reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

cześć dziewczyny,

mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
My w poniedziałek pochowaliśmy naszą Gabrysię. Jest mi smutno i źle ale staramy się żyć dalej
Najtrudniejsze było powiedzenie starszej córce że jej siostrzyczka odeszła...to było straszne...
Teraz przyszedł czas na zebranie sił.
Chcę zrobić wszystkie badania i spróbować raz jeszcze. Pragnę raz jeszcze zostać mamą.
Nie będę Wam tu smęcić bo to dla Was ma być radosny czas. Trzymam za Was wszystkie kciuki.

trzymaj sie kochana, wierze ze juz niedlugo kolejny raz zobaczysz II kreseczki a po 9 miesiacach bedziesz tulić maleństwo
 
reklama
cześć dziewczyny,

mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
My w poniedziałek pochowaliśmy naszą Gabrysię. Jest mi smutno i źle ale staramy się żyć dalej
Najtrudniejsze było powiedzenie starszej córce że jej siostrzyczka odeszła...to było straszne...
Teraz przyszedł czas na zebranie sił.
Chcę zrobić wszystkie badania i spróbować raz jeszcze. Pragnę raz jeszcze zostać mamą.
Nie będę Wam tu smęcić bo to dla Was ma być radosny czas. Trzymam za Was wszystkie kciuki.

karo kochana. Mam nadzieję że dajesz radę jakoś. Jesteś dzielna kobietą a Gabrysia będzie czuwała nad tobą z góry. Życzę Ci z całego serca abyś wkrótce szczęśliwie urodziła pięknego zdrowego dzieciaczka. Dużo siły dla ciebie I twojej rodziny :* :*
 
cześć dziewczyny,

mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
My w poniedziałek pochowaliśmy naszą Gabrysię. Jest mi smutno i źle ale staramy się żyć dalej
Najtrudniejsze było powiedzenie starszej córce że jej siostrzyczka odeszła...to było straszne...
Teraz przyszedł czas na zebranie sił.
Chcę zrobić wszystkie badania i spróbować raz jeszcze. Pragnę raz jeszcze zostać mamą.
Nie będę Wam tu smęcić bo to dla Was ma być radosny czas. Trzymam za Was wszystkie kciuki.

Kochana, myślę, że nie ja jedna tutaj jestem z Tobą myślami i całym sercem. Trzymam kciuki za to żebyś znowu została Mamą.
Dla Gabrysi (*) (*) (*)
 
Ewula no juz teraz zaczyna chodzić tak na stałe, miałam zapisać go od września, ale tam gdzie chciałam mógł być problem z miejscami i teraz było jedno, Wiec zapisałam go bo momentami juz mi było ciężko z nim, ale trochę myślę o tym ze ja będę siedzieć w domu a dziecko w żłobku i trochę mam wyrzuty sumienia, no ale nic przecież mu się tam nie dzieje, będzie miał jakąś rozrywkę i nie będzie może tak wymyślal z nudów głupot

Karo kochana trzymaj się, napewno uda się następnym razem, [*] dla Gabi
 
szkoda :(

a gdzie sie wybierasz?

Jadę z synkiem na dwa tygodnie do rodziców :)

cześć dziewczyny,

mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
My w poniedziałek pochowaliśmy naszą Gabrysię. Jest mi smutno i źle ale staramy się żyć dalej
Najtrudniejsze było powiedzenie starszej córce że jej siostrzyczka odeszła...to było straszne...
Teraz przyszedł czas na zebranie sił.
Chcę zrobić wszystkie badania i spróbować raz jeszcze. Pragnę raz jeszcze zostać mamą.
Nie będę Wam tu smęcić bo to dla Was ma być radosny czas. Trzymam za Was wszystkie kciuki.

Karo życzę dużo siły na przetrwanie tych ciężkich chwil. Trzymam kciuki abyś jeszcze raz została mamusia i życzę Ci tego z całego serca.

A bo ja wiem, pewnie tak jest. U nas póki co cisza od wczoraj wieczora. Żadne słowo nie padło, stan wojenny w toku.


Nie wiem jeszcze, tak się zapowiada trochę. Muszę czekać i zobaczyć co się będzie działo...

Chyba tak na spokojnie do tego podchodzisz?ale jak tak to dobrze. Ja podczas kłótni i jakiś problemów za bardzo emocjonalnie podchodzę do tematu a to nie zawsze jest dobre.

