Byłam w przychodni i pytałam czy położna stąd robi wizyty patronażowe - robi Więc mi mogą zdjąć szwy po porodzie w domku też Tra la la la Ale ze szpitala szybciej nie wypuszczą
Kitek - widzę, że i Ty miałaś swoją chwilę grozy Chyba coraz więcej z nas już ma takie momenty. Trzeba przywykać Ja mam nisko brzuch też. A ci "wszyscy" to z zawodu akuszerki i położnicy-ginekolodzy? Hahaha - czasem za dużo się ludzie wymądrzają i tylko się zestresowałaś. Daj zdjęcie jak chcesz i tu laski na pewno bardziej są na czasie z informacjami
A niestety kochana - poród nie jest niczym lekkim. Nie ma co się oszukiwać, ale powiem Ci że naprawdę - ten ból mija od razu po urodzeniu, to nie trwa nie wiadomo ile, a gdy masz swoje Maleństwo na piersi takie malutkie zakrwawione i pachące niemowlakiem to zapominasz że w ogóle to cokolwiek bolało. Uwierz mi - tak jest
Kasik - hehehe, ja tak często nie ochrzaniam, raz mi się zdarzyło! Robicie ze mnie zołzę Już się dowiedziałam o tej położnej, a w środę zapytam w szpitalu jak to wygląda, ale ona mówiła, że 3 doby i ani minuty krócej...
Kitek - widzę, że i Ty miałaś swoją chwilę grozy Chyba coraz więcej z nas już ma takie momenty. Trzeba przywykać Ja mam nisko brzuch też. A ci "wszyscy" to z zawodu akuszerki i położnicy-ginekolodzy? Hahaha - czasem za dużo się ludzie wymądrzają i tylko się zestresowałaś. Daj zdjęcie jak chcesz i tu laski na pewno bardziej są na czasie z informacjami
A niestety kochana - poród nie jest niczym lekkim. Nie ma co się oszukiwać, ale powiem Ci że naprawdę - ten ból mija od razu po urodzeniu, to nie trwa nie wiadomo ile, a gdy masz swoje Maleństwo na piersi takie malutkie zakrwawione i pachące niemowlakiem to zapominasz że w ogóle to cokolwiek bolało. Uwierz mi - tak jest
Kasik - hehehe, ja tak często nie ochrzaniam, raz mi się zdarzyło! Robicie ze mnie zołzę Już się dowiedziałam o tej położnej, a w środę zapytam w szpitalu jak to wygląda, ale ona mówiła, że 3 doby i ani minuty krócej...