reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

hejka :)

ja dzis ustawiłam sobie budzik specjalnie na 5 rano żeby dom przewietrzyć ale na polu już była duchota i nic z tego nie wyszło :( nawet wiatrak niewiele daje :( robię sobie okłady z mokrego ręcznika :)
so-happy jak ja ci zazdroszcze tej klimy w domu :)

Krewetka ja bym nie bagatelizowała tego ciśnienia, sama napisałaś jakie mogą byc powikłania przy takim ciśnieniu. W szpitalu przynajmniej będziesz pod stałą kontrolą. Dlatego w szpitalu miałas niższe bo nic nie robiłaś tylko leżałas na łóżeczku a w domu zawsze coś się robi. Powinni ci dac zastrzyk na rozwinięcie pęcherzyków płucnych u dziecka, bo jak nadal będzie się takie wysokie utrzymywac to wydaje mi się że rozważą wcześniejszy poród. Wtedy dzidzia bedzie bezpieczniejsza poza brzuszkiem niż w brzuszku :) Wiem że w moim szpitalu tak robią :)
 
reklama
M rozmawiał z zona kolegi- jest lekarzem- twierdzi ze w pierwszej kolejności powinna mi babka zastoowac diete bezsolna( choc i tak ja malo solę) , bez bialego pieczywa, makaronów, wedlin, sera zoltego, ograniczyć cukry, jesc duzo warzyw, owocow, malo smazonego, zazywac duzo potasu ( np w pomidorach) i magnezu a dopiero pozniej jak to nie przyniesie efektu to leczenie farmakologiczne, wiec chyba przez weekend przestawiam sie na diete i zobaczymy... tylko co jeść????

Kornelcia
u mnie tez ciezka noc, ale chyba przez ten upal, jeszcze dobrze nie usnelam a juz zlana potem z gorąca....
 
Cześć dziewczyny:)

Blair gratulacje na nowej drodze życia:)

Podczytałam co pisałyście. Z tym ciśnieniem to rzeczywiście lepiej uważać i sprawdzić co i jak. Nie może być za wysokie.

xmam współczuję zastrzyków,na pewno nie jest to przyjemna sprawa,ale dasz radę:) a siniaki po jakimś czasie znikną.

U mnie zapowiadają upały, ale na szczęście jest wiatr. W domu jest chłodno.

Krewetka może jedz dużo warzyw i owoców. Sałatki, warzywa można gotować na parze, jak dodasz przyprawy(tylko czytaj etykiety, żeby były bez soli) to będą smaczne:) polecam koktajle warzywno-owocowe, z rana dają dużo energii. Może od razu nie odrzucaj tak totalnie soli, bo będzie Ci ciężej, po prostu ogranicz jak najbardziej się da.

paulka87 mi też okłady z mokrego ręcznika położonego na kark bardzo pomagają, jakoś trzeba przetrwać te upały;)

Życzę Wam spokojnego dnia:)
 
Dzień dobry!

Malinka, jedz tyle ile potrzebujesz, nie więcej. Jeśli lekarz mówi że mała przybiera prawidłowo i mieści się w normach to znaczy że wszystko jest dobrze. A to co zjesz więcej to później będzie trzeba zgubić. Jeśli miałabyś apetyt to co innego ale jeśli masz wpychać w siebie na siłe to bez sensu. Ja rady innych olewam. Tzn słucham ale raz a później mówię że to ja jestem w ciąży i decyduje sama o sobie. Strasznie nie lubie jak ktoś mi narzuca swoje zdanie.
A co do mojego bólu to wczoraj cały dzień miałam taki tragiczny ale za to dziś jest lepiej :) nie wiem od czego to zależy.

Kitek, a jesteś pewna, że dobrze pobrałaś mocz do pojemnika? Mi lekarz za każdym razem powtarza że najpierw trzeba się podmyć i wytrzeć. Inaczej często wychodzą złe wyniki.

Krewetka ja bym pojechała do szpitala choćby dla spokoju sumienia. Lepiej chuchać na zimne. Ta dieta to napewno dobry pomysł. Może sprobuj przez wekend z tą dietą, dużo odpoczywaj i kontroluj ciśnienie no i zależnie jak to się sprawdzi zdecyduj w poniedziałek czy pojedziesz do szpitala.
 
Dzień dobry,

Ja też cierpię przez te upały :( Masakra jakaś :(

Ja mam dziś kosmetyczkę. Manicure, pedicure i "woskowanie" tam na szczęście jest klima więc przynajmniej te 2/3h spędzę w chłodzie ;)
Dziś 9. rocznica odkąd zaczęłam "chodzić" (hehe ;) ) z moim M. Nie wiem kiedy ten czas zleciał! :)

Krewetka, nadciśnienie jest mega niebezpieczne! Sama wkleiłaś jakie są powikłania...:( Ja bym pojechała do szpitala. Tam w razie czego Ci pomogą, dadzą leki na przyśpieszenie rozwoju płuc Maleństwa itd.

Xmamuśka, biedny brzuszk. Ale najważniejsze, że wyniki są OK :)
 
Dzień dobry ciężarówki :)
W nocy obudził mnie trzask pioruna, który uderzył gdzieś blisko nas. Normalnie aż się podniosłam na łóżku :) I budziłam mojego M. żeby zabrał pranie z balkonu, ale część i tak lekko zamokła już w tej ulewie hehe... No cóż, nie ma co - dobrze, że popadało, bo już ziemia była sucha. A teraz jest przyjemnie, wieje wiaterek, jest miło i na zewnątrz 20 stopni bez słońca - dla mnie idealnie :)
Oczywiście Maluch też obudził się ze mną w nocy i kopał jak szalony, ale raczej mu się podobało :) Ja też uwielbiam burzę :)
Dzisiaj jakiś leniwy dzionek się zapowiada...
Przypomniałyście mi o sesji brzuszkowej... ale u nas już kiepsko z siankiem, a jeszcze materac, szkoła rodzenia przed nami, wyjazd do Torunia też zabierze trochę kasy. Mimo to rozejrzę się zaraz jakie są u nas ceny w Trójmieście, może coś mi wpadnie w oko...

Kasik - Ty szłaś do szkoły rodzenia? Bo tak kojarzę, że któraś z nas szła, ja zaczynam za 2 tygodnie a jestem ciekawa jak poszło :) Nie wiedziałam, że jest w ciąży, bo nie trzymamy się blisko :) To jest rodzina od strony byłego męża. Ja po prostu miałam trochę ciuszków dla jej córeczki no i fajnie, bo jej dzieciaki to kuzynostwo w drugiej linii mojej Rózi :)

AnnieTess - współczuję "atrakcji", lepiej unikać spacerów w takich upałach... ja się w ogóle nie wychylam z chaty jak jest tak gorąco.

Kitek - a jakie konkretnie masz te wyniki moczu? Glukoza rzeczywiście wysoko, ale może to chwilowe, powinnaś powtórzyć badanie. A jeśli rzeczywiście masz tak wysoko to razem z xMamuśką będziecie na wkłuciach do końca ciąży. Nie załamuj się przecież, ja chodzę z pessarem, xMam z zastrzykami, inne z nadciśnieniem i w ogóle. Musisz sobie powtarzać, że zostało już tylko kilka tygodni i koniec - wytrzymasz :) A ważne aby dzieciątko było zdrowe.

Krewetka - jak leżałam w szpitalu to razem ze mną była kobitka z nadciśnieniem. I brała leki i dodatkowo jeszcze jakieś zastrzyki w brzuch sobie robiła. Była w 37 tygodniu i robili jej 3x dziennie KTG, żeby sprawdzać ciśnienie dziecka. I jak wychodziłam to widać było na KTG, że przepływy są słabe. Właśnie ze względu na wysokie ciśnienie. Jeszcze tego samego dnia wieczorem wysłała mi esa z informacją, że zrobili jej cesarkę po południu. Bali się o dziecko. Poza tym przy wysokim ciśnieniu mogła dostać rzucawkę, tak się zresztą stało w pierwszej jej ciąży. I sama była w strachu. Także - rozumiem Cię całkowicie, sama nie chciałabym leżeć w szpitalu dłużej niż kilka dni. Ale może to się okazać konieczne. Ja bym pojechała na kilka dni - może się unormuje i spadnie i wypuszczą Cię do domu. Generalnie właśnie słabe przepływy powodują niedotlenienie i powodują niski przyrost wagi, dodatkowo słabiej dotlenione dziecko nie rusza się tak bardzo, może dojść do wielu komplikacji... Można pisać, ale i tak zrobisz jak uważasz :) Trzymam kciuki za obniżenie ciśnienia :)

Mrowkaa - kiedyś też tak się przekręcałam, ale nauczyłam się nad tym panować w nocy. Pilnuję jak leżę i jak się przewracam. Warto się nad tym skupić, bo się to może przydać :)
 
Dream Ja chodzę do szkoły rodzenia:) byłam na 3 spotkaniach, ma być 7. Dużo się dowiedziałam, myślę, że przydatne są takie zajęcia:) o porodzie, połogu, pielęgnacji maluszka. Prowadzą położne ze szpitala w którym chcę rodzić. Moja szkoła jest na fundusz, więc za darmo.
 
Krewetka mi zajęło trochę czasu ogarnięcie tematu jedzenia w ciąży, chociaż właściwie od dłuższego czasu już jadłam zdrowo. Wiem aby nie jeść rzeczy typu : owoce morza, tatar, potraw czy pikli i sałatek z octem, wędzonych ryb, cukru, soli, domowego majonezu, serów niepasteryzowanych, wątróbki czy podrobów. A jeśli chodzi o to co jeść polecam strony typu :
Dieta w ciąży. Co jeść. | osesek.pl - serwis dla mam, ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwój dziecka, rozszerzanie diety
Co jeść w ciąży, a czego unikać? | Baby online
https://parenting.pl/portal/kobieta-w-ciazy-co-jesc
:-)
 
Dream ja szkole rodzenia sobie odpuscilam bo chodziłam w 1 ciąży wiec stwierdziłam ze teraz już bez sensu. A chodziłam na Zaspie w szpitalu i była za darmo.

Annietess o leci leci. Jak napisałaś to zaczęłam sobie liczyć ile ny jesteśmy razem i wychodzi ze jakoś w sierpniu mija 11 lat !! Szok ;)
 
reklama
Krewetka koniecznie jedz do szputala bo z wysokim cisnienien nie ma zartow, moja prztjaciolka miala problemy i nagle z dnia na dzien w kilka chwil cisnienie tak uroslo ze stracila wzrok i strasznie spuchla i szybka cesarka miesiac przed Terminen - na szczescie malutka zdrowa teraz ma 2 lata a ona po 2 tyg w szpitalu tez doszla Do siebie ale nie wygladalo to dobrze wtedy
 
Do góry