Na początku niby było ok, ale przyrost był za mały. W odstępie 48h miałam hcg w wysokości około 9200 a potem tylko 12000 - przyrost był, ale był za mały jak na tę fazę ciąży. Powinno być minimum 100%. I potem się okazało, że pęcherzyk był, ale już pusty w środku, po kolejnym tygodniu zlecono zabieg i wskazano na poronienie zatrzymane.dreamgirl teraz USG mam właśnie za tydzień. Też w poniedziałek. A u Ciebie w ogóle się ciąża rozwijała czy rozwijała się takim właśnie dziwnym tempem?
No też się zgadzam. Przecież nie dajemy publicznie żadnych danych prywatnych Żadna z nas nie daje. Mamy pseudonimy, nie rozumiem sensu...Dziewczyny jeśli chodzi o FB to nie wiem czy to dobry pomysł, mam złe wspomnienia ze staraczek, dziewczyn założyła grupę na fb, później się okazało ze to troll [była długo użytkowniczką BB i jest nadal na forum], i był jeszcze jeden troll poza nią. Może poczekajmy trochę aż sie lepiej poznamy...
Mowa o babie ginekologu? Jeśli tak to się zgadzam w zupełności. Ja tylko raz zagościłam u kobiety i powiedziałam nigdy więcej. Bo niestety jest tak, że jedną boli podczas badania, a drugą nie. I jeśli traficie na lekarkę, która nic nie czuje to ona z gruntu zakłada, że Wy też nie powinniście i wylane ma na Wasze fanaberie. A facet nie wie i NIGDY nie będzie wiedział jak to czuć. Więc zawsze do tego inaczej podejdzie (aczkolwiek wiem, że są też niedelikatni faceci - z tym, że w tych przypadkach muszą mieć jakąś domieszkę kobiecości, więc pewnie homo )malinka oby bóle ustąpiły, ja to zauważyłam, że baby są takie niedelikatne ;/
Odrobina humoru, z przymrużeniem oka
Do badania zostało mi już tylko 19,5h!!!! Aaaaa nie wytrzymam!!! Nie zasnę!!! Eksytacjaaaaaa