reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Malinka ja tak miałam tylko na przełomie 13/14 tygodnia. Przez około tydzień nie mogłam się normalnie wysikać. Bardzo mi się chciało a leciało wolno i mało. Musiałam wstawać, pochodzić i było lepiej. I tak kilka prób. Przeczytałam wtedy, że to macica może w taki sposób naciskać na pęcherz.

Mhm no to poobserwuje jeszcze i jak coś za półtora tygodnia powiem lekarzowi jak nie minie, bo jeszcze się zastanawiam czy to nie jest związane z tym że zaczynał mi się robić zastój w nerkach jak byłam w szpitalu
 
reklama
Mhm no to poobserwuje jeszcze i jak coś za półtora tygodnia powiem lekarzowi jak nie minie, bo jeszcze się zastanawiam czy to nie jest związane z tym że zaczynał mi się robić zastój w nerkach jak byłam w szpitalu

No tak to na pewno trzeba to miec pod kontrolą. Spróbuj pobrać żurawinę, może Ci pomoże.

Ja na obiad będę zaraz robić ryż z jabłkami. Trochę już ogarnełam. Jeszcze trochę przede mną. I raczej nie planuję dziś wychodzić na zewnątrz bo na dworze jest patelnia normalnie.
A tak poza tym to mój brzuch tez jakiś twardy od kilku dni. Wczoraj cały dzień byłam na nospie i magnezie i lezalam od 17 do wieczora. Dzisiaj chyba tez taki wieczór mnie czeka :-(
 
W nocy wstaje ze dwa razy na siusianie, ale fakt w sumie nie umiem odróżnić czy to skurcze czy nie :-( a z siusianiem też mam problem bo chce mi się a sikam bardzo wolno małym strumieniem, od kilku dni tak mam..

Ja od czasu do czasu tez tak mam z siusianiem ale nie myslalam nad tym jakos intensywnie. Rany ja do toalety w nocy z 5 razy wstaje a w dzien ze 20....
 
Hej
Przyznam ze Was podczytywałam ale dostałam chwilowego bana od najbliższych na internet bo zdołowala mnie strasznie sytuacja na forum, a wczoraj jeszcze dodatkowo byłam na pogrzebie...

Madziula ściskam Cię mocno :* jest mi niesamowicie przykro ze zostałaś aniołkowa Mama ;(
(*) dla Kruszynki

Wczoraj wróciłam w końcu do domu, G nas nie odstępuje taki kochany moj stęskniony. Pojechaliśmy po komodę- przewijak jaki sobie upatrzyłam kiedyś u znajomej ;)
Teraz oglądamy meczyk a ja przy okazji pracuje, bo muszę dokończyć jedna rzecz do końca tego tyg

Ja do wc wstaje 2-3razy w nocy, natomiast w dzień to zależy ile wody pije i jak sie Malutka ułoży, bo czasem czuje jak mi napiera na pęcherz albo boksuje to wtedy latam co chwila ;p

Malinka zawsze mozesz no spe wziąć
 
Dziewczyny ktore juz rodzily - czy podawano wam zastrzyk od razu po urodzeniu dziecka by szybciej urodzic lozysko?


Ja nic nie dostawałam,zaraz był skurcz i urodziłam łozysko,oczywiscie z pomocą położnej ktora pociagneła zeby szybciej poszło,za 1 skurczem,hmm bynajmniej nic nie pamiętam o zastrzyku,może też emocje związane z dzieckiem,i nie zauważyłam
 
Ja nie dostalam zadnego zastrzyku ani za pierwszym a tym bardziej za drugim razem, nawet nie wiem o jakim zastrzyku piszesz... tzn z jaka substancja jest ten zastrzyk?
 
reklama
Do góry