Ostatnio codziennie jak wstanę, boli mnie głowa :/ A u was jak ssamopoczucie? Malinka, Buba lepiej wam?
Akatsuki to co w końcu było na ten obiad? Hehe
zrobiłam żurek, spaghetti bolognese bez miesa i tarte owocową z budyniem. A dzis wstałam i czuje że mogłabym ugotować każde danie tego świata, więc robie babcina sałatkę jarzynową, a na kolacje salmon wellington czyli łososia w cieście francuskim.
Co do samopoczucia to raz lepiej raz gorzej. Miewam bóle głowy, zawroty, wahania nastrojów, nudności bardzo sporadycznie, wzdęcia tez odpuściły. Tradycyjnie zasypiam o 20:30...
Edit:
stwierdziłam że musze się z wami podzielic przepisem na tarte z owocami, bo wyszła tak pyszna że po prostu musicie spróbować!! Zaraz zjem cała sama i mąż mnie zostawi ...
Potrzebujecie:
1 spód biszkoptowy do tarty, puszkę mandarynek w zalewie, albo kilka świeżych, ananasa, banana, inne owoce jeśli taka wola, budyń śmietankowy, 400 ml mleka, trzy łyżki nutteli i jedną galaretkę (ja użyłam truskawkową)
Zakladając że rzeczy takie jak nuttella czy mleko kazdy gdzieś ma w szafce, cały projekt kosztuje około 10 zł.
Nuttellę podgrzałam na talerzyku 20 sek w mikrofali, żeby stała sie półpłynna i rozsmarowałam po bazie biszkoptowej. Budyń zrobiłam z obnizonej ilości mleka (z 500ml na 400ml), moj był nieslodzony wiec dodałam dwie duże łyżki brązowego cukru, bo ogólnie nie lubie za słodkich mas i ciast. tak przygotowany budyń od razu przełożyłam na spód, trochę się martwiłam że grudki były, ale okazało sie że owoce wszystko ładnie przykryły. Bezpośrednio na budyniu układałam owoce, tutaj pelna dowolność, ale mandarynki zrobiły furrorę więc polecam! Krokiem ostatnim było przygotowanie i ostudzenie galaretki (także uzyłam 100ml wody mniej niz na opakowaniu), a kiedy juz tężała wylałam 1/3 na owoce. Ogólnie galaretka nie ma być warstwą jako tako, tylko bardziej glazurą, wiec nie uzywalabym zbyt wiele, tylko tyle żeby pokryć owoce.
2 godzinki w lodówce i gotowe!
Cale przygotowanie trwa około 15 minut.
Jest przepyszna!!! biszkopt nie wymaga pączowania bo owoce i budyń 'robia robotę'.