Październik 2015

[Lilolo]

Dreamgirl,

Święte słowa!!
Musimy troszkę bardziej jednak stan ciąży szanować i oszczędzać się gdy się tylko da! Bo w życiu nic nie jest dane raz i na zawsze! Dbajmy siebie by potem nie czytać o skróconych szyjkach, skurczach itd

Nie na wszystko mamy wpływ, ale na przystopowanie i zasłużony odpoczynek akurat tak wiec wykorzustajmy to do maksimum

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka

 

[malinka89]

Dziewczynki mam pytanko, dzisiaj obudziłam się z bardzo twardym brzuchem, aż jak lezalam to nie był rozlany tylko taka mała piłka.. Nic nie bolało, puscilo gdzieś po 30 minutach, chyba pierwszy raz tak po nocy miałam.. Zmniejszyłam luteine bo boję się tak od razu odstawić jak lekarz mówil i teraz nie wiem czy to ma związek? No bo po chodzeniu czy jak się zamecze to rozumiem, twardnial na chwilę ale po spaniu?

 

[Lilolo]

Malinka,

A córcia się akurat wtedy nie ruszała? Bo mnie dziś podobne uczucie obudziło, ale akurat wtedy dziewczyny sobie imprezę urzadzaly. Puściło tak z 10minut po tym jak przestały fikać.

Mam wizytę we wtorek to dopytam od czego to i czy to groźne. Z córką miałam podobnie i wtedy niestety zaczęła mi się skracać i rozwierać szyjka. Ale i brzuch twardnial dużo częściej, a teraz to tylko od czasu do czasu, a właśnie dziś nad ranem najmocniej.

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka

 

[Lilolo]

Albo nie chciało ci się siku? Jak się ma pełny pęcherz to drażni on macice i brzuch tez może twardniec

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka

 

[malinka89]

Malinka,

A córcia się akurat wtedy nie ruszała? Bo mnie dziś podobne uczucie obudziło, ale akurat wtedy dziewczyny sobie imprezę urzadzaly. Puściło tak z 10minut po tym jak przestały fikać.

Mam wizytę we wtorek to dopytam od czego to i czy to groźne. Z córką miałam podobnie i wtedy niestety zaczęła mi się skracać i rozwierać szyjka. Ale i brzuch twardnial dużo częściej, a teraz to tylko od czasu do czasu, a właśnie dziś nad ranem najmocniej.

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka

Kamilove fikala! I to całkiem sporo i długo, bo od razu jak się budzę przykladam rękę do brzucha by czuć dokładnie kopniaczki i wtedy zauważyłam że brzuch taki twardy i po chwili seria wygibasow ale faktycznie przeszło po tym jak się uspokoiła.

Jak podpytasz lekarza to daj znać! :-)

 

[dolga]

kurcze pisalam posta wczesniej, ale go nie ma :/ wkurzamnie te BB, no ale nic

dreamgirl zgadzam sie z Tobą i super stronka, wsyztsko sie zgadza jak jest w rzeczywistosci

malinka powiem ci ze tez mialam ten problem w poprzedniej ciazy, bo nie umialam rozpoznac, albo maluch ci sie wypinal, albo mialas skurcz, jak cos takiego bedzie nastepnym razem to moze weź nospe, chociaz z tym siusianiem to tez moze byc, a wiadomo jak to po nocy

a ja glupia robie wlasnie trzy obiady, jeden dla meza i jego kolega, drugi dla siebie i dla synka, a trzeci w sloiki dla synka zebym miala jak mi sie gotowac nie bedzie chcialo, troche synek sie poprawil z zachowaniem i poprostu w koncu wrocilam do żywych, pranie porobione, prasowanie, pogotowane, tylko juz sprzatac nie bede, bo chyba tego starczy, nie ma co sie przemeczać, a synek znowu sobie robi pobudki o 5, wiec troche niwyspana jestem

 

[doris33]

Jeju Dziewczyny jak Was czytam, te co mają małe dzieci, to myślę sobie: uff, jak to dobrze, że moje córki są takie duże! Zuzia to i do sklepu pójdzie i w sprzątaniu pomoże. I psa wyprowadzi ;-)

 

[kasik4]

Dreamgirl masz racje kobieto, powinnysmy sie oszczedzac ile sie da.
Po tych zlych wiadomosciach jakis niepokoj mnie ogarnal .... strasznie wspolczuje dziewczynom.

Dolga ale sie narobilas, ale masz racje sprzatanie sobie odpusc, niech maz sie wykaze

Kurcze z tym twardnieniem brzucha to juz kilka dni temu wydawalo mi sie, ze wlasnie jak chce mi sie do toalety to twardnieje...myslicie, ze po jedzeniu (takim wiekszym posilku, np obiad) tez moze byc taki efekt?

 

[malinka89]

kurcze pisalam posta wczesniej, ale go nie ma :/ wkurzamnie te BB, no ale nic

dreamgirl zgadzam sie z Tobą i super stronka, wsyztsko sie zgadza jak jest w rzeczywistosci

malinka powiem ci ze tez mialam ten problem w poprzedniej ciazy, bo nie umialam rozpoznac, albo maluch ci sie wypinal, albo mialas skurcz, jak cos takiego bedzie nastepnym razem to moze weź nospe, chociaz z tym siusianiem to tez moze byc, a wiadomo jak to po nocy

a ja glupia robie wlasnie trzy obiady, jeden dla meza i jego kolega, drugi dla siebie i dla synka, a trzeci w sloiki dla synka zebym miala jak mi sie gotowac nie bedzie chcialo, troche synek sie poprawil z zachowaniem i poprostu w koncu wrocilam do żywych, pranie porobione, prasowanie, pogotowane, tylko juz sprzatac nie bede, bo chyba tego starczy, nie ma co sie przemeczać, a synek znowu sobie robi pobudki o 5, wiec troche niwyspana jestem

W nocy wstaje ze dwa razy na siusianie, ale fakt w sumie nie umiem odróżnić czy to skurcze czy nie :-( a z siusianiem też mam problem bo chce mi się a sikam bardzo wolno małym strumieniem, od kilku dni tak mam..

 

[doris33]

W nocy wstaje ze dwa razy na siusianie, ale fakt w sumie nie umiem odróżnić czy to skurcze czy nie :-( a z siusianiem też mam problem bo chce mi się a sikam bardzo wolno małym strumieniem, od kilku dni tak mam..

Malinka ja tak miałam tylko na przełomie 13/14 tygodnia. Przez około tydzień nie mogłam się normalnie wysikać. Bardzo mi się chciało a leciało wolno i mało. Musiałam wstawać, pochodzić i było lepiej. I tak kilka prób. Przeczytałam wtedy, że to macica może w taki sposób naciskać na pęcherz.