Dolga nie miej wyrzutów sumienia. Ja uważam że to dobre rozwiązanie. A nie musi przecież tam być od rana do wieczora, możesz go wcześniej odbierać itd. Wiadomo że jakby była taka sytuacja ze ewidentnie jemu by to nie pasowało to co innego.
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczyny,

mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
My w poniedziałek pochowaliśmy naszą Gabrysię. Jest mi smutno i źle ale staramy się żyć dalej
Najtrudniejsze było powiedzenie starszej córce że jej siostrzyczka odeszła...to było straszne...
Teraz przyszedł czas na zebranie sił.
Chcę zrobić wszystkie badania i spróbować raz jeszcze. Pragnę raz jeszcze zostać mamą.
Nie będę Wam tu smęcić bo to dla Was ma być radosny czas. Trzymam za Was wszystkie kciuki.

Karo wierzę ze jeszcze spelnusz swe pragnie i juz niedługo zostaniesz ponownie mamą. Bądź dzielna i dobrej myśli. Aniolek Gabrysia [*][*][*]
 
Karo życzę Ci dużo siły abyście przetrwali te ciezkie chwile i wierze ze znowu zobaczysz dwie kreski

Xmamuska najwyżej uważaj bardziej co jesz i mierz często cukier. Mój tato jest cukrzykiem i tez musi się kuc po kilka razy dziennie a dla mnie to mało przyjemne później palce bolą :p

Ja dzisiaj ledwo przetrwalam ten dzień było 34 stopnie w chwili obecnej jest 27 stopni i tak ma być jeszcze ponad tydzień. A w Belgii niby niema upalnego lata :/
 
reklama
witam porannie :)

Czyżby kolejny słoneczny dzień? Trzymam kciuki za te które źle znoszą ciepełko oby łaskawy był bo dla mnie to jak dla ryby woda ;)

My dalej w fazie remontu. Wczoraj wyglądało to tak....

ImageUploadedByForum BabyBoom1435806656.236555.jpgImageUploadedByForum BabyBoom1435806666.715352.jpg

Zaczynam mieć stresa czy zdążymy....Fran jedzie jutro do dziadków na tydzień na działeczkę a my coś pobroimy ;) jak będę na chodzie. Tyle fajnego w mieście się dzieje.....

cześć dziewczyny,

mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
My w poniedziałek pochowaliśmy naszą Gabrysię. Jest mi smutno i źle ale staramy się żyć dalej
Najtrudniejsze było powiedzenie starszej córce że jej siostrzyczka odeszła...to było straszne...
Teraz przyszedł czas na zebranie sił.
Chcę zrobić wszystkie badania i spróbować raz jeszcze. Pragnę raz jeszcze zostać mamą.
Nie będę Wam tu smęcić bo to dla Was ma być radosny czas. Trzymam za Was wszystkie kciuki.
Trzymaj się kochana. Dzielna babka jesteś! A Gabrysia ma was w opiece i niebawem pojawią się 2 kreseczki czego Ci z całego serca życzę!
A bo ja wiem, pewnie tak jest. U nas póki co cisza od wczoraj wieczora. Żadne słowo nie padło, stan wojenny w toku.


Nie wiem jeszcze, tak się zapowiada trochę. Muszę czekać i zobaczyć co się będzie działo...
Kochana, no czasem tak jest, smutne to ale pomyśl że po czarnych chmurach zawsze słonko wychodzi :) mam nadzieję że kryzysik szybko minie!
Ewula no juz teraz zaczyna chodzić tak na stałe, miałam zapisać go od września, ale tam gdzie chciałam mógł być problem z miejscami i teraz było jedno, Wiec zapisałam go bo momentami juz mi było ciężko z nim, ale trochę myślę o tym ze ja będę siedzieć w domu a dziecko w żłobku i trochę mam wyrzuty sumienia, no ale nic przecież mu się tam nie dzieje, będzie miał jakąś rozrywkę i nie będzie może tak wymyślal z nudów głupot

Karo kochana trzymaj się, napewno uda się następnym razem, [*] dla Gabi

Dolga- to nam rodzicom wydaje się że "robimy dziecku krzywdę" żłobkiem czy przedszkolem ;) nie miej wyrzutów bo Twój synek za chwilę nie będzie chciał wychodzić ze żłobka a Ty zobaczysz w jakim tempie rozwija się przy rówieśnikach :) wiem że odcinanie pępowiny dla mamy jest trudne i trzymam kciuki abyście oboje łagodnie to przeszli.

Xmam- nie denerwuj się kochana z tymi wynikami to różnie bywa. Kompletnie się nie znam na cukrzycy ale mam nadxieję że szybko poskromisz potwora i zapomnisz o temacie. Grunt to że jest diagnoza i wiadomo jak działać dalej.

Miłego dnia laseczki!
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1435806656.236555.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1435806656.236555.jpg
    26,6 KB · Wyświetleń: 99
  • ImageUploadedByForum BabyBoom1435806666.715352.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1435806666.715352.jpg
    20,9 KB · Wyświetleń: 96
Do góry