reklama
dziewczyny złapałam wifi. Jestem w szpitalu. badają mnie, nie wiedzą jeszcze co to, poprzednie badania ani nie potwierdziły anI nie wykluczyły ospy. Lekarka mówi że wysypka nie jest typowa dla ospy więc powtarzają badania. A ja pewnie zostane na noc.
oby to jednak nie ospa, zdrowka!
Ostatnio pisalyscie o obwodach brzucha i ja dzisiaj wkoncu to zrobiłam i obecnie mam 105cm
ja mam 93 na wysokosci pępka
u nas tez upal, jest taka duchota ze nie ma czym oddychac, ide robic lody jogurtowe z wisniami
szczesliwa.4
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2014
- Postów
- 781
Akat niedobrze z ta ospa. Niech cie szybko wylecza. A dziewczyny maja racje, maz sobie poradzi ze wszystkim. Ty tez musialas dac rade popakowac wszystko a dodatkowo jestes w ciazy.
U nas tez upaly. Siedze w domu i juz mam dosc. Zdecydowanie mi nie sluzy ta pogoda. Corka chyba ma alergie bo co chwile kicha i dzisiaj oczy ma podpuchniete. Nie mam pojecia na co, bo nigdy nie miala objawow alergii. Poza tym nic ciekawego sie nie dzieje u nas. Czytam co u was, ale caly czas na tel i nie lubie na nim pisac.
Za tydzien mam usg 3d i ciekawe czy naszej corce nie wyrosl siusiak :-)
U nas tez upaly. Siedze w domu i juz mam dosc. Zdecydowanie mi nie sluzy ta pogoda. Corka chyba ma alergie bo co chwile kicha i dzisiaj oczy ma podpuchniete. Nie mam pojecia na co, bo nigdy nie miala objawow alergii. Poza tym nic ciekawego sie nie dzieje u nas. Czytam co u was, ale caly czas na tel i nie lubie na nim pisac.
Za tydzien mam usg 3d i ciekawe czy naszej corce nie wyrosl siusiak :-)
waniliowe.love
Fanka BB :)
So happy będę musiała się zorientować żeby tutaj coś takiego znalezc
Krewetka podziel się później tymi lodami
Akat nie stresuj się i odpoczywam sobie mąż ze wszystkim sobie poradzi bo w sumie nie ma wyjścia
Krewetka podziel się później tymi lodami
Akat nie stresuj się i odpoczywam sobie mąż ze wszystkim sobie poradzi bo w sumie nie ma wyjścia
Hejka
Ja znowu miałam problem ze spaniem przez ten kaszel ; ( w dzień jest nawet spoko ale jak się tylko położę to od razu mnie tak drapie ze cały czas kaszle k nie mogę zasnąć. Wczoraj zasnęłam dopiero po 1 a synuś wstał o 6.30 ale zeszłam z nim na dol do rodziców i go zostawiłam i poszłam spać. Spałam do 9.30 wiec póki co czuje się lepiej niż wczoraj.
SO happy tez nie miałam bambusowego wiec nic nie jestem w stanie polecić, ale jak kupisz jakiś to daj znać to tez może się skuszę bo chce coś kupić nowego.
Dolga no i dobrze ze się postawiłas. Ludzie to się przyzwyczajają do dobrego i później nawet nie doceniają.
A z tym samopoczuciem to tez tak mam nawet jak nie pije to czuje się na kacu po imprezach.
Miłego dnia
Ja znowu miałam problem ze spaniem przez ten kaszel ; ( w dzień jest nawet spoko ale jak się tylko położę to od razu mnie tak drapie ze cały czas kaszle k nie mogę zasnąć. Wczoraj zasnęłam dopiero po 1 a synuś wstał o 6.30 ale zeszłam z nim na dol do rodziców i go zostawiłam i poszłam spać. Spałam do 9.30 wiec póki co czuje się lepiej niż wczoraj.
SO happy tez nie miałam bambusowego wiec nic nie jestem w stanie polecić, ale jak kupisz jakiś to daj znać to tez może się skuszę bo chce coś kupić nowego.
Dolga no i dobrze ze się postawiłas. Ludzie to się przyzwyczajają do dobrego i później nawet nie doceniają.
A z tym samopoczuciem to tez tak mam nawet jak nie pije to czuje się na kacu po imprezach.
Miłego dnia
Ostatnia edycja:
reklama
No zmniejszamy dawkę o połowę przez miesiąc i jak będzie ok to odstawiamy aż do porodu, potem zobaczymy czy będę odczuwała depresję poporodową albo nasilą się ataki agresji szczególnie do Olka... To wówczas muszę zacząć brać to ponownie i przyjść na konsultację, może włączymy inne leki albo je chwilowo zmienimy. Póki co biorę połowę dawki.Dreamgirl no właśnie z tego co kojarzę to wczoraj miałaś wizytę u psychiatry. I jak ?
Brawo - moja Mama też ciągle wszystkich odwoziła, bo jest niepijąca. Więc się wkurzyła i poprosiła o winko/szampana. Co kto miał i już nie było odwożenia. Mnie też to denerwuje i ja nikogo nie odwożę nigdzie. Niech się pałują - frajerów na kajak szukają pijusy jedne. O!Aha i wreszcie się wszystkim postawiłam i odmówiłam każdemu odwozki do domu, bo wiecznie robię za taksówkę, już od paru lat, sory ale mnie nigdy nikt nigdzie nie wozi, jak się chce pić to trzeba znaleźć rozwiązanie, co za ludzie, wiecznie ten sam problem
Tak musiało być Kochana A wczoraj przegraliśmy, mimo wszystko i tak jesteśmy pierwsi w grupie I dzisiaj kolejny mecz - tym razem juz półfinał! Koniecznie musimy oglądaćleczą mnie acyclovirem, kluja co godzinę w co innego I leżę sama... a chłop dyma z dzieckiem I przeprowadzką. fajnie, niefajnie, już nic nie zrobię. widać tak byc musiało bo tą ospę to musiałam złapać z powietrza dosłownie.
Ja wczoraj nie odzywałam się do M. On do mnie tez nie bardzo, bo chyba wyczuł, że lepiej nie tykać. I wieczorem to byłam taka zmęczona, że nie wiem... I w nocy makabrycznie chrapałam :/ Nie cierpię tego, aż on nie mógł zasnąć. A rano już normalnie. Gadamy, byłam z psem i robię obiad. To nie jest normalne tak czy inaczej... muszę pomyśleć o jakiejś terapii... Ehhh....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: