musiala szybko jechac na miejsce i ich wpuscic.
Dzwoniła tez babka ze telefonik mi dzis kurierem wyśle wiec jutro albo w srode juz bedzie u mnie

Mrowka bardzo dobrze ze zadzwonilas po policje! bez przesady, impreza impreza ale szanujmy innych...

Chybra moi Rodzice jak zamiedzkali niedawno w domku po calym zyciu w bloku to tez ciagle latanie gora-dol bo o czyms sie zapomni, w koncu zaczeli kupowac podwójnie ;p

Dreamgirl tak ja tez mam manie sprzątania, to sie chyba nazywa syndrom wicia gniazda w zeszlym tyg polowa mieszkania ogarnieta, w tym tyg zamierzam dokonczyc
o rany chyba bym umarla z przerazenia jakby ze mnie cos takiego wypadło... a co z pessarem? on sie jakos cofnie czy musisz isc do lekarza.

Kamila jak dzis brzuszek? jak sie czujesz?



kurde i skasowalo mi reszte posta, wrrr
z tego co pamietam

Buba brawo za podejście do wychowania syna! przynajmniej nie wyrośnie na ksieciunia ktoremu wszystko sie nalezy.

Dbdg wspolczuje bycia z piotrusiem panem, kopnij w tylek dla dobra wlasnego i dziecka.

Wirginia witaj ponownie

 

[evvula]

dbdg ja mimo wszystko mam nadzieję, że on aż taki głupi nie jest i że jeszcze zmięknie. Trzymaj się kochana. Wczoraj chyba jakiś zły dzień był bo mój też pier.dolił od rzeczy. Aż mi się płakać chciało.

Buba zazdroszczę takiego młodego pomocnika.

Chybra mi też dziś krew z nosa leciała,nie wiem czy to nie przy anemii.

 

[kasik4]

Hejka,

byłam dziś na dodatkowym usg, prywatnie, żeby upewnić się, że wszystko ok i na szczescie tak jest wiecej napisze w odpowiednim watku co by Dreamgirl mnie nie ochrzaniła hihi


Dbdg kurcze wspolczuje Ci tej sytuacji, w której sie znalazłas. Nie bede sie madrzyła, myslę, że Ty sama dobrze wiesz co to za typ i jak powinnas postapic. Ale tez wiem, ze łatwo komus radzic itd a inaczej samej byc w takiej sytuacji. Trzymaj sie.


Wirginia witaj

Kamilove fajnie, ze weekend udany a jak córcia? dobrze juz z nią?

Dreamgirl no tak, rozumiem, ze chcesz rodzic tam gdzie Twoj lekarz pracuje, ja tak samo, rodzialm tam gdzie moj pracuje. Aha jeszcze mialam napisac o zdjeciu szwow i poloznej, bo pisalas, ze w Gdansku polozne nie przychodza. Ja mialam sciagane szwy chyba 7 dni po cieciu i zdjela mi je polozna w domu, która przychodzila do synka. Teraz tez mam wybrana polozna, i ona powiedziala, ze przyjedzie do domu po porodzie i mi zdejmie szwy.

Kitek super, ze weekend udany ja brzuch mam chyba tak normalnie, ani nisko ani wysoko. Dolga dobrze mowi, pokaz zdjecie t my ocenimy

Buba super zdjecie Franka moj maz tez caly czas powatarza, ze chce uczyc syna takich rzeczy, bo jego ojciec nietestey tego nie robił i moj maz musial sie wszystkiego sam uczyc jak juz byl dorosły.

Blair Chybra tak to jest z domami pietrowymi. Ja zawsze myslalam, ze jak bedziemy budowac dom to pietrowy, ale teraz juz wiem, ze to bedzie parterowy znalazlam wymarzony projekt domu, ktory mi we wszystkim odpowiada, tylko problemem jest znalezienie działki, która bedzie odpowiednia pod taka budowe.

Annietess mi pomaga na ukaszenia Fenistil w zelu.

miłego dnia

 

[BUBA2006]

Dzięki dziewczynki za miłe słowa dla mojego pomocnika przekazałam i jest dumny jak paw że go tyle kobitek chwali

CHybra sporo kobiet ma krwawienia z nosa, ale czemu to nie wiem, chyba to nic strasznie groznego tymbardziej, ze mialas je przed ciążą, ale Buba chyba tez ma, moze ona cos podpowie

kitek wstaw zdjecie brzuszka to ocenimy czy nisko czy nie a co do boli porodowych i skurczy łyde to dla mne nic porównywalnego, wiec nie nastawiałabym sie haha

Annie nie wiem skad te komarzyska, ale nie bylo ani jednego, a z poprzedniej nocy moj synek wstal calutki pociapany, normalnie bąbel na bąblu, masakra, tak mi go szkoda, ale chyba go nie swedzi, bo nie drapie, moze jest w mamusie i takie sprawy go nie ruszają, zreszta mnie to nawet komary nie gryzą tylko troszecze

pomalowalismy z mężem ogrodzenie, gosci przyjelismy na kawke, on teraz kosi trawe, ja mialam podlewac tuje, ale jednak zrezygnowalam, bo zaczyna się gorączka na dworzu, na szczesie juz jutro konic, wiec zaraz sie zabieram za obiadek

Dolga, Chybra - tak mam od początku ciąży, leje się strumieniem, czasem po nocy poduszka do prania...i z dziąseł też. Biorę arnikę na uszczelnienie ale spektakularnych efektów brak...z dziąseł też leci. Lekarz powiedział że taka uroda....czyli witaj fizjologio ciąży....;(

Dzięki Kochane za słowa wsparcia! [emoji8] Wszystkie macie rację. Wiem, że powinnam go olać, bo nie dorósł. Rozumiem, że można mieć obawy, bo ja też mam i wielkiego instynktu nie czuję. Ale to moje dziecko [emoji7] i nigdy bym nie pomyślała, że można mieć takie podejście.
Nie wiem czy mu się zmieni po porodzie, natomiast wiem, że wtedy już będzie za późno.
On doskonale wie, że mam zagrożenie porodem przedwczesnym, a bez skrupułów naraził mnie na taki stres i nawet się nie zainteresował czy bezpiecznie dotarłam do domu.

Tekstem, że mam znaleźć kogoś kto mi będzie pomagał stracił cały szacunek jakim go darzyłam. 40letni przedszkolak- niech sobie żyje jak chce. Ja sobie poradzę, chociaż bardzo chciałam byśmy byli rodziną, ale skoro nie chce to trudno. [emoji17]

Wirginia, ja też ogólnie czuję się całkiem nieźle. Mimo upałów żadnych obrzęków nie mam, śpię przywoicie i nie mam co narzekać- byle tak dalej.

Będzie dobrze kochana, pokaż mu że moarka się przebrała. Jak ulegniesz to nędziesz tak miała w kółko! Do boju DBdG! Silna babeczka z Ciebie!

Dzień dobry!
Ja miałam ciężką noc. Pogryzły mnie komary! skąd się te s.syny wzięły? susza, grama deszczu nie było w Wawie od tygodni! A ja cała w bąblach Jedyne co mnie pociesza, to to, że Hani śpiącej obok nie pogryzły.

Dbgd, Kochana muszę przyznać, że w ogóle mnie nie zdziwił Twój post. Ten koleś jest niereformowalny. Powinnaś znaleźć w sobie siłę żeby raz na zawsze zakończyć ten związek. On, chyba po prostu, nie jest dobrym człowiekiem... Ty musisz być silną babeczką dla Córeczki i dla siebie. Chcesz żeby Mała patrzyła na Wasze wieczne kłótnie, obrażanie się, trzaskanie drzwiami? Będzie Wam lepiej bez niego! Ale koniecznie zadbaj o alimenty!!!
On jak (jeśli ) dojrzeje do roli ojca będzie miał szansę się wykazać, zawsze będzie Jej tatą, jakim to będzie zależało od niego. Nic na siłę.

Annie- no masakra że się na Ciebie uwzięły!!!
Mam nadzieję że bąble szybko zejdą! Maść tygrysia mi ppmaga na ukąszenia.

 

[dagpio]

Cześć Dziewczyny Witam Was po BARDZO DŁUGIEJ przerwie Starałam się Was podczytywać, ale produkujecie tyle postów, że nie jestem w stanie wszystkiego doczytać. Bardzo mi przykro z powodu, tych z nas, które musiały opuścić nasze grono i życzę im by szybko mogły znów cieszyć się ciążą Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie ponownie