Październik 2014

[tutu]

Hej mamuśki :-)

Betti piękna suknia. Aż zazdroszczę ślubu, wesela i całej tej otoczki. Chciałabym przeżyć to jeszcze raz

Nina długo chodzisz już na zumbę? Ja przez ciążą chodziłam na aerobik. Teraz boję się iść. Jak sobie przypomnę jakie miałam zakwasy po pierwszych zajęciach to aż mnie wszystko boli. Byłam jak niepełnosprawna Muszę chyba najpierw w domu Chodakowską poćwiczyć i dopiero wtedy pójdę. Tylko kiedy ja się zmobilizuję? ;-)

U nas wczoraj był gorszy dzień. Zośka jadła tylko na śpiocha. Nawet butli wieczorem nie chciała. Brała do buzi i płacz. Przy cycu to samo. Jakby ją coś bolało, czy co? Obejrzałam buźkę ale nic nie widzę. W nocy jadła i dzisiaj rano też. Mąż już mnie wysyła do lekarza ale jeszcze poobserwuje.

Co robicie na obiad?

Monia jaka śliczna Zoszka w avatarze!

My też już z M. 4 lata po ślubie...podobnie jak Ty myślę, że fajnie byłoby to przeżyć jeszcze raz...oczywiście z aktualnym Mężusiem

Nasza Łucja wczoraj wieczorem też odstawiła cyrk. Najedzona, sucha pieluszka, a ryk przy zasypianiu jakbyśmy ją ze skóry obdzierali...

Ja dzisiaj na obiad robię żurek z białą kiełbaską i jajem, ale moja już całkowicie na mm także mogę sobie pozwolić na 'normalne' jedzenie...

 

[nina2003]

Cześć mamusie

Trochę poczytałam

Betti śliczna sukienka, ale jaka figurka. Super.
U nas w tym roku 7 rocznica.

Monia na zumbę chodziłam przed ciążą prawie dwa lata. W ciąży miałam zakaz od lekarza z uwagi na bliznę po cc. Teraz byłam drugi raz bo na razie mogę tylko raz w tyg. Czułam się jak Zombie, bo wszystkie układy nowe no i zauważyłam, że kondycja do dupy, ale powoli się rozruszam

Na obiad dla mnie zupa krem z papryki i dyni, a dla męża ziemniaczki z kiełbaską z piekarnika. Synek je w zerówce.

Tutu będzie dobrze, zobaczysz

moja Łusia też wczoraj poszalała. Jak się nie budzi w nocy tak wstała o północy i o 6,45. Myślałam że o północy ją smokiem oszukam, ale się nie dała.

Mam pytanie jakie okresy czuwania maja Wasze pociechy? pytam bo moja po 1,5 godz robi się spiąca.

 

[tutu]

Nina2003 nasza zazwyczaj 2 godziny czuwa i ma ochotę na zabawianie,potem idzie lulkać na ok.30 min góra godzinę.

Kiełbaska z piekarnika mniam mniam! a ja dzisiaj pierwszy raz od porodu zjadłam pomidora...o raju, jak mi tego brakowało...

W takim razie coś wczoraj 'wisiało' w powietrzu skoro nasze dzieciaczki jakieś niespokojne były...

 

[monia090]

Nina u nas też aktywność 1,5-2 godz.

Ja chyba zrobię kapuśniaczek

 

[tutu]

Dziewczyny, a jak to jest z wit. D przy karmieniu mm? Daje się cały czas czy po 3mcu kończy?

 

[nina2003]

Tutu a Ty karmisz tylko mm ?
Nie jestem pewna ale to chyba wit K podaje się do 3 miesiąca. Przy kp wit. D zostaje, a przy mm chyba jest w mleku.

 

[betti_88]

LHej dziewczyny
Dzieki za mile komentarze na temat sukni my juz 8 lat razem a slub dopirro teraz ale sie ciesze na ta chwile.

My wlasnie cycujemy. Rano R. Sie Hania zajmowal a ja poprasowalam i obiadek zrobilam pieczone miesko w sosie i do tego kasza jeczmienna i salata.
Ja pomidora wprowadzilam bardzo szybko, mala toleruje wiec sie ciesze

Nina krem z papryki i dyni smakowicie brzmi. Moze zapodaj przrpis tylko jeszcze papryki nie jadlam i nie wiem czy nie bedzie problemow brzuszkowych.

Tez bym pochodzila na fitness przed ciaza chodzilam regularnie, ale chyba organizacyjnie narazie ciezko bedzie, aby sie wybrac.

Tuty mi sie wydaje ze przy mm nie podaje sie wogole. Skonsultuj to z lekarzen najlepiej.

 

[pauletta86]

Monia ​u nas szis kupka ze sluzem tak wiecej w sumie, ja schiZa odrazu. Normalnie ma takie niteczki a dzis to wiecej. Czekam na kolejna kupe bo sie martwie.

 

[PannaNiebieskooka]

Czesc , przepraszam ze opuscilam forum na tak dlugo ale synek mi wywrocil swiat do gory nogami. ;-) postanowilam wrocic i przytargac za soba rowniez problem...tyle ze nie z moim julem a prawdopodobnie (choc oby nie) z kolejna fasolka. Oto kopia z innego watku. Moze ktoras z Was tez przez to przechodzi? Prosze o pomoc :<
"Z gory przepraszam za brak polskich znakow i ewentualne bledy.
Obawiam sie ze moge byc w ciazy...w pazdzierniku urodzilam synka,w grudniu przyszedl pierwszy okres,17sie skonczyl...chwile pozniej zabezpieczenie zawiodlo,pekla prezerwatywa...a zaraz na poczatku stycznia przyszedl mooocno intensywny okres. Trwal siedem dni...obliczylam w grudniu ze w chwili pekniecia prezerwatywy mialam dni bezplodne. Choc to zapewne glupie bo nie miesiaczkowalam regularnie po ciazy. Strasznie zaluje ze nie poszlam wtedy po tabletke ani ze nie uzywalam dodatkowo pigulek. Ugh Moje obawy nasilily sie gdyz od 3-4dni boli mnie brzuch. Pierw byl to bol jajnikow a teraz boli tak jakby centralnie d pepkiem. W pierwszej ciazy na poczatku mialam tez bole,skurcze macicy...czy to moze byc ciaza? To strasznie glupie ale boje sie pojsc do gin. Testu tez jeszcze nie robilam...obawiam sie tej ciazy niesamowicie i chcialabym wiedziec jakie sa szanse ? Wiem ze na poczatku mozna plamic ale czy tak intensywnie? Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ;<

 

[betti_88]

PannaNiebieskooka zrob test to bedziesz wiedziala a nie sie martwisz. A po ciazy bardzo szybko mozna zajsc. Do mnie jak polozns przychodzila to mowila zeby przemyslec kwestie zabezpieczenia bo teraz zacytuje "wystarczy ze chlop w drzwiach stanie a ty juz w ciazy jestes"