reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Ania właśnie jutro tak zrobie przed tabletkami, już mnie palce bolą od igieł ehhh

A przed obiadem miałam 115 zobaczę 2 godz po co mi pokaże
 
reklama
Kasik,

Krynica Morska, a w sobotę zjedziemy do Trójmiasta i w niedzielę do domku.

pogoda zapowiada Wam sie świetnie :)) udanego wypoczynku :)

my jedziemy za tydzien, mamy ponad 700km do Gdańska, mam nadzieje ze nie będzie lalo bo sie załamie :(

Ty do Gdańska, a ja wtedy z Gdanska bede uciekała :)

Co do emigracji to mam rodzinę w Australii i żyje im się tam fantastycznie. Gdzieś wyczytałam, że Australia w rankingach na miejsce do życia wygrywa... [emoji106]

o tak, zgadza się :)


Hej Wczoraj padlam na pysia.Maz skończył malowanie, ja sprzątanie. Pomylam okno w stołowym a o 22 wieszak am firankę. .. dziś tylko tapeta i kilka dni przerwy :)

o kurcze to niezle sie uwineliscie, moj maz bedzie mial na to dwa tygodnie i powiedzial" no nie wiem czy sie wyrobie" hihi

Czyli ja mam szczęście nad morzem... póki co w cieniu 18 stopni, nie wiem jak w słońcu, bo słońce przychodzi na moje salony dopiero koło 14-15 :) A tymczasem cieszę się ciepełkiem w cieniu :)
Wczoraj pokłóciłam się z M. A już tak długo było ok... ehhh.... teraz nie wiem znowu czy się dogadamy czy co, cholera wie.

Taki plus morza :) upały rzadko nam zagrazaja ;)
oj niedobrze. To jakas powazniejsza klotnia?


mieszkam we Wroclawiu

ach ten piekny Wrocław, ja jestem zakochana w tym miescie :)


Witam sie dziewczynki w środowe prawie południe :)

u mnie na termometrze w cieniu dopiero 21, ale slonce pali niezle, moze by tak basen wystawic synkowi

leże i pije kawke, SAMA W DOMU!! szok :D zostawiłam mojego urwisa w przedszkolu, ale najpierw bylam z nim tam troszke i bardzo łądnie sie zachowywał, a panie tez jakby milsze i w ogole podobało mi sie, po obiedzie go odbiore, zeby sie w domu jeszcze dzisiaj przespal, a jutro zostawiam juz na dłuzej, zeby sie nauczyl tam zasypiac.

kasik no wlasnie tak pomyslalam, ale dzisiaj juz byly ok, moze dlatego ze juz od dzisiaj synek jest normalnie zapisany i jakos bardziej sie przejeły rolą :) a on zaczal sie do nich usmiechac i cos tam po swojemu gadac :)

ania_kropla własnie wiem, ze dziecko inaczej przy matce, wiec zostawilam go i juz niech tam sobie radza i po swojemu robia, to prywatny żłobek, wiec moze dlatego moze na pcozatku rodzic przychodzic, no nie wiem rozne sa zasady, ja ,mysle ze z tydzien i sie unormuje wszytsko, ale wiesz jaka to matka glupia jest i nie myslalam, ze ja taka bede, ale juz tesknie za moim szkrabem :D

Oj ja tez pamietam jak pierwszy raz zostawilam synka i bylam sama, dziwne uczucie.
To dobrze, ze dzisiaj było lepiej, oby tak dalej.
A co do tej adaptacji to juz zalezy od miejsca. Zlobek mialam prywatny i tam bylo tak, ze przypriwadzalo sie dziecko i wychodzilo, teraz od wrzesnia bedzie chodzil tez do prywatnego , i tu jest tak, ze ossttani tydzien sierpnia beda godziny adaptacyjne i rodzic ma byc z dzieckiem.


Solenizantokom zycze wszytskiego najlepszego :)

U Nas dzisiaj fajna pogoda, w koncu! tylko martwie sie troche synkiem, bo znowu ma kaszel :( mam nadzieje, ze nic z tego sie nie rozwinie.
 
Julisia ja z Legnicy :D



Siedzę w poczekalni i czekam na rodzinnego ... się spóźnia

Jaki u mnie upał dziś masakra jakaś na dworze ledwo daje rade
 
Dolga wcale się nie dziwię że tęsknisz za Małym jak jest w żłobku, a od kiedy będzie chodził tak na stałe?

Xmamuśka daj znać co lekarz powiedział.

Tort gotowy, karmi się chłodzi, zaczynam świętowanie :-D. Kamilove, Paulka za Wasze zdrowie też się napiję.
 
evvula rodziny powiedział że wszystko jest okey i mam się nie stresować... sama nie wiem co myśleć,ale dzwoniłam do położnej i kazała mierzyć cukier przed posiłkiem i 2 godz po,przez 2 dni.Tak też zrobie poobserwuje się troszkę.Z tych nerwów tak mnie głowa boli żę szok,a jeszcze sprzątam troszkę w stołowym po tym malowaniu, następna w kolejce sypialnia... ehh biedne te nasze chłopy ;)
 
cześć dziewczyny,

mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
My w poniedziałek pochowaliśmy naszą Gabrysię. Jest mi smutno i źle ale staramy się żyć dalej
Najtrudniejsze było powiedzenie starszej córce że jej siostrzyczka odeszła...to było straszne...
Teraz przyszedł czas na zebranie sił.
Chcę zrobić wszystkie badania i spróbować raz jeszcze. Pragnę raz jeszcze zostać mamą.
Nie będę Wam tu smęcić bo to dla Was ma być radosny czas. Trzymam za Was wszystkie kciuki.
 
Ostatnia edycja:
mamuska mnie się wydaje że ten cukier skacze ci w zależności od tego co zjesz, bo niektóre rzeczy są bardziej kaloryczne i bardziej po nich skacze cukier a niektóre mniej. :)

Mój mężulo ma angine, byliśmy u lekarza i myślałam że go zatłukę na poczekalni. Lekarka powiedziała że jak się zarejestruję to go przyjmie bo nie miała już pacjentów a ten osioł zamiast odrazu wejśc do gabinetu to usiadł na poczekalni i czekał chyba na oklaski... Zrypałam go odpowiednio i dopiero wszedł... gorzej niż z dzieckiem...

JESZCZE RAZ DZIĘKUJE KOCHANE ZA ŻYCZENIA :)
 
reklama
dream spoko luz, my tez sie od wczoraj nie odzywamy, klotnia byla niezla, slowa niemile, a teraz nikt nie chce przeprosic, bo kazdy po czesci mial racje, czyli jak zawsze wina lezy po obu stronach
A bo ja wiem, pewnie tak jest. U nas póki co cisza od wczoraj wieczora. Żadne słowo nie padło, stan wojenny w toku.

Taki plus morza :) upały rzadko nam zagrazaja ;) oj niedobrze. To jakas powazniejsza klotnia?
Nie wiem jeszcze, tak się zapowiada trochę. Muszę czekać i zobaczyć co się będzie działo...
 
Do góry